Dzień dobry!
Kosmetyczne boxy podbijają internet. Fakt. To częsty temat blogowych wpisów czy instagramowych postów. Zawsze czytałam i przeglądałam je z zaciekawieniem. Pełna zachwytu. Rozumiem ten fenomen. Nadeszła pora, bym i ja mogła go poznać, poczuć, powąchać. Sprawdzić na własnej skórze. Zapraszam was na przegląd mojego pierwszego boxa od Pure Beauty!
Wpis powstał przy współpracy z purebeauty.pl
Zacznijmy od początku. Wiem, że temat jest bardzo popularny, ale jako że to mój pierwszy box postanowiłam zacząć ten boxowy wpis od wyjaśnień co to i na czym polega. Box jest kosmetycznym pudełkiem. Każde pudełko to nowa edycja. Każde pudełko ma swoją własną nazwę. Każde pudełko Pure Beauty jest cudownie zaprojektowane, ma przepiękną, zachwycającą grafikę. Każde pudełko zawiera w sobie... no właśnie. To bardzo ciekawa idea - pudełek niespodzianek. Ja jestem tym pomysłem po prostu oczarowana. Oczywiście, jest możliwość kupienia boxa znając jego zawartość, wystarczy wybrać coś z poprzednich, ujawnionych już edycji. Najnowsza edycja, dopóki nie wpadnie w twoje ręce i dopóki nie otworzysz pudełka- będzie tajemnicą.
Wszystko zależy od was. Jeżeli zdecydujecie się na zakup takiego pudełka, wybieracie formę subskrypcji, która najbardziej was interesuje i która najbardziej wam odpowiada. Jak to działa, co znajduje się w boxie, co daje subskrypcja, a także marki partnerskie najdziecie tu: Pure Beauty
Przejdźmy do mojego pierwszego boxa od Pure Beauty. Obecna edycja nosi nazwę Spring Revolution. Grafika jest cudowna. Przedstawia nam niebo w kolorze pasteli, z gałązkami pokrytymi pąkami i kwiatami, kwitnących wiosną drzew, a także radośnie latające jaskółki. Idealny obraz wiosny, pełnej ciepła i czystego nieba, zapachów oraz śpiewu rozbawionych ptaków. Wszystko to, co kojarzy się z tą pełną nadziei i szczęścia porą roku. Pudełko jest tak piękne, że będzie mi służyć jako ozdoba. Myślę, że świetnie się sprawdzi, przechowując moje bibeloty i dodatki.
Co znalazłam w moim boxie? Rozmaitości!
C-Vitalize rewitalizująco rozświetlające serum antyoksydacyjne. Dwie próbki o pojemności 1,5 ml produktu. Serum widocznie spłyca i wygładza powierzchniowe zmarszczki. Rozświetla i redukuje objawy zmęczenia zapewniając efekt wypoczętej cery. Zawiera 21% kompleks C-HYAL na bazie witaminy C i kwasu hialuronowego. Bardzo lubię takie próbki, trzymam je i zabieram ze sobą gdy gdzieś wyjeżdżam. Zajmują mniej miejsca niż pełnowymiarowe produkty i są łatwe w transporcie.
Eye patch węglowe płatki pod oczy. Dwa opakowania hydrożelowych płatków pod oczy z detoksykującym węglem. Intensywnie nawilżają oraz przywracają jędrność i elastyczność skóry wokół oczu. Polecane do każdego typu cery w każdym wieku. Bardzo lubię produkty do pielęgnacji skóry oczu. Używam ich regularnie. Dzięki temu worki pod oczami nie występują u mnie tak często, a bardzo łatwo się ich nabawić przy takich żabich oczach jak moje.
Balerina profesjonalna kuracja do stóp: peeling + maska. Przynosi ulgę spierzchniętej, szorstkiej i przesuszonej skórze. Zawiera w swym składzie wygodny w użyciu peeling chemiczny z kwasem migdałowym, który złuszcza zrogowaciały naskórek oraz odżywczą, wygładzającą i regenerującą maskę z masłem Shea i probiotykami. Super kosmetyk na obecną porę roku, gdy lada dzień (mam nadzieję) będzie można założyć sandały bądź klapki. Zadbane stopy to piękne stopy.
Linia Spa Resort. Fiji odżywczy balsam-nektar. Uczta dla osób spragnionych dogłębnej pielęgnacji przy jednoczesnej przyjemności stosowania jak z najlepszego spa. Balsamów nigdy za wiele. Staram się używać je po każdej kąpieli. Lubię, gdy skóra jest nawilżona, gładka i miękka.
Krem Cica intensywnie regenerujący po zabiegach dermatologicznych. Zawiera bioaktywną centellę azjatycką, która stymuluje procesy metabolizmu tkanki łącznej, przyspieszając regenerację podrażnionej skóry. Krem intensywnie nawilża, a jednocześnie natychmiast łagodzi podrażniony stan skóry po zabiegu, redukując zaczerwienienie, pieczenie, oraz suchość i szorstkość skóry. Co prawda nie miałam okazji przejść przez jakikolwiek zabieg dermatologiczny, ale pewna jestem, że znajdę zastosowanie dla tego produktu.
Seboom. Punktowy lotion na niedoskonałości. Formuła wysuszającego lotionu powstała w oparciu o skuteczne składniki na niedoskonałości, takie jak kwas salicylowy, cynk PCA czy olejek z drzewa herbacianego. Działa głównie w nocy, kiedy Ty śpisz, on oczyszcza, delikatnie złuszcza i przyśpiesza regenerację. To kosmetyk dla mnie! Bardzo często pojawiają się u mnie pojedyncze niedoskonałości. Przyznam wam, że jestem już po pierwszych testach tego produktu i widzę w nim spory potencjał!
Naturalny żel pod prysznic z olejkiem makadamia. Oczyszcza i odświeża skórę, pozostawia ją nawilżoną i zregenerowaną. Pielęgnuje skórę, sprawia, że staje się jedwabiście głaska, miękka i przyjemna w dotyku. Delikatna formuła do codziennego stosowania. To produkt, który zawsze się przyda. Kosmetyków do codziennego mycia i pielęgnacji nigdy dość.
Tonik z kwasami PHA 3%. Przeznaczony dla każdego rodzaju skóry, w tym wrażliwej i naczynkowej. Tonizuje, łagodzi, wzmacnia, działa antyoksydacyjnie. Stosowany regularnie wspiera odnowę skóry i jej regenerację. Zawiera 3% kompleks kwasów PHA - laktobionowego oraz glukonolaktonu. Jestem bardzo ciekawa tego produktu. Wydaje mi się, że moja skóra bardzo go polubi. Już nie mogę się doczekać, aż go wypróbuję!
Płynna matowa pomadka. Zapewnia intensywny i długotrwały kolor z efektem jedwabiście matowego wykończenia. Lekka formuła wzbogacona została w witaminę E oraz masło Shea, dzięki czemu usta stają się niezwykle nawilżone i gładkie bez uczucia lepkości. Co prawda rzadko używam pomadek, ale na jakieś wyjścia, do sesji zdjęciowej - dlaczego nie! Widzę, że ma bardzo ładny kolor. Myślę, że będzie mi pasował.
Żel pod oczy. Bezolejowy żel intensywnie nawilża i ujędrnia. Szybko się wchłania i może być stosowany rano, pod makijaż, wieczorem oraz w formie maseczki niwelującej opuchnięcia. Tak jak już wspominałam, bardzo cenię sobie produkty do pielęgnacji skóry wokół oczu. Ten kosmetyk bardzo mnie zaciekawił. Będzie testowane!
Hydrolat aloes. Wygładza, intensywnie nawilża i ujędrnia skórę. Pomaga w walce z cellulitem. Dzięki obecności kwasu salicylowego w składzie aloesu, działa normalizująco na pracę gruczołów łojowych. Stosowany w pielęgnacji włosów odżywia je, wzmacnia cebulki i zmniejsza łojotok skóry głowy. Hydrolaty zawsze mnie fascynowały. Lubię takie wielofunkcyjne produkty.
Just Glow. Upiększające serum z efektem glow. Złote drobinki nadają super efekt na skórze. Zachwycają naturalnym blaskiem, dzięki składnikom, które upiększą, odświeżą oraz idealnie rozświetlą. Konsystencja serum jest lekka, szybko się wchłania i nie zostawia uczucia lepkości. Bardzo ciekawy mnie ten produkt. Przyznam, że jest dość intrygujący. Zobaczymy, jak będzie wyglądał na skórze ale zdaje mi się, że może być to mój ulubieniec lata.
Limonocello. Rozświetlający krem do twarzy. Banan, arbuz i witamina C za ich sprawą skóra jest zregenerowana, nawilżona, a także widocznie poprawia się jej jędrność. Dzięki połączeniu tych wszystkich, cudownych właściwości, cera wygląda świeżo i promiennie. Kolejny produkt, który daje wakacyjny vibe. Uwielbiam takie klimaty, wiec sądzę, że będzie nam się cudownie współpracować na mojej skórze.
Botanic formula. Nawilżający płyn micelarny konopie + szafran. Bogaty w naturalne wyciągi roślinne płyn dokładnie oczyszcza i odświeża naskórek, skutecznie usuwa makijaż i pozostałe zabrudzenia. Zapewnia skórze wszystko, czego potrzebuje na etapie oczyszczania, koi, łagodzi podrażnienia i nawilża. To bardzo przydatny dla mnie produkt. Maluję się codziennie. Mocniej, lżej - ale codziennie. Tak więc zapewne zostaniemy dobrymi przyjaciółmi.
Jak możecie zobaczyć na powyższych zdjęciach, zawartość pudełka jest zróżnicowana. Znajdziemy wewnątrz boxa produkty do różnych części ciała i różnych etapów pielęgnacji. Jest sporo ciekawostek, kosmetyków stworzonych wręcz po to, by je testować. Myślę, że taka zawartość ucieszyłaby każdą beauty maniaczkę. Już nie mogę się doczekać, aż wszystko przetestuję i zobaczę pierwsze efekty! Jestem podekscytowana i szczęśliwa, Pure Beauty Box naprawdę daje wiele frajdy.
P.S. Jestem oczarowana pudełkami Pure Beauty. Widziałam ich całkiem sporo i wszystkie mnie zachwyciły. Zdaję sobie sprawę, że osoba bądź osoby, które je projektują i zajmują się ich grafiką, zadają sobie wiele trudu, by pudełko wyglądało tak perfekcyjnie. Doceniam to i w ramach podziękowania za twórczość i kreatywność (jak wiecie, to są cechy, które bardzo, bardzo cenię) zamierzam zrobić mały challenge - czyli wyzwanie. Gdy tylko będę miała przyjemność testować Box Pure Beauty, publikując wpis na blogu, dodawać będę również zdjęcia mojego makijażu i ficiku inspirowanego kolorami/grafikami boxa! Przykład macie w dzisiejszym poście.
Jak widzicie, makijaż nie jest moją mocną stroną. Choć make up wyszedł trochę krzywo, to jestem zadowolona z efektu. Muszę poćwiczyć i częściej używać kolorów, wtedy dojdę do wprawy. Tak patrzę i patrzę, dobrze mi w takim mocno podkreślonym oku! :)
Na dziś to wszystko.
Czy znacie boxy Pure Beauty? Może miałyście okazję jakiś sprawdzić albo myślicie o ich zakupie? Który produkt z omawianego pudełka najbardziej was zaciekawił? Może miałyście okazję jakiś wypróbować? Chętnie poznam wasze opinie! Co myślicie o moim wyzwaniu? Jak wyszedł mój make-up i stylizacja? Czy dobrze zinterpretowałam i przeniosłam na siebie design pudełka Spring Revolution?
Piszcie w komentarzu!
Ważne Klaudio, że jesteś zadowolona, ja niezbyt się znam na kosmetykach ;-) . Wesołych, Zdrowych Świąt Wielkiej Nocy :-) .
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zadowolona, produkty trafione w punkt :) Dziękuję i również wesołych i zdrowych świąt!
UsuńBeautiful design! Happy Easter holiday.
OdpowiedzUsuńThank you!
UsuńMiałam okazję oglądać ten box na żywo i uważam, że zawartość jest bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, wszystkie produkty bardzo mi się podobają i każdy chętnie spróbuję ^^
UsuńWow, jaka świetna zawartość. Zazdro!
OdpowiedzUsuńZgadzam się ^^
UsuńCiekawe zestawienie produktów.
OdpowiedzUsuńJakoś wcześniej nie zwróciłam uwagi na te węglowe płatki pod oczy, zwykle używam tych klasycznych, nawilżających.
Idea jest dla mnie ciekawa - bardzo korzystna cena i dużo produktów. Jednak w moim przypadku nie wiem, czy by się to sprawdziło. Nie chcę kupować w ciemno i ostatnio zależy mi bardziej na ograniczaniu produktów niż kupowaniu nowych. Szczególnie, że zauważyłam, że jak czegoś nie używa się mi się przyjemnie, to nie używam tego regularnie. Tutaj przy tak wielu produktach to ryzyko jest spore. :/ Nie ma sensu brać czegoś, co będzie tylko stało. Niestety, bo sam zamysł jest super i wydaje mi się to naprawdę ekscytujące.
Rozumiem jak najbardziej ten punkt widzenia, dziękuję że dzielisz się z nami swoją opinią! Masz rację Kochana nie powinno się kupować zbyt dużo produktów, jeżeli mają stać. Ograniczenia i zero waste w kosmetyczce są bardzo ważne :)
UsuńŚwietny zestaw kosmetyków. Z pewnością testowanie ich to będzie sama przyjemność. Już się cieszę na Twoje recenzje tych cudów :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo! Jestem bardzo podekscytowana, kilka produktów bardzo mnie zaciekawiło- ich formuła, właściwości, wszystko!
UsuńJa nie lubię boxów. Dwa razy dostałam w prezencie i były w większej częsci kompletnie nietrafione....
OdpowiedzUsuńTak też może być, niespodzianki nie zawsze trafiają w gust. Pure Beauty ma akurat profil klientki, gdzie można zaznaczyć/określić wiek, rodzaj skóry, włosów - tak by lepiej dobrać produkty do boxa :) Myślę, że to może być bardzo pomocne w komponowaniu takich niespodzianek :)
UsuńNice post.
OdpowiedzUsuńSomethingbykate
Thanks :)
Usuńświetna zawartość :D
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę ^^
UsuńOh very good beauty box darling
OdpowiedzUsuńSo many different products
Thanks ^^
UsuńOstatnio takie boxy coraz bardziej mnie kuszą. Fajnie, że w tym boxie były różne produkty i jesteś z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Jestem bardzo zadowolona, wszystko mi się podoba i ze wszystkiego mogę skorzystać ^^
UsuńGenial te mando un beso.
OdpowiedzUsuńThanks :)
UsuńZa dużo tego. Moja kosmetyczka jest wielkości piórnika. 🤣
OdpowiedzUsuńRozumiem :D Dziękuję za komentarz!
UsuńCiekawy pomysł z tymi boxami. Każdy znajdzie w nich coś dla siebie. Ładny makijaż.
OdpowiedzUsuńDziękuję ^^ Makijaż taki na poziomie amatorskim, ale bardzo mi się podoba :)
UsuńIt tsounds really interesting!
OdpowiedzUsuńHave a great week,
S
Thank you :)
UsuńCiekawa zawartość boxa :) I cudnie wyglądasz, świetny jest ten makijaż, pasuje Ci :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci pięknie za ciepłe słowa, też myślę że mocniej zrobione oko mi pasuje. Może czas częściej nakładać na siebie taki właśnie make up :)
UsuńJak zawsze niesamowita zawartość myśle o powrocie do tych boxów
OdpowiedzUsuńSą ciekawe, to prawda... ja ciągle myślałam o tym by ich spróbować i nie żałuję, jestem zachwycona ^^
UsuńNawet nie wiedziałam że taki box istnieje, super ! :)
OdpowiedzUsuńJest sporo marek, które oferują takie boxy. Pure Beauty zdaje mi się być najlepsze :)
Usuńswietna zawartsc
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńRzadko używam kosmetyków, ale zestaw interesujący i na pewno też bym coś z niego wybrała.
OdpowiedzUsuńRozumiem, dziękuję bardzo za twój komentarz :)
UsuńSporo tego. Najbardziej spodobało mi się samo pudełko oraz peeling do stóp. Przydałaby mi się taka kuracja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rozumiem, ja też bardzo lubię różnego rodzaju kuracje do stóp. Bardzo mi pomogły :)
UsuńPudełko śliczne, w sam raz na różne drobiazgi. Jeśli zawartość Ci pasuje to tym większa radość z niespodzianki. Oko piękne 👍 i makijaż mi się podoba.
OdpowiedzUsuńKlaudio, pięknej wiosny i duuużo radości 🙂
Dziękuję ślicznie ^^ W pudełku już trzymam moje duże gumki do włosów :D
UsuńZ pudełka (jak i z całej zawartości) jestem bardzo zadowolona :)
Nie spodziewałam się, że aż tyle rzeczy zmieściło się do tego pudełka. Samo pudełko jest śliczne, a rzeczy w nim naprawdę ciekawe. Pięknie wyglądasz, tak wiosennie i promiennie. :))) Miłego dnia. <3
OdpowiedzUsuńW sumie, to chyba trzy rzeczy były poza pudełkiem :D To znaczy było pudełko (to w kwiatki) i ono było w jeszcze jednym pudełku :D Dziękuję Ci kochana za ciepłe słowa ^^
UsuńCiekawe pudełko, niektóre kosmetyki będę miała na oku. Świetny makijaż i interpretacja. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ^^ Myślę, że to udana interpretacja :D
Usuńco za zawartość! ekstra kosmetyki!
OdpowiedzUsuńOj zgadzam się zgadzam... zawartość cudo! <3
Usuńoj tak pudełko jest śliczne i nawet jako tło może czasem służyć.
OdpowiedzUsuńZgadza się. Zwłaszcza, że ja uwielbiam tło z motywem kwiatów ^^
Usuńmega super jest to pudełko:) śłiczny makijaż oczu masz:)
OdpowiedzUsuńDziękuję baaardzo! :)
Usuńjaką paletką robiłaś???
UsuńFragolina- dostałam ją od przyjaciółki :)
UsuńŚwietna zawartość :) mnie zauroczyła opakowanie, śliczne i bardzo delikatne :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMnie również, jestem zachwycona tą grafiką :) Pozdrawiam!
UsuńWiosennie się zrobiło :) makijaż bardzo ładny i pasujący do wpisu a sama zawartość pudełka świetna, sporo zróżnicowanych produktów.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, w tym pudełku każdy znajdzie coś dla siebie :) Dziękuję za komentarz!
UsuńMi się również podoba idea pudełka niespodzianki
OdpowiedzUsuńPrawda? Inspirujące i fascynujące! :)
UsuńŚwietna zawartość pudełka i prześliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ^^
UsuńWow! Tyle dobra naraz :D
OdpowiedzUsuńPrawda? Jestem zachwycona! :D
UsuńNie dziwię Ci się 😁 Też bym była.
UsuńA co do Titanica - filmu - to myślimy podobnie. Nie ma lepszego filmu. Oglądałam go 21x (choć po tym czasie jeszcze kilka ale już straciłam rachubę. Na pewno 20ty raz był w kinie w 2012 roku😉🤭) i mogę go oglądać cały czas i mi się nie znudzi.
W takim razie mój projekt, nad którym pracuję od kilku miesięcy i (o ile nic mi nie zaburzy) który zamierzam puścić na blogu w tegoroczną rocznicę zatonięcia jest czymś idealnie dla Ciebie 😁
Ja też oglądałam go mnóstwo razy i co najważniejsze- zawsze wpływa na mnie tak samo emocjonalnie. Jest arcydziełem a James Cameron moim idolem :D Avatar też był całkiem dobry. Titanic to nie film, to już wyższy poziom kina.
UsuńNie mogę się doczekać twojego projektu, na pewno będzie świetny!
"Avatara" nie widziałam (wiem, wstyd 🥴)
UsuńAle "Titanic" to dzieło absolutne 😁😁😁
W takim razie zapraszam w wolnej chwili do obejrzenia nowej stronki, która się już pojawiła kilka dni temu 🧐
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia 🌸
Dobry marketing 😉 Ja jestem minimalistką w kwestii kosmetyków, bazującą na sprawdzonych produktach, więc kolorowe pudełko mnie nie skusi 🙂
OdpowiedzUsuńRozumiem... no ja wręcz przeciwnie, taka sroczka trochę ze mnie ale żaden kosmetyk się u mnie nie zmarnuje. Jak nie pasuje, to oddaję mamie albo przyjaciółkom :)
UsuńMnóstwo fajnych kosmetyków. Ja ostatnio zaczełam szczególną uwagę zwracać na skórę wokół oczu, więc tego żelu jestem ciekawa. Makijaż super 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Ja właśnie też skupiam się na skórze wokół oczu. Zauważyłam, że często skóra mi tam sinieje (robią się worki) nawet gdy jestem wypoczęta i niezmęczona. Gdy odpowiednio ją nawilżam, wszystko jest ok :)
UsuńNie poznałam Cię na tych zdjęciach, wyglądasz cudownie w tym makijażu, który również wyszedł świetnie. Co do zawartości boxa, ja jestem z niego tak średnio zadowolona, ale grafika wymiata.
OdpowiedzUsuńGrafika wymiata to fakt :D Aż musiałam ją przenieść z pudełka na swoją twarz :D Szkoda, że zawartość w 100% Cię nie zadowoliła, ale jakieś produkty będą zużyte :D
UsuńCo prawda mam swoje ulubione kosmetyki, ale z ciekawością zapoznałam się z ofertą boxa. Różnorodność ogromna przeznaczenia i firm, serum i płatki pod oczy spodobały mi się najbardziej.
OdpowiedzUsuńPogodnych poświąt życzę.:))
Też jestem oczarowana tą różnorodnością, kosmetyki niemal dla każdej części ciała :) Dziękuję i również pogodnych poświąt Kochana!
UsuńFajnie, że miałaś możliwość przetestowania tylu kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie ^^ Uwielbiam kosmetyki :D
UsuńWow! Bardzo fajna zawartość. :) Mnóstwo fajnych produktów do przetestowania! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, jest co sprawdzać. Zdaje się, że będę dobrze się bawić przez dłuższy czas :)
UsuńPiękne opakowany zestaw. Najważniejsze, że jesteś zadowolona.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, jestem zadowolona bo wszystko wpada w 100% w mój gust i ze wszystkiego skorzystam ^^
UsuńWłaśnie, grunt, to zadowolenie. Musi łądnie wyglądać, ale też doskonale działać. ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, wygląd to nie wszystko, najważniejsze jest wnętrze ;)
Usuńnaprawdę zacne to pudełeczko. Domyślam się ile radości miałaś biorąc do ręki każdy z produktów, bo ta radość aż bije z Twojego postu! Grafika samego pudełka też bardzo mi się podoba, jest jak dla mnie w takim azjatyckim stylu, jeśli wiesz co mam na myśli. Makijaż wyszedł Ci bardzo ładnie i do twarzy Ci w takich kolorach. Co do kupna boxu to ciągle się zastanawiam, z jednej strony bardzo bym chciała a z drugie znam swoją mentalność w kwestii kosmetyków....Ale chętnie będę do Ciebie zaglądać i czytać Twoje opinie o tych produktach. Udanego wieczoru i serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńWiem co masz na myśli, Azja bardzo kojarzy się z kwitnącym kwieciem i grafiką właśnie w tym stylu. Dlatego czuję, że bym się w niej odnalazła ^^ Dziękuję bardzo za cudowny komentarz i ściskam mocno!
UsuńBardzo mi się podoba szata graficzna pudełek od Pure Beauty.
OdpowiedzUsuńMi również, są niesamowite ^^
UsuńWitam Cię serdecznie,
OdpowiedzUsuńBardzo dużo produktów opisałaś w poście. Z miłą chęcią przeczytałem ten wpis, choć nie znam się na takich kosmetykach, dlatego też nie będę wypowiadać się na ten temat 😉 Ważne, że każdy może wybrać coś, co kto lubi 😉👍
Pozdrawiam Cię cieplutko i przesyłam Tobie pozytywną energię 😘🧡💖
Patryk
Dziękuję za twój komentarz, rozumiem twój stosunek do kosmetyków, miło mi że wpadłeś, poczytałeś i zostawiłeś komentarz! Dziękuję! :)
UsuńI like the make up you used and the look yoz created. It's very creative.
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńZ jednej strony lubiłam swego czasu różne unboxingi, ale sama chyba nie chciałabym zamawiać czegoś takiego. Może przemawia teraz przeze mnie sknerstwo - byłabym rozczarowana, gdybym w takim pudełku znalazła coś, co mi nie podchodzi, jest nie w moim guście, nie do mojej cery etc. Chyba jednak wolę sama decydować, co kupuję, bez niespodzianek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Rozumiem :) Ja miałam okazję spróbować- i jestem zachwycona bo pierwsze pudełko i wszystkie produkty super :) Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
UsuńNice
OdpowiedzUsuńThanks :)
UsuńCiekawe produkty :D
OdpowiedzUsuńMiłego dnia! :)
Wildfiret
Dziękuję i wzajemnie :)
UsuńVery interesting products!!!
OdpowiedzUsuńThank you !! :)
UsuńBardzo fajne i ciekawe produkty, miałam to serum z Soraya i byłam z niego bardzo zadowolona 😊 ten muszę sobie w końcu zamówić mój pierwszy box 😊
OdpowiedzUsuńNo ja też jestem zadowolona z tego serum, choć na początku nie byłam do niego przekonana :D
UsuńŚwietna zawartość, najbardziej zaciekawił mnie aloesowy żel pod oczy, poza tym bardzo lubię hydrolaty od oleiq.
OdpowiedzUsuńHydrolat mnie ciekawi, właśnie jestem w fazie testów :D A tego żelu jeszcze nie miałam okazji sprawdzić, bo zostało mi trochę kremu pod oczy i chcę go zużyć :D
UsuńKochana, ja chyba po raz pierwszy widzę Cię w takim mocnym makijażu- pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńŁadnie się to komponuje z wiosenną edycją boxu, no i z opaską:)
Nie zauważyłam żeby makeup, wyszedł ci „krzywy” (mi czasami wychodzi, ale macham na to ręką. Cóż, na lekcji makijażu słyszałam to samo, żeby za bardzo nie zwracać uwagi na to że jedno oko będzie „krzywo pomalowane”, człowiek nie jest asymetryczny i podobno jedno oko, jest większe od drugiego:))
Pure Beauty jest mi dość dobrze znany z blogosfery- bardzo często się z nim stykam na innych blogach.
Sama jednak nie miałam takiego boxu.
Bardzo zróźnicowana i ciekawa zawartość :)
Pozdrawiam
Fakt, nie pamiętam kiedy ostatni raz miałam na sobie tak mocny makijaż, tym bardziej nie pamiętam kiedy w takim makijażu robiłam zdjęcia na bloga. Pora to zmienić, bo efekt bardzo mi się podoba ^^ Dziękuję Ci za twój komentarz i pozdrawiam!
UsuńQue tal Claudia!
OdpowiedzUsuńI adore beauty boxes, i adore them, they fascinate me! and the makeup looks fabulous on you, you're beautiful!
Sending you big hugs
Thank you Honey <3
UsuńŁadne pudełko i ciekawa zawartość.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post :) jusinx.blogspot.com.
Dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńWitaj !
OdpowiedzUsuńGratuluje bardzo fajnego i ciekawego bloga - pozdrawiam :)
Dziękuję bardzo i również pozdrawiam :)
UsuńOh WOW this Pure Beauty box looks incredible so many great things! And so nice to see you on the blog you should be on it more!
OdpowiedzUsuńAllie of
www.allienyc.com
Thank you :)
UsuńWow, jaki wspaniały unboxing! Gratuluję pierwszego pudełka :) Makijaż przepiękny! Ja jestem totalnie zakochana w pudełkach PB, co miesiąc każde podoba mi się jeszcze bardziej. Dodaję Cię do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo za miłe słowo! :)
UsuńWow Klauduś, ale cudny box. Naprawdę warte świeczki zakupy. Swego czasu jak było mnie stać to szalałam z zakupami w Oriflame. Ciekawie opisujesz kosmetyki. Chcę się to czytać. Co byś nie napisała jest super Ayunko.
OdpowiedzUsuńKasinyswiat
Dziękuję Kochana Kasieńko!
UsuńIle ciekawych produktów ! Fajnie przygarnąć takie pudełeczko :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się :) Dziękuję za komentarz!
Usuń