Dzień dobry
Przygotowałam
dziś mój ulubiony temat. Haul. Jednak po raz pierwszy na moim blogu,
haul lumpeksowy. Planowałam ten wpis od dawna, uwierzcie, niesamowitą
przyjemność sprawiło mi jego tworzenie. Specjalizuję się w tym temacie, odwiedzam second handy regularnie i często od wielu lat, mam w tym doświadczenie i wiem o czym piszę. Jest to po prostu moja pasja. Porozmawiajmy o sklepach z odzieżą z drugiej ręki i zapraszam na przegląd pięciu ubrań z tego właśnie dyskontu.
Second
handy, czyli sklepy z odzieżą używaną, cieszą się dużą popularnością
wśród blogerek i youtuberek. Jednak nie zawsze było tak, że młode
dziewczyny zaglądały tam tak chętnie. Kiedyś lumpeksy były omijane a zakupy w nich były prawdziwym wstydem. Kojarzyły się bardzo negatywnie. Pamiętam to. Z czasem wiele się zmieniło, chodź przypuszczam, że sporo ludzi
do tej pory ma opory przed wejściem do takiego sklepu. Zdania niczyjego
nie zmienię, ale podpowiedzieć mogę, że lumpeks nie jest taki zły. Ma
wiele zalet na przykład ubrania, które tam się znajdują są dwu, trzy
albo czterokrotnie tańsze niż w oryginalnym sklepie. W second handach
można znaleźć wiele perełek, markowych ubrań na które, prawdopodobnie
ze względu na cenę nie moglibyśmy sobie pozwolić. Ubrania, które można
tam zakupić są unikalne, to znaczy istnieje bardzo małe
prawdopodobieństwo, praktycznie zerowe, że ktoś z twojej okolicy będzie
mieć to samo ubranie co ty. Lumpeksy właśnie wspaniale wspierają
oryginalność i indywidualność naszych stylów. Nie widzę nic
fantastycznego w pójściu do np. House, Croop, Sinsay czy nawet Zara
i kupić coś, w normalnej cenie lub w promocji, jak to każdy lubi
skubnąć coś parę groszy mniej, co będzie miało w szafie jeszcze
dwadzieścia innych osób, które mijamy codziennie na ulicy.
Uwielbiam lumpeksy, ale nie mogę pisać o nich w samych superlatywach, bo mają swoje wady. Między innymi zapach. Nie jest to coś co mi dokucza, nie mam na tyle wyczulonego nosa ale wiem, że niektórym sprawia to dyskomfort. Jeżeli chodzi o zapach, lumpeksy które odwiedzam mają neutralny. Ubrania, które znajdują się w second handzie to jeden wielki znak zapytania. Nigdy nie wiadomo, na co się trafi. Nie można nastawiać się, że od razu po przekroczeniu progu sklepu obkupimy się w markowe, nie zniszczone ubrania. Możemy równie dobrze wynieść reklamówkę rzeczy lub nie kupić nic. Szperanie w lumpach, może to zabrzmi śmiesznie, ale to ciężka i mozolna praca. Trzeba poświęcić trochę czasu, by znaleźć coś wartościowego i być zadowolonym z zakupów.
Pokażę wam przykładowe ubrania, które udało mi się kupić podczas wyprzedaży w najniższej cenie, czyli 1zł za sztukę. Będzie to pięć rzeczy idealnych na okres jesień/zima/wiosna.
Jeżeli ktoś byłby zainteresowany miejscem w którym się ubieram,
odwiedzam lumpeksy w mieście Kłodzko, tak więc zapraszam na wspólne
grzebanie, gdyby ktoś był w pobliżu.
1. Sweter Top Secret.
Nie jest to może najpiękniejszy sweter, ale jest mega wygodny i pasuje do wszystkiego co założę. Znoszony, pozaciągany (zaleta posiadania kotów) a metka zawiera stare logo firmy. Jednak jest to mój ulubieniec. Przywiązałam się do niego, bo mam go już bardzo, bardzo długo :) Miękki, ciepły. Najczęściej zakładam go w domu, czy na drobne wyjście np. do sąsiadki na przeciwko. Koszt swetra w takim kolorze na stronie marki to 59.99zł. Zaoszczędziłam 58.99!
Podobny produkt na stronie sklepu: KLIK
Mój sweter:
Stylizacja:
2. Sweter Mountain Warehouse.
Pierwszy raz spotkałam się z tą firmą, dlatego chętnie wyszukałam w internecie informacji na jej temat. Okazało się, że jest to zagraniczna firma z odzieżą typowo zimową i zimowo-sportową. Tak myślałam, ponieważ mój sweter jest specjalistycznie wykonany. Jest gruby, ciężki i ciepły, bardziej nastawiony na użytkowanie niżeli na wygląd. Dlatego idealnie nadaje się na chłodne pory roku. Jego sweterkowy design mnie rozczula. Na stronie znalazłam tylko jeden damski sweter, dlatego postanowiłam zasugerować się jego ceną 29.99£ (funt) co w przeliczeniu na złotówki wynosi 139.91zł. Zaoszczędziłam 138.91!
Podobny produkt na stronie sklepu: KLIK
Mój sweter:
Stylizacja:
3. Sweter George.
Ten sweter urzekł mnie swoim kolorem, jest cudowny! Nie zbyt praktyczny, ale ciepły i wygodny. Trochę oversizowy, rękawy trzy/czwarte. Bardzo go lubię, chodź nie noszę za często. Wygląda na to, że marka podlega pod sklep Walmart, coś jak F&F pod Tesco. Znalazłam na stronie tylko jeden damski sweter, kosztujący około 10$ czyli 33.17zł. Zaoszczędziłam 32.17zł.
Podobny produkt na stronie sklepu: KLIK
Mój sweter:
Stylizacja:
4. Sweter Next.
Mój ulubiony sweterek na wyjścia. Noszę go na specjalne okazje. Leży na mnie idealnie. Ma cudowny, lawendowy kolor. Mój ulubiony odcień fioletu. Na stronie marki, znaleźć można wiele swetrów, dlatego bez trudu odnalazłam podobny, tak by móc ustalić prawdopodobną cenę swojego. Kosztuje on 106zł, więc zaoszczędziłam 105zł.
Podobny produkt na stronie sklepu: KLIK
Mój sweter:
Stylizacja:
5. Sweter Senorita.
5. Sweter Senorita.
Szukałam
firmy, która mogłaby być powiązana z napisem na metce, która mogłaby
produkować swoje ubrania i sprzedawać je w innym sklepie. Niestety, nic
nie znalazłam. Jeżeli kojarzycie tą nazwę, napiszcie co to za marka. Sweter
jest jednym z lepszych łupów. Wykonany bardzo staranie. Zimowy motyw w
postaci głowy, chyba renifera lub innego jeleniowatego zwierzęcia. Jestem z niego bardzo, bardzo zadowolona i noszę go nie tylko w grudniu.
Mój sweter:
Stylizacja:
Po
podliczeniu kwot, które jak stwierdziłam, zaoszczędziłam wyszło na to
że dzięki zakupom w second handzie jestem bogatsza o dokładnie 335,07zł a pamiętajcie, że jednej z pięciu rzeczy nie dało się wycenić.
Na dziś to tyle.
Jeżeli lupeksowy post wam się spodobał, chętnie zrobię kontynuację i rozpocznę taką mini serię o tematyce właśnie tych sklepów. Kolejne haule, najczęstsze marki jakie można znaleźć w second handzie, jak szukać by znaleźć, jak kupić najtaniej, najkorzystniejsze oferty w zależności od dnia i tak dalej.
Jak
spodobał wam się haul? Czy coś szczególnie wpadało wam w oko? Co sądzicie o lumpeksach? Jakie macie o nich
zdanie? Czy odwiedzacie te sklepy czy raczej
omijacie?
Piszcie w komentarzu!
Polecam zajrzeć na te blogi!
Pierwszy komentarz: marrstyle.blogspot.com
Najciekawszy komentarz: wredna-z-wyboru.blogspot.com
marrstyle.blogspot.com to bardzo kobiecy blog, pełen wpisów fashion&beauty. Przeczytanie na nim o różnych modowych i urodowych trikach, ciekawostkach, nowościach. Wpisy, oprócz tego że są szczere, rzetelne i ciekawe przyozdobione są również w piękne fotografie.
wredna-z-wyboru.blogspot.com to blog, który regularnie odwiedzam, jest fantastyczny! Można na nim znaleźć wiele z kategorii moda i uroda. Każdy post napisany jest bardzo ciekawie, wciąga czytelnika od pierwszego słowa po ostatnie. Na dodatek, w treść wpisu wkomponowane są przepiękne zdjęcia.
Co wpis wyłaniam z komentarzy dwa blogi. Skomentuj jako pierwszy najnowszy wpis lub zostaw najciekawszy komentarz a twój blog znajdzie się w polecanych.
Infoblog:
● Dziękuję za komentarze, wszystkie oddaję ♡
kontakt: neko_chan@vip.onet.pl
Ojeju jak mi miło :) Dziękuję pięknie !
OdpowiedzUsuńA zdobycze są mega :D U mnie w mieście niestety nie ma takiego lumpeksu żeby takie cudeńka znaleźć :)
Pozdrawiam :*
Gratuluję! Cieszę się, że i tym razem komentujesz jako pierwsza! <3
UsuńW takim bądź razie zapraszam do mnie, u mnie lumpeksów sporo :)
podobaja mi sie sweterki :)
OdpowiedzUsuńMi również, naprawdę jestem wielką fanką sweterków :)
Usuńten szmaragdowy super Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, dobrze się w nim czuję :)
UsuńLubię szary więc stylizacja druga najbardziej przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię szary, jednak od czasu do czasu zaszaleję i ubiorę się nie co bardziej kolorowo :D
UsuńPierwszy sweterek mi się najbardziej podoba ☺
OdpowiedzUsuńBardzo fajne stylizacje z tymi sweterka mi przygotowałaś😍
Pozdrawiam
Lili
Te stylizacje przygotowałam na szybko, ponieważ wcale nie miało ich tu być. Pisząc posta stwierdziłam jednak, że z outfitami lepiej zaprezentuję ubrania i w ciągu godziny zrobiłam wszystkie te zdjęcia :D
UsuńSo classy. Love the combination of outfits!
OdpowiedzUsuńoh Thanks <3
UsuńSuper łowy. Ja często biegam do lumpka. Zawsze znajdę coś szałowego za grosze :) Po co przepłacać :P
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Ja w moim ulubionym lumpku byłam nawet dzisiaj :) i również udało mi się z niego wynieść kilka ubrań :)
UsuńNajładniejszy jest ten turkusowo-zielony, mimo, że ten ostatni dodaje takiego zimowego klimatu :) Ja ostatnimi czasy poznałam, jakie świetne ubrania można kupić w lumpeksach. W pewnym sensie lumpeksy mogą dotyczyć nie tylko ubrań, ale są też stoiska z używanymi książkami, filmami i stwierdzam, że naprawdę dużo się oszczędza - filmy za 40 zł kupisz za 15 - nie jest to wprawdzie taka obniżka, jak w Twoim przypadku, ale zawsze coś :) Ale faktycznie, ceny w sklepach markowych powalają... Wczoraj złapałam taką ładną bluzkę na Zafulu za chyba 30 euro. A ja jeszcze chcę nową książkę i soundtrack!
OdpowiedzUsuńChyba jest to mój ulubiony blog, na którym mnie tematy modowe nie nudzą :*
Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę miłego wieczoru! Zapraszam do mnie :)
Emma <3
P.S. Zerknij na maila :)
Dokładnie, lumpeksy to nie tylko ubrania! Chodź niestety w moim mieście nie ma innych lumpeksów niż odzieżowe :( albo muszę lepiej poszukać. Ja to jestem mistrzem promocji na ubrania nie wydaję więcej niż 10 zł :) Perełko ty to jak coś napiszesz, to ja się potem szczerzę cały dzień <3 uwielbiam Cię <3
Usuńp.s. już odpisałam i czekam na odpowiedź :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHi) Nice haul)
OdpowiedzUsuńMany thanks for your kind comment on my blog. I follow you and I expect you follow me too)
https://fashionablegalaxy.blogspot.com
1875 my number)
UsuńThank you honey! :)
UsuńDwa pierwsze najlepsze ^^ są tak bardzo w moim stylu ^^.
OdpowiedzUsuńŚwietne stylizacje :)!
Aaaa... i więcej postów z lumpeksów :P. Kieeedyś nie mogłam w żadnym sklepie znaleźć czerwonego gorsetu, ani pasującej bluzki, a było mi na gwałt potrzebne (na jakieś wesele, miałam spódnice, a nic co na górę by pasowało...), to właśnie w lumpie kupiłam ;). Ale dawno w żadnym nie byłam, jakoś mi nie po drodze...
UsuńDziękuję Dziękuję! Na pewno takie posty będą, bo mi samej spodobało się pisanie o tym :) ciągle się zastanawiam, dlaczego nie zaczęłam wcześniej? Przecież to uwielbiam! Prawdę jest, że wyjątkowe ubrania właśnie znajdziemy w lumpeksie :)
UsuńCzasem niektóre lumpeksy dają w jeden dzień same markowe ciuchy - niedaleko mnie tak robili kiedyś, w czwartki bodajże... to zawsze wtedy były tam tłumy :). Za 5 zł udało mi się skórzaną spódniczkę kupić, a w normalnych sklepach od 100 zł były... także się zdecydowanie opłaca ;)
UsuńO zazdroszczę :) U mnie też jest jeden z markowymi ciuchami, ale strasznie drogi, raczej tam nie zaglądam bo i markowe rzeczy udaje mi się po złotówce kupić w moich lumpach :)
UsuńŚliczny jest ten kotek z końca wpisu. <3 Najbardziej z Twoich zdobyczy spodobał mi się sweterek z reniferem. Od jakiegoś czasu mam słabość tego motywu i z chęcią wykupiła bym wszystko, co z nim związane. :D Sweter Mountain Warehouse też prezentuje się świetnie, ma piękny splot. :) Super, że oprócz zdjęć swetrów, pokazałaś je w gotowych stylizacjach. Doceniam Twój pomysł. :) Przesyłam Ci wiosenne pozdrowienia! :*
OdpowiedzUsuńDla mnie każdy z tych swetrów jest ciekawy, wyjątkowy i podoba mi się na inny sposób :) W jednym krój, w drugim materiał, w trzecim kolor :) Te gotowe stylizacje zrobione były bardzo na szybko, obiecuję że następnym razem bardziej się przyłożę! :)
UsuńOstatni sweterek wymiata! Ogólne wszystkie są mega!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) przyznam się szczerze, że ten ostatni sweterek jest moją dumą :)
UsuńRównież uwielbiam chodzić po lumpeksach, można tam znaleźć prawdziwe perełki!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Tak, diamenty wśród ubrań! Ileż to razy udało mi się upolować coś pięknego, wspaniałego i markowego za bezcen :)
UsuńAle perełki znalazłaś, ja i lumpeks to dwie rzeczy, które jakoś z sobą w parze nie idą.
OdpowiedzUsuńMoże by się to zmieniło, gdybyś poszła razem ze mną :)
UsuńPrzepiękne rzeczy, ja uwielbiam sweterki! W lumpeksach można znalezc mega spoko rzeczy, ale niestety u mnie nic ciekawego
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Zapraszam: Mój Blog
To wszystko zależy od lumpeksu, od dnia, od dostawy :)
UsuńNie sztuka kupić ładne, firmowe ubranie za kupę forsy, lecz sztuką jest przesiedzenie w lumpeksie kilku godzin, otaczając się wonią starych pluszaków i kupienie fantastycznych, oryginalnych ubrań za naprawdę grosze.
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo mi zależało na tym, żeby mieć markowe ubrania, teraz dostrzegam, że jedna trzecia moich ubrań to "złote wykopaliska" z Second Handów, których nie żałuję (przykład: w Polsce wycofali Gap'a, myślę, że każdy chciałby mieć tą legendarną bluzę z napisem GAP, lumpeksy są nimi zalane)
Masz rację, podoba mi się porównanie zakupów w lumpeksie do sztuki :) Gap faktycznie pojawia się w lumpeksach bardzo często, ale nie jest to jedyna złota marka jaką lumpeksy są zalane :) Mając szczęście, można znaleźć ubrania prosto od projektantów. Fakt, będzie to na pewno bardzo stara kolekcja :)
UsuńI tak będzie prestiżowo ;)
UsuńNo pewnie :D
UsuńAll of the sweaters are so gorgeous! I especially love the one with the deer shape. So beautiful!
OdpowiedzUsuńthe-creationofbeauty.blogspot.com
Thank you honey!
UsuńWszystkie sweterki bardzo mi się podobają i podziwiam Cię, że znalazłaś takie perełki w lumpeksie. Ja w sumie rzadko tam zaglądam, ale jeśli już się zdecyduję to i tak nie dam rady nic znaleźć. MÓJ BLOG
OdpowiedzUsuńLumpeksy odwiedzam regularnie od czterech lat, dlatego mam w swojej szafie jeszcze wiele perełek z tego właśnie sklepu. W kolejnych wpisach na pewno opiszę swój sposób na udane zakupy :)
UsuńJa bardzo chętnie kupuję w lumpeksach ;) Głównie poszukuję tam swetrów oraz pięknych sukienek do sesji zdjęciowych :) Oczywiście wszystkie Twoje sweterki bardzo mi się spodobały, tym bardziej, że udało Ci się je zdobyć za tak niską cenę. Takie zdobycze cieszą najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w kolorze swetra z George, a znowu splot drugiego sweterka jest urzekający.
Szczerze, najwięcej z lumpeksów mam właśnie sukienek :) Jednak pokazywać je będę, jak już zrobi się cieplej. Póki jest chłodno, będą sweterki, krótki i dodatki :) Masz rację, zakupy za najniższą cenę cieszą najbardziej!
UsuńUtwierdzasz mnie w przekonaniu, że powinnam w końcu wybrać się do SH, tym bardziej, że potrzebuję nowego swetra. Ten z Top Secret jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńshizuko-ai.blogspot.com
Zachęcam naprawdę :) Przerzucenie się z sieciówek na lumpeks jest bardzo dobrym pomysłem :)
Usuńświetne sweterki! :D muszę się wybrać do sh, dawno mnie nie było :D
OdpowiedzUsuńUbrania czekają aż ktoś je kupi! :)
UsuńHere dear, you look perfect in that outfit
OdpowiedzUsuńkss
New post up!
Thank you <3
UsuńDwa pierwsze sweterki są najlepsze ! Zawsze zazdroszczę wszystkim, którzy potrafią szukać w lumpeksach i wynajdują naprawdę fajne ciuchy - tak jak Ty. Ja sama wchodzę tam i wychodzę z niczym, bo totalnie nie potrafię się tam odnaleźć albo po prostu mam pecha i nigdy nie ma nic dla mnie.
OdpowiedzUsuńSpokojnie, zapraszam na serię wpisów o lumpeksach. Post po poście będę opisywać tematy z nim związane w tym jak kupować, kiedy kupować i jak znajdywać! :)
UsuńLovely finds!
OdpowiedzUsuńLauren,
http://www.atouchofsoutherngrace.com
Thanks!
UsuńŚwietne rzeczy udało Ci się upolować ;)
OdpowiedzUsuńTe rzeczy nie są z jednego wypadu, kupiłam je w różnym czasie :)
UsuńUwielbiam takie sweterki, tak samo jak podroze ubraniowe po SH. Niestety w miescie w ktorym teraz mieszkam nie znalazlam jeszcze zadnego fajnego sklepu tego typu. wszedzie wisza stare szmaty, ktore widzi sie co tydzin kiedy przychodzi sie poprzegladac co jest na wieszakach ;/ no i w jednym taka stara baba chodzi za tobą jak za potencjalnym złodziejem, bo ceny w jej SH to prawie konkurencja dla Galerii Handlowych. Serio! Żenada.
OdpowiedzUsuńNiedługo gubie brzuszek i ogarne moja porozciagana garderobe ;) nie moge sie doczekac. :) wtedy pojade chyba do mamy i w miescie gdzie mieszka jest SH w ktorym czujesie jak w raju.
Buziaki kochana. :* Miłego dnia
No nie każdy lumpeks jest przyjazny, to muszę przyznać. U mnie też są takie, ale tam nie zaglądam. Mam swoje dwa ulubione i tylko z dwóch lumpeksów mam ubrania :) Niby mało ale jednak dużo. Miłego buszowania w sh! <3
UsuńCzarny i zielony sweterek najlepsze! Też czasem znajduję perełki w takich sklepach :)
OdpowiedzUsuńZapraszam: im-dollka.blogspot.com
Czasem znajdą się skarby, ale najczęściej znajduję po prostu piękne ubrania do noszenia na co dzień :)
UsuńTakie sweterki są super na tę porę roku :) Ja właśnie podziwiam ludzi, którzy potrafią coś w lumpeksie wyczaić, mi się jakoś nigdy nic fajnego znaleźć, więc w sumie się trochę zniechęciłam. Może złe lumpeksy odwiedzam, ale wydaje mi się, że takie buszowanie jest nie dla mnie :) Super sweterki znalazłaś, wszystkie są cudne! :) Pozdrawiam ciepło! :*
OdpowiedzUsuńMoże faktycznie odwiedzasz złe lumpeksy. To nie jest tak, że każdy second hand jest super. W moim mieście jest pięć, czy sześć lumpeksów a ja regularnie odwiedzam tylko dwa z nich. Najchętniej poszłabym z tobą na zakupy <3 w tedy na pewno byśmy coś wyszperały :)
UsuńNo to by było super! :D
UsuńWszystko jest możliwe :)
UsuńPrawda :D
Usuń<3
Usuńсимпатичные свитерки
OdpowiedzUsuńhttps://evgenijamir.blogspot.com/
Dziękuję! Dobrze że mam tłumacza google! :)
UsuńZawsze podziwiam osoby, które potrafią takie perełki dorwać w second handach ;) Ja to zupełnie nie mam do tego ręki :D Rzadko kiedy wychodzę z jakimś łupem. Mam koleżankę, która wynajduje takie cudeńka. Nie wiem czy mam zawsze pecha, czy po prostu jestem ślepa i nie widzę tych wszystkich ślicznych ciuszków :D Bardzo podobają mi się wszystkie zaproponowane przez Ciebie stylizacje ;) Fajnie, że pokazałaś jak fajnie można te sweterki zestawić ;) Najbardziej podoba mi się ta propozycja z pudrową kurtką :D Głównie ze względu na kolorki <3
OdpowiedzUsuńChętnie umówiłabym się z tobą na wspólne grzebanie, jestem pewna, że razem coś byśmy znalazły :) Co do stylizacji, robiłam je bardzo bardzo " na szybko" i nie do końca jestem z nich zadowolona, ale obiecuję poprawę! :D
UsuńBardzo ładne sweterki <3 Ciekawe stylizacje :) Może wspólna obserwacja?:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Leyraa Blog
Dziękuję bardzo serdecznie :)
UsuńI właśnie za to uwielbiam buszować w SH, bo można ubrać się za grosze, a wciąż wyglądać modnie i stylowo- kochana jesteś doskonałym tego przykładem :)
OdpowiedzUsuńZestaw z pastelową kurtką i zielonym sweterkim bardzo mi się podoba <3
Dokładnie! Jeszcze jak ktoś ma dobry modowy gust to z lumpeksów mógłby kolekcję kreacji okolicznościowych zrobić :)
UsuńSuper swetereki! W dzisiejszych lumpeksach mozna trafić naprawde fajne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/03/magia-fioletu.html
Oj tak :) Tyle co ja się obkupiłam w lumpeksach! I w zasadzie najczęściej są to rzeczy po 1zł za sztukę. Jakościowo - rewelacja pomimo swojej ceny :)
UsuńJa w takich sklepach nigdy nie potrafię znaleźć nic dla siebie. Fajnie, że tobie się udaje! :)
OdpowiedzUsuńhttp://justdaaria.blogspot.com/
Może kiedyś uda Ci się znaleźć tą jedną, fantastyczną rzecz która przekona Cię do zakupów w lumpeksie :)
UsuńŚliczne sweterki i za taką cenę, szkoda, ze u mnie nic nie ma :(
OdpowiedzUsuńZapraszam do moich ulubionych lumpeksów :)
Usuńoo ile fajnych rzeczy udało Ci się znaleźć :)
OdpowiedzUsuńJest ich znacznie więcej, będę robić od czasu do czasu takie haule. Najpierw po pięć rzeczy, potem więcej- zobaczymy z czasem jak to będzie :)
UsuńGreat buys!
OdpowiedzUsuńGiulia
https://bigiublog19.blogspot.it/
Yea, thanks!
UsuńJa sama lubię nie raz wybrać na lumpka i coś upolować, fajne perełki znalazłaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, może kiedyś umówimy się na wspólne grzebanie? :)
Usuńwiem, że w lumpeksach można znaleźć perełki, ja córce kupiłam spodnie z HM za 10 zł w lumpie, a takie same (chodzi o gatunek spodni) tylko inny kolor w HM kupiłam za jakieś 70 zł, różnica między tymi spodniami polega na tym, że mają inny wzór :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie! Dlatego gdy ktoś pyta lumpeks vs sieciówka bez zawahania mówię lumpeks. Jeżeli chodzi o asortyment dla dzieci, to jest to chyba najpotężniejszy dział second handu :)
UsuńW takich sklepach nie dość że ciuchy mają specyficzny zapach to lokalizacja często znajduje się na podłogach. Ja również czasem tam zaglądam i sobie biorę takie niektóre bluzy czy spodnie kupuije, jeszcze jak wtrafi się na rzeczy po 1 zł, to aż do ręki wszystko się klei i niechce odczepić LOL.
OdpowiedzUsuńHa ha, no prawda wszystko się klei do ręki miałam tak przez kilka dobrych miesięcy :) teraz staram się rozważnie robić zakupy :)
UsuńUpolowałaś prawdziwe perły a sweterek z top secret to biały kruk w takiej cenie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje, jestem bardzo dumna z ubrań które udało mi się wygrzebać :)
UsuńJa zawsze podziwiam osoby, które potrfią iść do sh i wyjść z siatą pełną ubrań :)
OdpowiedzUsuńJa za bardzo nie umiem tam nic znaleźć, ale mały postęp - ostatnio kupiłam 2 fajne rzeczy idealne na wyjazd na wakacje :)
vanilliowynotes.pl
Ja takie osoby też podziwiam, bo mi zazwyczaj udaje się kupić jedną, dwie czy trzy rzeczy :) Super, że i tobie się udało! Zapewne udane zakupy zachęcają do odwiedzenia tych sklepów ponownie :)
UsuńBardzo spodobał mi się ten pierwszy sweterek *.* Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Mój sweterek po przejściach podoba się najbardziej :D
UsuńUwielniam lumpeksy! Zawsze mozna znaleźć coś fajnego za śmieszne pieniądze :D
OdpowiedzUsuńDokładnie, jest to sklep dla oszczędnych i rozsądnych :D
UsuńOsobiście tez lubię robić tam zakupy można znaleźć unikatowe rzeczy, których nikt inny nie będzie miał. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Eva
Bez wątpienia to jeden z największych plusów tego sklepu :)
UsuńSuper łupy! Najbardziej wpadł mi w oko sweterek z reniferem :P
OdpowiedzUsuńJest bardzo efektowny, mi też wpadł w oko kiedy wisiał sobie spokojnie na wieszaku :)
UsuńŚwietne rzeczy! :):)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJakie perełki! Uwielbiam second handy!
OdpowiedzUsuńJa tak samo! Mogłabym po nich chodzić godzinami :)
UsuńŚwietne zdobycze, szczególnie sweterek George. Cudowny kolor. Ja raczej nie chodzę do second handów bo w mojej okolicy ich nie ma. A jak już do jakiegoś zajrzę to niestety nie potrafię wypatrzeć żadnych perełek.
OdpowiedzUsuńKiepsko, że w twojej okolicy nie ma lumpeksów. Człowiek najlepiej odnajduje się w takich, które zna i często tam bywa. Zapraszam do mnie! :)
UsuńGreat choices :)
OdpowiedzUsuńhttps://mundodablue.blogspot.pt/
Thank you!
UsuńHiiii, lovely entry, I really hope you enjoy everything.
OdpowiedzUsuń¡Kuuus! :3
Thanks honey <3
UsuńBeautiful post, dear! Lovely outfits! I love your blog so much! ❤
OdpowiedzUsuńXoxo
leylland.blogspot.com
Thank you honey!
UsuńBoskie sweterki ❤
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńAMAZING POST! I really like your blog, you put a lot of effort into it :) I wish you a great day!
OdpowiedzUsuńAlso, I really want us be a great blogger friends, if you want to visit:
Blog: Happy But Mess
Instagram: @renatasagolj
♡
Thank you honey!
UsuńŚwietny post, chętnie oglądam lumpeksowe zdobycze, bo tak jak napisałaś, są to zwykle rzeczy wyjątkowe:) Czasami kupuje w secend handach i muszę przyznać, że moje ulubione ciuchy właśnie stamtąd pochodzą. Nawet jeśli coś mi nie spasuje, to nie żałuję aż tak, bo np. wydałam dwa złote;)
OdpowiedzUsuńTwoje zakupy są świetne, udało ci się znaleźć na prawdę ładne rzeczy:)
Dla mnie lumpeksowe haule są bardzo inspirujące, zwłaszcza kiedy zamierzam wybrać się na lumpeksowe zakupy :) W tedy to dostaję motywacji do szperania :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZaoszczędziłaś na prawdę sporo, super! Moja mama uwielbia lumpeksy, ja nie za bardzo je lubi. Nie umiem tam znaleźć nic dla siebie, nie umiem szukać w nieładzie. Wolę normalne sklepy gdzie wszystko jest ładnie wystawione i pokazane. I pachnące :D Kwestia gustu. Każdy kupuje tam gdzie woli, nie neguję.
OdpowiedzUsuńZapraszam! www.zuzu-zuzannaxx.blogspot.com
Dokładnie, jest to kwestia gustu jednak kiedy chwalę się koleżanką co udało mi się kupić za 1zł, zawsze jest to szok, zaskoczenie. Nie przeczę, to miłe. Wolę lumpeksy, są oryginalniejsze i tańsze :)
UsuńHey! Thanks for passing by. Im now following you, please come and follow me back<3
OdpowiedzUsuńThank you lovely:D
Thank you honey!
UsuńŚliczne sweterki <3 Ten z reniferem jest genialny, sama z wielką chęcią bym w takim chodziła :)
OdpowiedzUsuńJa obecnie jestem w fazie szukania jakiegoś fajnego i dosyć taniego lumpeksu :D
Zapraszam do siebie, zapraszam do siebie! Właśnie jutro jadę na poszukiwania :)
UsuńAmazing outfits dear!
OdpowiedzUsuńGiulia
https://bigiublog19.blogspot.it/
Thanks!
UsuńUwielbiam lumpeksy! To mój żywioł :)
OdpowiedzUsuńMój również, na pewno dobrze razem byśmy się zgrały :)
UsuńPierwszy sweterek jest piękny! Ten zielonkawy ma fajny kolor. Ostatnio też zaglądam do lumpeksów i zdarzyło mi się tam znaleźć kilka fajnych rzeczy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, MÓJ BLOG♥
Bardzo rzadko jest tak, że wchodzę do lumpeksu i wychodzę z niczym :) ale to dlatego że odwiedzam tylko dwa, dobrze znane mi second handy :)
UsuńJak ja uwielbiam posty o takich zdobyczach! Jednak za każdym razem zżera mnie zazdrość, bo u mnie w mieście nie ma ciekawych ubrać w tego typu sklepach :(
OdpowiedzUsuńMój Blog
Może po prostu nie jest to dobry dzień na szperanie, każdy lumpeks ma swój dzień w którym najłatwiej, najlepiej albo najtaniej znajduje się ubrania.
Usuńfajny ten pierwszy sweterek!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietne sweterki 💓 Dawno nie byłam w lumpeksie 🙈🙊
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post 💋
http://www.stylishmegg.pl/2018/03/czerwona-sukienka-i-zamszowa-ramoneska.html?m=1
Dziękuję, w takim razie polecam nadrobić zaległości! :)
UsuńUwielbiam kupować w lumpeksach, są tam świetne rzeczy za bardzo małą cenę! Nawet dzisiaj zaplanowałam sobie wycieczkę :D Upolowałaś cudowne rzeczy! ♥
OdpowiedzUsuńhttp://istotaludzkaa.blogspot.com/
Dziękuję bardzo! Ja równiez uwielbiam tam kupować, może małe wspólne zakupy? :)
UsuńGreat sweaters, love them all !
OdpowiedzUsuńNice post dear <3
MY LATEST POST :
https://katycolorfulfreak.blogspot.com/2018/03/latex.html
Thank you honey!
UsuńNigdy nie kupowałam nic w lumpeksach, ale słyszałam o nich wiele pozytywnych opinii :) Upolowałaś niezłe perełki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
My blog
:O ! Nie kupowałaś bo nie chciałaś tam wejść czy nie kupowałaś, bo po prostu nie lubisz? Niektórzy próbują, po czym po prostu stwierdzają że to nie dla nich :)
UsuńHaul nietypowy, ale o dziwo na blogach co raz częściej spotykany. Mam wrażenie, że dla wielu ludzi już nie jest to powodem do wstydu tak jak kiedyś było. Ale tak jak napisałaś i tak pewnie znajdą się osóbki, które będą wytykać innych i obrażać, bo kupuje w "szmateksie".
OdpowiedzUsuńJa kiedyś lubiłam chodzić do SH. Ale zrezygnowałam, gdy przez długi czas nie mogłam znaleźć nic ciekawego. Rzeczywiście kupowanie w markowych sklepach nie jest czymś super, gdy potem się widzi 20 osób w tym samym sweterku. To wręcz irytujące. Dlatego ja jakoś od dłuższego czasu robię zakupy Internetowo, przeważnie Allegro :)
Ta czasochłonność spowodowana poszukiwaniami może być niesamowicie męcząca ;p No i zapach w co niektórych rzeczywiście daje wiele do życzenia.
Oj nie chcę się czepiać błędów ortograficznych, ale troszkę razi mnie to "Pokarzę". Przepraszam! No ceny to jest ich największy PLUS :) Ja raczej tak daleko się nie wybieram, ale może ktoś dołączy ^^
1. A mi się tam bardzo podoba i sama chciałabym sweterek w takim stylu :) Z Top Secret mam koszulkę na ramiączkach i także jest mega wygodna! Zaoszczędzone prawie 60 zł, super :)
2. No własnie wyglądem niezbyt mnie przyciągnął. No i już wiem czemu :D Najważniejsze, że jest Ci w nim cieplutko i się sprawdza. Firmy także nie znam, ale no ceny wygórowane ;)
3. Kolorek robi swoje :)
4. Wygląda na wygodny :) Kolorek też piękny. Super, że właśnie w Twoim ulubionym kolorze!
5. Sweterek przesłodki! Tez niestety nie kojarzę, to nie pomogę :(
Zaoszczędzone sporo pieniędzy. No i własnie podliczenie 4 to było, a nie 5 to już w ogóle!
Chętnie poczytam o tych propozycjach co napisałaś oraz obejrzę kolejne haule ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Cóż za wstyd! Zawsze miałam problem z ortografią ale masz rację, to aż razi w oczy. Nie mogę zrozumieć, jak ja tego nie zauważyłam? I dlaczego nikt mi wcześniej o tym nie powiedział? Cóż, odpowiedź na to drugie pytanie jest prostsza... dziękuję i już poprawione :) Dziękuję Ci naprawdę bardzo mocno <3
UsuńOj żaden wstyd. Każdemu przecież mogło się to zdarzyć :) Po za tym takie słowo jak "pokarze" też jest, dlatego Ci nie podkreśliło i nie zwróciłaś na to uwagi ;)
UsuńNiekoniecznie musi być to powód, o którym pewnie obie myślimy, ale może kto po prostu czepiać się nie chciał. Mi samej czasami głupio poprawiać kogoś, bo samej pewnie zdarzają mi się wpadki. A tutaj wiedziałam, że nie przyjmiesz tego jako "atak" z mojej strony ;)
Może, sama nie wiem. Ja jestem bardzo wdzięczna, gdy ktoś zwraca uwagę na moje błędy w pisowni. Mogę je w tedy szybko poprawić :) Pierwsze co nasunęło mi się na myśl to to, że nikt uważnie nie czytał tego wpisu :D
UsuńW takim razie cieszę się, że nie odebrałaś tego źle, a nawet w jakiś sposób pomogłam ;) Wtedy rzeczywiście można się wiele nauczyć :) No mi właśnie też, ale powiedzmy, że nie chcieli zwracać uwagi haha :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMyślałam, że nie dodał się mój wczorajszy komentarz. A gdy dodałam kolejny to nagle się pojawił :D
UsuńTeż lubię czasem poszperać w second handach i mam w swojej garderobie kilka perełek tam znalezionych.
OdpowiedzUsuńWiele osób to lubi, mnie bardzo takie zakupy odprężają :)
UsuńPierwszy sweterek najbardziej mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńa jest najbardziej zużyty :D
UsuńTrafiłaś w dziesiątkę jeśli chodzi o tematykę tego posta! Jestem ogromną fanką lumpeksów, zawsze jak tylko nadarzy się okazja to idę do tego sklepu i szukam czegoś dla siebie ale również czasem dla znajomych.
OdpowiedzUsuńOstatnim razem jak byłam w lumpie, znalazłam mnóstwo genialnych rzeczy, które wyniosły mnie około 35 złotych, a było ich tyle, że niosłam je w wypchanym nimi plecaku i w wielkiej torbie. Znalazły się w tym między innymi dwie świetne bluzy - jedno typowe, moje wymarzone hoodie w kolorze ciemnej zieleni z nadrukiem jakiejś koszykarskiej drużyny college'owej. Druga bluza - absolutny hit! Czarna, krótsza, z wyszywanymi kaktusikami i napisem "do not touch" - uwielbiam kaktusy i jak zobaczyłam tę bluzę na wieszaku, od razu się uśmiechnęłam! Wiele razy znalazłam też Levisy w świetnym stanie, czy np koszulę z Diora :)
Lumpeksy to świetny sposób na wykreowanie własnego, niepowtarzalnego stylu. Ponadto, każde z tych ubrań ma jakiś charakter, zastanawiam się czasem, kto nosił daną rzecz i dlaczego ją oddał. Bardzo fajna sprawa.
I całkowicie podpisuję się pod stwierdzeniem, że jest to ciężka, czasochłonna praca! Przewertowanie każdego wieszaka, każdego kosza - to dopiero wyzwanie! Ale jak się coś znajdzie, to dopiero jest satysfakcja! <3
Jestem za, jeśli chodzi o kontynuację tej lumpeksowej serii hauli!
Pierwszy sweterek jest cudowny! Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się znaleźć podobny! :D
Buziak,
Ola ;)
(m)ole teatralne
Super, wygląda na to, że obie jesteśmy lumpeksowymi maniaczkami :) Już sobie wyobrażam jak wyglądałyby nasze wspólne zakupy :D Chętnie odwiedziłabym twoje lumpeksy, zachęciłaś mnie tymi markami ale w swoich czasem też coś fajnego znajdę :) Dziękuję bardzo, bardzo za ciepłe słowa!
UsuńOj tak w ciuchach można dopatrzeć się wielu perełek, ale trzeba mieć do nich oko, mimo że też czasem je odwiedzam to zlezienie czegoś fajnego zajmuje mi trochę czasu, za to moja współlokatorka ma takie okno, ze juz pod 5 minutach ma pełny koszyk i znalezione dla sieie, mamy, mnie czy kogoś innego. Więc chyba z tym trzeba się uodzić
OdpowiedzUsuńZapraszam
Może i człowiek się z tym rodzi, chodź bardziej powiedziałabym że zdolność szukania w lumpeksach to cecha nabyta :D przynajmniej mi się ona nabyła :D
UsuńAaaaaa, wow, uwielbiam kolory sweterków <3 Podoba mi się zdjęcie z mangą "Pamiętnik Kociłapki" - też ją czytałam <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! <3 <3
Świetna manga <3 gdy ją czytałam, miałam wrażenie, że autorka opisuje moje życie z moim kotem :D
UsuńFajne ten zielony przypadł mi do gustu najbardziej.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńzazdroszcze zdobyczy. Ja niestety rzadko znajduję coś co wpasowuje się w mój gust...
OdpowiedzUsuńClaudia, xx
www.thewhiteprint.blogspot.com
Szkoda, mogę tylko życzyć owocnych łowów :)
UsuńSuper sweterki!
OdpowiedzUsuńDziękuje! :)
UsuńLumpeksy to mój żywioł, tak po prostu! A tak serio to wiem, że chodzenie do takich sklepów bywa czasochłonne bo jednak nie sztuką jest wejść, kupić i wyjść. Tam musimy szukać a do tego w głowie od razu układamy sobie stylizację, którą możemy stworzyć do daj rzeczy. Jesteś bogatsza, szczęśliwa i ciepło ubrana - a więc czego chcieć więcej? No własnie :)
OdpowiedzUsuńJa czekam na serie w tym temacie, bo po prostu sama lubię "grzebać" w ciuszkach :)
Buziaki Kochana ;*
Bratnia dusza <3 trzymając w ręku wieszak z ciuchem już sobie wyobrażam kiedy i do czego go założę, to święta prawda! :) dziękuje za ciepłe słowa!
Usuńswietne zdobycze! najbardziej spodobał mi się sweter z jeleniem
OdpowiedzUsuńJestem z niego bardzo dumna :)
UsuńHiii, so cute sweaters, I loved the green. Good savings :D
OdpowiedzUsuń¡Kisssses! :3
Thank you honey!
UsuńMega są te sweterki :) u mnie mistrzem w wyszukiwaniu właśnie takich perełek jest Mama,ja jakoś nie mam "oka" do tego :D
OdpowiedzUsuńMoja mama też lubi chodzić ze mną do lumpeksów, ale to ja raczej wyszukuję ubrania dla niej :D
UsuńJa ostatnio przełamuję swoją niechęć do lumpeksów :) Jak na razie moim największym osiągnięciem było wejście do jednego i przejrzenie części ciuchów ze znajomą, haha. Ogólnie nie mam nic przeciwko zakupom w takich miejscach, bo można dostać świetne rzeczy za grosze, ale odrzuca mnie fakt, że nie wiem, kto takie ubranie wcześniej nosił (świadomość, że te ubrania i tak były potem prane itd. nic nie daje :/).
OdpowiedzUsuńUpolowałaś świetne sweterki <3
Ja nigdy, od tylu lat ani razu nie pomyślałam o tym, kto mógłby to nosić. Wiem, że na pewno ktoś z zagranicy :)
UsuńHello :-)! Thanks for your amazing words! Your blog is a great! Yes, I follow you!
OdpowiedzUsuńHave a nice day and thanks so much!
voguetheresa.blogspot.cz
Thank you <3
UsuńHello dear! You have a lovely blog! I followed you on GFC #1878. Would you be so kind to follow back? It would mean a lot. Let's be in touch and keep supporting eachother in this blogosphere :-)
OdpowiedzUsuńHave a nice day,
Sonia Verardo
http://www.trenchcollection.com/
Thank you honey :)
UsuńHi! I’m following you now:) you’re blog is really great! Keep in touch! :) xoxo
OdpowiedzUsuńThanks!
Usuń(。◕ ‿ ◕。)/ HI
OdpowiedzUsuńall the clothes are beautiful, it also suits you very well
I hope you can go through my humble space ♥
穛 S4Ku SEK4i®
Thanks :)
UsuńThanks for sharing your info. I really appreciate your efforts and I will be waiting for your further write ups thanks once again.!
OdpowiedzUsuńclassy pen
Thanks :)
UsuńCuda w tych lumpeksach znajdujesz! Muszę wrócić do buszowania po nich to może mi też trafi się coś fajnego ;)
OdpowiedzUsuńMój blog
Dziękuję, zachęcam spróbować zawsze warto :)
UsuńSame ciepłe sweterki i to w takich cenach, szok!
OdpowiedzUsuńZdarzyło mnie się kilka razy odwiedzić lumpeksy, ale nie mam za dużo cierpliwości żeby każdą rzeczy po kolei przeglądać hah.
Zazwyczaj patrzę na kolor, czerń, szary, biel i td. ;)
Pozdrawiam♥
http://kammage12.blogspot.com/
Czasem i kolorowe ubrania są świetne, tylko właśnie sęk tkwi w tym by obejrzeć wieszak po wieszaku :) to czasochłonne, nie da się zaprzeczyć :)
UsuńJa większość rzeczy w swojej szafie mam z lumpeksów. Nie zawsze można coś znaleźć, to chyba zależy od dnia ale czasami to takie perełki za grosze. Jedyny minus to zauważyłam że im więcej ludzi chodzi po lumpeksach tym wyższe są ceny na nowym towarze, kiedyś np płaszcz w dobrym stanie był wyceniony max 39zł teraz cena 99zł. Na szczęście są takie małe lumpeksy gdzie nie ma tłumów i ceny też są atrakcyjne. Twoje sweterki są świetne :-)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż to zauważyłam, dlatego uważam że najlepsze lumpeksy to te w małych miastach i na obrzeżach :)
UsuńPierwszy sweterek jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńJa także uwielbiam lumpeksy, udało mi się złowić już mnóstwo ubrań, ale najbardziej jestem dumna z czarnego i szarego płaszcza z H&M (10zł za jeden), 2 polo z Hilfigera, a mój chłopak znalazł dla siebie 3 polo z Ralpha Laurena i bluzę Chicago Bulls.
Nie uważam takich zakupów za wstyd, można znaleźć świetne rzeczy!
I chciałam pochwalić Twój pomysł z dodawaniem stylizacji - ekstra <3
Wow, naprawdę udało Ci się znaleźć świetne rzeczy! Ja często kupuję tanie, ale za to rzadziej trafiam na markowe :) dziękuję Ci ślicznie!
Usuńwow rewelacyjne łupy z sh Adriana Style
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper article. I have not seen a second hand yet, but as I look at you in the article, I'm sure to visit. Some time ago I was looking for one in Cieszyn, but unfortunately I did not find it, perhaps next time.
OdpowiedzUsuńhttp://everyday-lifecz.blogspot.cz/