BoJack Horseman - recenzja serialu, który podbił moje serce! 🤩❤️ (Bezspojlerowo)

 Dzień dobry! 

Chodź kocham kino to miewam spore problemy by wygospodarować czas wolny, który mogłabym przeznaczyć na seanse. Uwielbiam filmy, jest to temat na który zawsze chętnie porozmawiam. Obecnie zdarza mi się obejrzeć jeden tytuł na dwa tygodnie (mam nadzieję, że to się zmieni, jak już wszystko w moim życiu się unormuje). Tym rzadziej sięgam po seriale. Dlatego, gdy obejrzałam pierwszy odcinek BoJack'a Horseman'a wiedziałam, że będę o nim pisać jako o serialu, który podbił moje serce. Zapraszam więc na recenzję prawdziwego arcydzieła. Jednej z najlepszych produkcji ostatnich lat!

Zacznijmy od początku. BoJack Horseman (2014) to serial animowany dla dorosłych z gatunku dramatu/komedii. Znana produkcja Netflixa, która podbiła toplisty na portalach o tematyce filmu i seriali. Aktualna ocena na filmwebie: 8,6 a na imdb: 8,7. Nagrody za najlepszy animowany serial telewizyjny, najlepszy scenariusz serialu animowanego łącznie 12 nagród i 23 nominacje. Jedyne 6 sezonów, które kryje w sobie całą esencję ludzkości. 

Pierwszy odcinek nie zdradza zbyt wiele. Widzimy świat zamieszkany przez ludzi i antropomorficzne zwierzęta. Głównym bohaterem jest mężczyzna-koń, gwiazda serialu "Rozbrykani" emitowanego w latach 90'. Poznajemy go w wieku pięćdziesięciu lat, z nadwagą oraz problem z alkoholem i narkotykami. Bohater pokazuje się nam jako cham-nieudacznik, który z jednej strony chce wiele a z drugiej sam nie wie czego chce, zupełnie bez celu i aspiracji. Wszystko w komediowym stylu okraszonym smacznym easter eggiem, ale to tylko przykrywka do naprawdę czegoś większego, niż prosta komedia o prostym starym koniu z masą wad. Czy to jest serial o koniu z depresją? Zdecydowanie nasz główny bohater ma skomplikowaną osobowość i problemy emocjonalne. 

Sława naszego konia zaczyna słabnąć. Ratunkiem zdaje się być książka - biografia. Niestety, tworzona w bólach wymaga zatrudnienia zawodowej pisarki - ghostwriterki Diane. Z każdym kolejnym odcinkiem rozumiemy, że komedia jest tylko tłem do prawdziwego dramatu psychologicznego. Pojawia się niezliczona ilość depresyjnych scen, problemów egzystencjonalnych i takiej życiowości, zaczynamy utożsamiać się z bohaterami lub rozumieć ich rozterki i zakręty. Poznajemy kulisy ich życia i genezę problemów i wad. Staje się coraz mocniej i intensywniej. Momentami jest smutno, ciężko i przytłaczająco - ale chyba to najbardziej urzekło mnie w tym serialu. Problemy tak bardzo realne. Znaki zapytania, które sami stawiamy sobie w życiu. Idziemy razem z bohaterami ich drogą. Razem z BoJackiem, który z odcinka na odcinek daje się nam coraz lepiej poznać. 

BoJack Horseman na pewno spodoba się dojrzałym emocjonalnie widzom. Nie jest to typowa animacja dla dorosłych pokroju Family Guy czy South Park, nastawiona na akcję i humor. Tu jest historia, prawdziwa historia, która zgrabnie płynie swoim tempem a my wczuwamy się w nią i delektujemy realnym seansem. Dawno nie widziałam nic tak dobrego jak ten serial. Scenariusz jest w tej produkcji moim faworytem. Pokochałam też animację, ścieżkę dźwiękową i rewelacyjny polski dubbing. Całość zachwyca. 

Jeżeli ktoś z was nie widział jeszcze tego serialu, polecam. Po prostu. Jeżeli ktoś z was go widział - chętnie dowiem się co o nim myślicie, czy naszły was jakieś refleksje, czy wywołał u was tyle emocji jak u mnie. Ciekawią mnie wasze ulubione odcinki - moje to sezon 3 epizod 4 "BoJack lubi pływać" i sezon 5 epizod 6 "Darmowe churro" :)

Na dziś to wszystko. Czy lubicie filmy? Może wolicie seriale? Znacie BoJacka Horsemana? Może planujecie obejrzeć? Jakie są wasze ulubione tytuły filmów/seriali? Piszcie w komentarzu!

Wszystkie kadry z serialu użyte w tym wpisie pochodzą z google grafika.

Serial BoJack Horseman dostępny na platformie Netflix.

Jeżeli lubicie recenzje, zajrzyjcie na mój sprawdzony portal filmweb.pl.

 contakt: neko_chan@vip.onet.pl