Dzień dobry! 

Czy jest jakiś produkt-gadżet kosmetyczny, który chcielibyście wypróbować, ale jakoś nigdy nie mieliście okazji tego zrobić? Ja mam taki, w zasadzie miałam, ale dzięki Pure Beauty mogłam to zmienić. Roll pod oczy wyciągnęłam z ostatniego boxa Endless Bloom i od razu wiedziałam, że pojawi się jego recenzja na tym blogu. Czy jest to produkt, który warto przetestować? Tego dowiecie się w dalszej części wpisu. Teraz zapraszam was na recenzję Roll-on pod oczy od: