Must have od Garnier - idealne produkty na ostatnie chwile lata! ☀️

Dzień dobry! 

Coraz bliżej nam do września, początku jesieni... ale kto by się tym przejmował, gdy przed nami jeszcze dwa tygodnie sierpnia, pięknego, upalnego sierpnia. Kto wie, czy nie będą to dwa najlepsze tygodnie tego lata? Wszystko zależy od was, od nas! Letni czas można spędzić na różne sposoby, pogoda dopisuje, dowolność i różnorodność zajęć jest największa właśnie o tej porze roku. Można szaleć, ile dusza zapragnie, jak również spędzić swój wolny czas spokojnie, relaksując się i odpoczywając. Jeżeli szukacie pomysłu, to może mały wypad na shopping będzie idealny? Zapraszam na małą inspirację, na kosmetyczne zakupy!

Wiecie już, że uwielbiam markę Garnier. Wszystkie kosmetyki, jakie miałam okazję od nich testować, zawsze mi się sprawdzały. Moja skóra i włosy zakochane są w tych produktach. Jeżeli i wy lubicie te kosmetyki, bądź chcecie je przetestować- mam dla was świetną informację. 

" Skorzystaj z super promocji w drogeriach Rossmann! 

Od 9 do 30 sierpnia maski do włosów Garnier Hairfood, saszetki koloryzujące Garnier Colour Sensation oraz kultowy płyn micelarny 3w1 dla skóry wrażliwej kupisz w niższej cenie! 

Nie przegap! "

Co to znaczy? To znaczy, że produkty, które regularnie używam i o których pisałam tu już niejednokrotnie są teraz w promocji w drogerii Rossmann. To idealna okazja, by przetestować je na własnej skórze, bądź zrobić ich zapas, jeżeli znacie już te propozycje. Choć kosmetyki Garnier pojawiły się już na tym blogu nie raz i nie dwa, napiszę ponownie jak mi się sprawdzają i jaką ciekawostkę chciałabym kupić.

1. Wszystkie maski do włosów Garnier Hairfood pokochały moje włosy, ale gdybym miała wybrać swoją ulubioną, będzie nią bananowa wersja! To jedne z moich ulubionych owoców. Nie dość, że są pyszne i tworzą wiele wyśmienitych deserów, to pięknie pachną. Maska jest świetna, dobrze się ją aplikuje, idealnie nawilża i wystarczy chwila, by włosy poczuły ożywienie i regenerację. Pasma stają się miękkie i elastyczne, dobrze się rozczesują i świetnie stylizują. 

2. Garnier Skin Naturals Płyn micelarny 3w1 do skóry wrażliwej. Klasyk, kultowy produkt, niezastąpiony przy demakijażu. Różowa wersja jest najbardziej znaną spośród płynów micelarnych marki. Świetnie radzi sobie z moim makijażem, delikatnie usuwa zanieczyszczenia, koi podrażnienia, pielęgnuje skórę i pozostawia twarz promienną, nawilżoną i czystą.

3. Saszetki koloryzujące Garnier Color Sensation. Dawno nie farbowałam włosów. Myślę, czy by nie spróbować pogłębić koloru. Tak się składa, że mam sporo siwych włosów, mimo tak myślę, młodego wieku. Nie skończyłam jeszcze trzydziestki, a moje pasma mienią się, jakbym powplątywała w nie srebrne nici. Ma to swój urok, nie przeczę, ale marzy mi się głęboki, czekoladowy brąz pełen blasku. Taka saszetka koloryzująca będzie świetna, by zrobić ten pierwszy krok do zmiany koloru włosów. Nie mam jej zdjęć, bo dopiero mam w planach ją kupić, więc zdjęcia wklejam ze strony www.rossmann.pl.

 

Napiszcie w komentarzu czy znacie te produkty! Podzielcie się swoją opinią na ich temat. Jeżeli nie mieliście okazji ich przetestować, czy chcielibyście je sprawdzić? Czy lubicie kosmetyczne zakupy? 

#garnier #skincare #haircare

@garnierpolska

Garnier Fructis • Garnier Hairfood • Garnier Skin Active • maska do włosów • pielęgnacja włosów • koloryzacja włosów • płyn micelarny • pielęgnacja twarzy • demakijaż twarzy