Dzień dobry
Zima, zima, zima... pada, pada śnieg. Kto zna? Ciągle nucę tę piosenkę z dzieciństwa, zwłaszcza gdy niechętnie odśnieżam samochód. W tedy to "jadę, jadę w świat sankami" brzmi bardzo zachęcająco.
W poprzednim wpisie wspomniałam co nie co o noworocznych postanowieniach. Wiem już, jakie jest wasze zdanie na ten temat, wy znacie moje. Co roku tworzę dla siebie drobne postanowienia, które powoli acz sukcesywnie realizuję w ciągu roku. Nie są to plany godne nobla, ot wydałoby się drobnostki nad którymi chciałabym popracować. Sądzę, że z takich właśnie drobnostek składa się praca, pasja, życie, warto je pielęgnować. Zapraszam, może zainspiruję was do tworzenia noworocznych postanowień.
Nie pamiętam abym wcześniej pisała na blogu o tym jakie mam noworoczne postanowienia i otwarcie je wymieniała. Pomyślałam jednak, że może być to dobry pomysł. W tedy ilekroć spojrzę na ten wpis, a spoglądać będę często, na pewno, przypominać będę sobie o tych planach. Myślę, że może być to idealną motywacją w chwilach zwątpienia. Ktoś mógłby powiedzieć- zapisanie wszystkiego na kartce byłoby o wiele prostsze. Tak, dla kogoś kto przywiązuje wagę do kartek. Najlepszym przypomnieniem będzie dla mnie mój pamiętnik- mój blog.
Postanowienia noworoczne 2019r.
W poprzednim wpisie wspomniałam co nie co o noworocznych postanowieniach. Wiem już, jakie jest wasze zdanie na ten temat, wy znacie moje. Co roku tworzę dla siebie drobne postanowienia, które powoli acz sukcesywnie realizuję w ciągu roku. Nie są to plany godne nobla, ot wydałoby się drobnostki nad którymi chciałabym popracować. Sądzę, że z takich właśnie drobnostek składa się praca, pasja, życie, warto je pielęgnować. Zapraszam, może zainspiruję was do tworzenia noworocznych postanowień.
Nie pamiętam abym wcześniej pisała na blogu o tym jakie mam noworoczne postanowienia i otwarcie je wymieniała. Pomyślałam jednak, że może być to dobry pomysł. W tedy ilekroć spojrzę na ten wpis, a spoglądać będę często, na pewno, przypominać będę sobie o tych planach. Myślę, że może być to idealną motywacją w chwilach zwątpienia. Ktoś mógłby powiedzieć- zapisanie wszystkiego na kartce byłoby o wiele prostsze. Tak, dla kogoś kto przywiązuje wagę do kartek. Najlepszym przypomnieniem będzie dla mnie mój pamiętnik- mój blog.
Postanowienia noworoczne 2019r.
Popracować nad językiem angielskim - Kiedyś codziennie rozmawiałam w języku angielskim, zmuszała mnie do tego między innymi szkoła. Właśnie dzięki temu, że na bieżąco mogłam ćwiczyć, potrafiłam posługiwać się tym językiem w stopniu komunikatywnym. Po kilku latach nie używania, zauważyłam pogorszenie się mojej wiedzy. Zaczęłam zapominać słówka, odmiany. Koniecznie muszę to naprawić. Wiadomo, że języki obce są ważne, mogłabym wymieniać i wymieniać zalety ich nauki, ale krótko- warto znać chociaż jeden. Jeden znam (hobbistycznie uczę się japońskiego) i jest to właśnie język angielski. Muszę częściej się nim posługiwać a także przypomnieć sobie pewne zasady, zwroty.
Popracować nad fotografią - Kocham fotografię. Częściej przeglądam ją na inspirujących stronach jak tumblr czy pinterest, rzadziej sama tworzę. Stwierdziłam- dlaczego by nie zacząć. Czuję, że mogę polubić te zajęcie. Wiadomo, początki mogą być różne i nie zawsze wszystko musi wychodzić od razu, ale wierzę że praktyka czyni mistrza. Nie mam odpowiedniego sprzętu, w zasadzie nie mam żadnego sprzętu fotograficznego, jednak myślę, że telefon na początek w zupełności wystarczy.
Popracować nad fotografią - Kocham fotografię. Częściej przeglądam ją na inspirujących stronach jak tumblr czy pinterest, rzadziej sama tworzę. Stwierdziłam- dlaczego by nie zacząć. Czuję, że mogę polubić te zajęcie. Wiadomo, początki mogą być różne i nie zawsze wszystko musi wychodzić od razu, ale wierzę że praktyka czyni mistrza. Nie mam odpowiedniego sprzętu, w zasadzie nie mam żadnego sprzętu fotograficznego, jednak myślę, że telefon na początek w zupełności wystarczy.
Obejrzeć 2x więcej filmów niż w zeszłym roku - Kino to moja pasja od lat. Postanowiłam sobie, że w tym roku obejrzę tak dużo nowych tytułów jak się tylko da. Postaram się wybierać filmy z różnych kategorii, jednak najbardziej zależy mi na tym by nadrobić horrory. Jeżeli chcecie być na bieżąco - mój profil Filmweb.
Popracować nad instagramem - w zeszłym roku całą moją uwagę skupił blog. Nic dziwnego, to moje oczko w głowie poświęcam mu każdą wolną chwilę. Pomyślałam sobie, że dobrze by było jednak skupić się też na innych profilach w portalach społecznościowych. Mam na myśli przede wszystkim instagram. Jeżeli spełnię punkt dwa, powinno pojawić się tam znacznie więcej zdjęć. Mój profil - zapraszam.
To by było na tyle. Myślę, że wpis może ulegać edytowaniu, jeżeli przypomni mi się coś co powinnam tu dopisać. Tak jak wspominałam, są to drobne plany, które chciałabym zrealizować w tym roku. Mam też kilka marzeń, które bardzo bym chciała w tym roku spełnić. Muszę je spełnić. Związane są z moim życiem osobistym i najbliższą przyszłością. Są dla mnie najważniejsze, potrzebują jednak trochę czasu i pracy by mogły zaistnieć. To właśnie do ich realizacji będę dążyć w pierwszej kolejności. Na razie nie będę się nimi tutaj dzielić, zatrzymam je w sercu.
Na zakończenie, akcent tematyczno-humorystyczny.
♡ Dziękuję Ci za Twój poświęcony czas ♡
Co myślisz o noworocznych postanowieniach? Układasz takie? Czy udaje Ci się wszystkie zrealizować? Czy zapisanie swoich noworocznych postanowień w poście według Ciebie jest dobrą motywacją do ich spełnienia? Jakie ty masz noworoczne postanowienia?
Zajrzyj koniecznie na te blogi:
Pierwszy komentarz: NormalPsycho z bezkresymroku.blogspot.com
Najciekawszy komentarz: Weronika z pasjeweroniki.blogspot.com
bezkresymroku.blogspot.com to niezwykły blog. Na pewno zainteresuje was swoją oryginalnością. Znajdziecie tam wiele tematów z różnych kategorii, wpisy są wyjątkowe. Mega kreatywne. Sprawdźcie sami, ja pokochałam tą twórczość.
Najciekawszy komentarz: Weronika z pasjeweroniki.blogspot.com
bezkresymroku.blogspot.com to niezwykły blog. Na pewno zainteresuje was swoją oryginalnością. Znajdziecie tam wiele tematów z różnych kategorii, wpisy są wyjątkowe. Mega kreatywne. Sprawdźcie sami, ja pokochałam tą twórczość.
pasjeweroniki.blogspot.com to lifestylowy blog, pełen twórczych, dobrze dopracowanych wpisów i pięknych fotografii z kategorii tematycznych, mody, ciekawostek. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie, zapraszam gorąco na ten uroczy blog.
Co
wpis wyłaniam z komentarzy dwa blogi. Skomentuj jako pierwszy najnowszy
wpis lub zostaw najciekawszy komentarz a twój blog znajdzie się w
polecanych.
Infoblog:
● Znasz ciekawy temat, o którym mogłabym napisać na blogu? Podpowiedz mi! Zainspiruj mnie!
● Znasz ciekawy temat, o którym mogłabym napisać na blogu? Podpowiedz mi! Zainspiruj mnie!
● Zachęcam was do obserwacji mojego bloga. Zbliżamy się do 2K ! ♡
Piosenka której chyba każdy uczył się w szkole lub przedszkolu xD Czasem niektórzy dorośli również ją podśpiewują np. moja Mama xD
OdpowiedzUsuńNoworoczne postanowienia... chyba wiele osób tworzy taką listę a pod koniec stwierdza, że nie udało się jej zrealizować. Jednak wierzę, że Tobie się uda :) Twoje punkty wynikają z codzienności, z życia, praktyczności.. nie są to jakieś wymysły a proste punkty, które można powoli realizować dzień po dniu i które w pewnych sferach ubogacają wnętrze - są korzystne. Fajnie, że chcesz realizowac swoje pasje - rozwijać się pod tymi aspektami w tym również językowo. A filmy, fotografia? Hobby i pasja, która sprawia przyjemność i bardzo często dodaje człowiekowi sił ;)Warto. Warto jak najbardziej ;)
Cz II
UsuńJa takich postanowień nigdy nie robiłam. Nie czułam potrzeby. Wiem, że taka lista nie jest mi potrzebna (chociaż wielu osobom się sprawdza). Wolę patrzeć na to co przynosi życie, każy dzień. Każdego dnia realizować swoje pomysły, marzenia, cele... oczywiście w miarę moich możliwości. Na ten rok mam kilka swoich marzeń-planów, które bardzo chciałabym zrealizować ale to dopiero życie i czas pokażą, czy mi się uda. Nie chcę stawiać sobie takich wymogów za wcześnie bo nieświadomie mogę się na nie - jak to się mówi - napalić a potem kiedy się nie uda pojawi się smutek. A tak? Mam jakiś cel, który chciałabym zrealizować ale zobacze czy pozostałe aspekty mi na to pozwolą i już to sprawia mi radość :)
Wiele osób tworzy taką listę i stwierdza, że nie udało jej się zrealizować ponieważ nie rzadko podpunkty są za trudne lub wymagające więcej czasu niż skromny rok :) Ja zawsze robię "praktyczne" postanowienia, które dobrze wpływają na ciało i ducha :) Trzymam mocno kciuki, abyś spełniła swój cel :) Oby szybko udało się go zrealizować jak najszybciej :)
Usuń"Oby szybko udało się go zrealizować jak najszybciej" - masło maślane :D przepraszam :D
UsuńFakt albo po prostu zbyt bardzo "napalają" się na tę listę. Więcej satysfakcji mają z jej tworzenia a potem ten zapał mija. Dlatego najlepiej albo nie stawiać sobie zbyt górnolotnych celów i wymagań albo relizowac marzenia w trakcie - patrzeć na to co niesie ze sobą życie i czy jest możliwość ich realizowania :)
UsuńTo teraz razem trzymamy za siebie kciuki :D Dziękuję :* Oby Ci paluszki nie odpadły - ja mocno zaciskam je za Ciebie :*
PS To czy uda mi się jak najszybciej w dużej mierze zalezy od innych czynników na które nie mam wpływu ;)
Też tak może być, myślę też że czasem "noworoczne postanowienia" to tylko zabawa, bo inni tak robią :) dziękuję! nie odpadną, nie odpadną :D będzie dobrze :)
Usuńp.s. myślę że najważniejsze to być dobrej myśli :)
Zabawa z której nie pozostaje nic a czasem warto coś zmienić w swoim życiu - człowiek przez całe życie czegoś doświadcza i uczy się, rozwija ;)
UsuńPS Ja jestem a to już część sukcesu ;)
Zgadzam się. Ja zresztą jestem i za postanowieniami i przeciwko :D
Usuńp.s. jeśli wiara czyni cuda trzeba wierzyć że się uda! zawsze to powtarzam, to zdanie jakoś magicznie motywuje :D
Przeciwko? xD
UsuńPIękne słowa i prawdziwe tak jak fragment jednego z wierzy Jana Twardowskiego " nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno" <3
Przeciwko- kiedy postanowienia zamiast motywować, demotywują. Dlatego jeżeli ktoś nie lubi, nie uznaje, nie dotrzymuje czy narzuca na siebie zbyt wiele, nich ich nie układa :)
UsuńZaiste pięknie <3
Nie znam takiej osoby ale rzeczywiście i tak moze byc, kiedy ktoś robi je po to jest w modzie. A potem presja...
UsuńNa przykład ja, kilka lat temu :D Czasem jednak wszystko potrafi się zmienić :) Na szczęście jestem jaka jestem i bardzo mi to pasuje :)
UsuńMam nadzieję że temat noworocznych postanowień szybko przeminie i będziemy mogli już pisać o wiośnie, o słońcu, o tym że w końcu jest ciepło! :D
Poczułaś taką presję? Dlatego lepiej powoli działać w swoim zakresie :)
UsuńJesteś wyjątkowa - super, że siebie kochasz a doskonalić się i kształcić nigdy nie jest za późno :)
Ja już wczoraj czułam w zapachu wiosnę :D
Czy ja wiem :D Dziękuję za ciepłe słowa, aż czuję że się zarumieniłam! :)
UsuńA ja dziś, wracałam z pracy a to 5 stopni na plusie :D
Z rumieńcami na pewno Ci do twarzy :)
UsuńSłoneczko za oknem ;)
Niby słoneczko za oknem, ale u mnie dochodzi do -10 stopni!
UsuńDzisiaj przemarzłam ;/
Usuńja również, niestety :(
UsuńZima pełną parą :P
UsuńU mnie ostatnio słoneczko i coraz więcej stopni na plusie :) czyżby dobry znak? :D
UsuńWiosna, wiosna... wiosna ach to Ty :D
UsuńNa to to chyba jeszcze trochę poczekamy. Im cieplej w południe tym w nocy większy mróz :(
UsuńA wczoraj i przed wczoraj jak sypało... gruby, gęsty śnieg. Ale już jutro luty, potem marzec i wiosna ;)
UsuńMam nadzieję, bo mam już dosyć tego mrozu, tego zimna i niecierpliwie czekam na słońce! :)
UsuńJutro ma być - podobno xD
UsuńŻyczę Ci aby wszystkie postanowienia udało się spełnić! Rownież mam kilka postanowień mam naprawdę dużą nadzieję,że wreszcie uda mi się je spełnić! Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :) W takim bądź razie również tobie życzę aby twoje noworoczne postanowienia spełniły się. Trzymam kciuki :) <3
UsuńKochana Ayuno, ja od kilku lat postanowień noworocznych nie robię- staram sie po prostu działać i przyjmować to co w ofercie zesle mi los. Mam jakies wstępne plany co bym chciała zrobić, ale to tylko plan a plany są planami- moga ulec zmianie. Co do języków popieram. Z angieslkim mam kontakt na co dzień czy to w pracy- czy z częścia rodziny, która mieszka w UK ( ha ha i nie zna polskiego :-P ) - sma natomiast w domu codziennie spędzam choc trochę czasu nad hiszpańskim, włoskim i szwedzkim :-)
OdpowiedzUsuńChciałabym wreszczie zrobić w tym roku certyfikat Padi ( nurkowanie), ale zobaczymy jak uda mi się wyrobic z tym w czasie :-)
Trzymam kciuki za Twoje postanowienia i ich realizację buziaki
Bardzo dobrze :) Trzymam kciuki za realizację planów! O.. widzę sporo języków! Ja po japońsku umiem się tylko przedstawić i powiedzieć kilka zwrotów i słów jak: "dzień dobry" "kot" "czarny" "królik" "księżyc" itp :) Nurkowanie... nigdy nie próbowałam ale zawsze chciałam, kocham wodę to mój żywioł :) Dziękuję serdecznie! <3
UsuńDziękuję - ja za Twoje też. W tym tygodniu śpię po 3-4 godziny, ale mamy pokaz prac semestralnych i praca nad etiudami wre :-P Staram się :-D Ha ah to z japońskim mamy prawie podobnie :-D - ja znam jeszcze trochę alfabetu- uczyli nas tego pisać :P Bardzo polecam - nurkowanie to super sprawa- choc na początku miałam przez kilka minut problem z ciśnieniem Buziaki- miłego weekendu xx
UsuńO jej, mówi się, że praca wymaga poświęceń, na pewno cały twój wysiłek będzie sowicie wynagrodzony, jednak ja, rasowy leń i śpioch nie wyobrażam sobie nie spać minimum ośmiu godzin. Po ciężkim dniu śpię nawet dwie godziny dłużej :) Ja zawsze miałam problem z ciśnieniem, nawet na małych wysokościach. Na basenie, w windzie. ech :(
UsuńNo zobaczymy- czas pokaże- czasami zcłowiek po prostu nie ma wyjścia :-)
UsuńJa na szczęście an ciśnienie az tak nie reaguję - ten tydzień jest spokojniejszy , ale to tak cisza przed burza przyszłego tygodnia :-)
Gdyby nie te zatkane uszy, dałoby się to przeżyć, jednak to nie co nieprzyjemne :D przynajmniej w moim przypadku :) oby te tygodnie były dla nas jak najlepsze :)
UsuńHa ha dokładnie :-) Oby- styczeń już za nami- ciekawe co przyniesie luty- końcówka była u mnie bardzo intensywna( przynajmniej ostani tydzień i lewdo blogowo nadążam) - niestety nie zawsze wszystko wyjdzie zgodnie z planem . Miłego weekendu kochana xoxo
UsuńZgadzam się, chociaż lubię spontaniczność i niekiedy to co sprawi że moje plany ulegają zmianie nawet mnie cieszy :D
UsuńMnie czasami też , bo niekiedy takie zmiany wychodza nam nawet na lepsze :-)
UsuńI tak wpadł mi niezaplanowany wylot do Londynu na poczatku marca, a myślałam,ze pierwszą podróż zaliczę dopiero pod koniec marca :) Takie nagłe nieplanowane miłe rzeczy to ja akurat lubię :-)
Ach tn angielski....też bym chciała go się porządnie nauczyć. Chociaż akurat tego punktu w postanowieniach noworocznych nie mam, to wciąż nad nim pracuję:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Bardzo przydatny podpunkt, mam nadzieję że w tym roku porządnie go pod-szlifuję :)
UsuńŻyczę powodzenia w Twoich postanowieniach noworocznych! Są świetne, a przede wszystkim realne do wykonania, bo nie rozumiem ludzi, którzy wymyślają sobie jakieś trudne postanowienia i potem tylko narzekają że nie dali rady. Czekam w takim razie na nowości na Instagramie ^^
OdpowiedzUsuńMyślę że ten wpis naprawdę Ci pomoże w realizacji celów. Sama tak mam, że jak zapisze to mam większą motywację, a jak podzielę się z innymi to najlepiej :D
Ja zdecydowanie w Nowym Roku mam zamiar odnowić parę kontaktów i nawiązać nowe, poza tym bardziej korzystać z życia i rozwijać swoje pasje :D
Świetny post i jeszcze raz życzę Ci wytrwania w postanowieniach <3
Pozdrawiam :**
Mam nadzieję, że jakieś nowości się pojawią i to niebawem :D O widzę że popierasz moje działanie, super! To jeszcze bardziej motywuje :) również masz cudowne plany, życzę Ci z całego serca aby wszystkie się spełniły :)
UsuńSama muszę się zastanowić nad moimi postanowieniami. Główny z nich to chyba wytrzymać do końca kwietnia w Holandii :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Moncia Lifestyle
W takim bądź razie trzymam kciuki! :D
UsuńKażdy ma swoje postanowienia jeśli tylko chce jedni o nich mówią drudzy nie. Jeśli chcesz to fajnie, że masz postanowienie może to być twoja motywacja. Myślę ,że zapisanie postanowień w poście to dobry pomysł niech się spełnią. Życzę ci kochana wytrwałości w postanowieniach i żeby się spełniły. Super wpis pozdrawiam serdecznie i ślę uśmiech A.
OdpowiedzUsuńTeż myślę, że napisanie swoich noworocznych postanowień to dobra decyzja :) Dziękuję serdecznie za ciepłe słowa!
UsuńFajne postanowienia. Takie cele do zrealizowania, realne i dostępne, i dlatego dobre. Bardzo mi się to podoba. Wow, nie wiedziałam, że masz profil na Filmwebie! Zaciekawiłaś mnie. Język obcy - oczywiście, jasna sprawa, dobrze jest znać przynajmniej jeden. Szkoda, że u mnie z tym tak kiepsko... Bardzo serdecznie Ci życzę, żebyś rozwijała swoją pasję fotograficzną, jak zresztą wszystkie inne swoje pasje. Co do moich noworocznych postanowień... Ostatnio ich raczej nie robiłam ze względu na szczególną sytuację w moim życiu... ale w przyszłości nie wykluczam. Myślę, że taki post z postanowieniami jest bardzo fajny. Nie wiem, czy Tobie pomoże w ich realizacji, mam nadzieję, że tak, ale od siebie mogę powiedzieć jedno: niesamowicie przyjemnie mi się go czytało :))
OdpowiedzUsuńMam, ale działam na nim dopiero od zeszłego roku, dlatego nie jest w pełni uzupełniony :) Staram się na bieżąco oceniać filmy, ale to nie takie proste, nie da się przypomnieć sobie wszystkich tytułów :D Dziękuję bardzo kochana za ciepłe słowa, tobie życzę wszystkiego dobrego i spełnienia marzeń! :)
UsuńPS Ja też to mam: ciągle śpiewam: "Zima, zima, zima, pada, pada śnieg". Nie myślałam, że ktoś jeszcze to ma! :D :D
UsuńA śpiewasz: "Hu hu ha, hu hu ha, nasza zima zła. Szczypie w nosy, szczypie w uszy, mroźnym śniegiem w oczy prószy, wichrem w polu gna, nasza zima zła, nasza zima zła"? :D To dopiero hicior :D
UsuńHaha, no hicior!! :D Ale tego akurat nie śpiewam! Zawsze wpadam w te łagodniejsze tony. Jeszce śpiewam: "Pada śnieg, pada śnieg, dzwonią dzwonki sań"... - polską wersję "Jingle bells". A jak się do mnie przyczepia te piosenki, to nie mogę przestać ;))
UsuńJa lubię tę mroczną piosenkę :) Nauczyłam się jej jak byłam w szpitalu za dzieciaka i tak mi zapadła w pamięć, że co roku ją nucę i na pewno nauczę tekstu i melodii moje przyszłe dzieci :) tak samo jak "z popielnika na Wojtusia..." czy "jesteśmy jagódki, czarne jagódki" :)
Usuń"Jagódki" też znam! :))
UsuńMój hit :)
UsuńInteresting post dear! thanks for sharing, xx
OdpowiedzUsuńCo roku postanawiam sobie niczego nie postanawiać i jestem w tym świetna. Nawet nie umiem sobie wyobrazić ile nerwów dzięki temu zaoszczędziłam. Jak widzę koleżanki, które pod koniec roku mają doła, bo nie zrobiły tego czy tamtego to nie wiem czy się z nich śmiać czy współczuć :D
OdpowiedzUsuńW sumie można współczuć, ale niedotrzymanie noworocznych postanowień to niczyja wina jak tylko tego, kto je ustalił :)
UsuńPowodzenia w realizacji postanowień, aby nie zabrakło Ci motywacji!<3 Ja też muszę popracować nad moim angielskim,a do tego chciałabym się nauczyć jakiegoś innego języka! :D
OdpowiedzUsuńhttp://istotaludzkaa.blogspot.com/
Mam nadzieję, że motywacji mi nie zbraknie tak samo jak czasu, jest równie ważny :D
UsuńJa zauważyłam znaczne pogorszenie się znajomości języka angielskiego już po roku od zaprzestania jego używania. Niestety, ale żeby utrzymać poziom trzeba cały czas się otaczać językiem, a niechodzenie do szkoły utrudnia sprawę. Coś o tym wiem :D Może niedługo będę miała okazję wrócić do jego użytkowania, bo w najbliższym czasie wyjeżdżam za granicę!
OdpowiedzUsuńRównież bardzo chciałabym poprawić swoje zdolności fotograficzne! W tym roku nie wypuszczam aparatu z ręki :)
Nic nie motywuje do nauki języka bardziej, jak wyjazd za granicę. Kiedy musimy się dogadać, na pewno się dogadamy :D Trzymam kciuki i udanego wyjazdu!
UsuńAdorei as fotos, são lindas!
OdpowiedzUsuńBeijos boa semana
bellapagina.blogspot.com
:)
UsuńJa postanowień noworocznych nie robię, ale w ciągu roku pojawia mi się w głowie kilka zamysłów, których próbuję przestrzegać i u mnie zazwyczaj są to drobnostki ;) Ja również pracuję nad angielskim, od listopada staram się przeznaczyć co najmniej 15 minut na angielski. Co prawda, w ciągu dnia mam z nim styczność znacznie częściej, bo oglądam filmy po angielsku, ponadto udzielam korepetycji, ale ten kwadrans lubię poświęcić na poszerzenie słownictwa ;) Ogólnie mam studia językowe, ale skończyłam je już jakiś czas temu i jak nie używa się języka na jakimś poziomie to jednak on zanika ;) Nad fotografią i ja stale pracuję, ale nie jest to moje postanowienie, to mam we krwi, tzn. udoskonalanie tego, czym się zajmuję ;) Co do filmów to też staram się oglądać więcej, czasami udaje mi się nawet w każdym tygodniu przynajmniej raz przysiąść ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że masz naprawdę ambitne plany! To raczej nie drobnostki :) Niby to nic nadzwyczajnego, ale udoskonalanie samego siebie ma wyłącznie pozytywne skutki :) Tak sądzę :)
UsuńUdoskonalanie samej siebie to na razie jedyne co mogę dla siebie zrobić, żeby czuć, że się rozwijam i nie stoję w miejscu ;) Zanim zaczęłam codziennie poświęcać chwilę na języki obce (bo obecnie uczę się ich trzech :D z czego jednego zupełnie od podstaw i zupełnie we własnym zakresie :D) to czułam, że nic nie robię ze swoim życiem, że jestem ciągle w tym samym miejscu, podczas gdy wszyscy znajomi ruszyli z kopyta i brną do przodu ;)
UsuńMasz naprawdę motywującą postawę, która niejednego mogłaby zainspirować! :) Trzymam kciuki za języki, wiem że to nie taka prosta sprawa zwłaszcza kiedy uczymy się od podstaw samemu :) wszystkiego dobrego! :)
UsuńDziękuję bardzo ;) W nauce języków (ale nie tylko, w nauce ogólnie) najważniejsze są chęci ;) Jak ktoś nie chce i nie lubi to choćby się go zmuszało to efektów nie będzie ;) A ja języki obce uwielbiam, więc motywacji mi nie brakuje ;)
UsuńZazdroszczę :) Uwielbiam języki, wiele naprawdę mnie fascynuje ale nie ukrywam, trochę ze mnie leniuszek i czasem muszę się zmusić do nauki :)
UsuńMyślę, że to kwestia wyrobienia nawyku i znalezienia odpowiedniego sposobu ;) U mnie doskonale sprawdzają się aplikacje online, np. memrise lub duolingo ;)
Usuńo dziękuję bardzo za podpowiedź, może i u mnie dobrze się to sprawdzi miałam zapoznać się bliżej z tymi aplikacjami, wypadło mi to z głowy :D
UsuńJa je serdecznie polecam ;) Gdyby nie one to pewnie nie dałabym rady być tak systematyczna ;)
UsuńDziękuję serdecznie! <3
Usuńi am so glad to see beautiful information today,Amazing Job
OdpowiedzUsuńSajjao
Domain Hosting Company
Thanks :)
UsuńCześć kochana!
OdpowiedzUsuńPo pierwsze bardzo Ci dziękuje! Ja własnie na ten rok wyznaczyłam sobie nowy cel na język ruski, może mi się go udać jakoś podstawowo ogarnąć. To fotografii wystarczy nawet telefon, nie rozumiem tego całego szału o najlepszy aparat do zdjęć. Jeśli robi się to hobbystycznie wystarczy również telefon, nikt nikogo nie goni więc nie nie przejmuj tym faktem. też uwielbiam oglądać na tumblrze bądź pintereście wszelkie zdjęcia, dają wielką motywację haha. Ja filmów zbytnio nie oglądam, bo wole seriale, więc teraz łapie się za seriale nanetflixie, zobaczymy ile czasu mi wystarczy haha. Ja jakieś sobie zawszę układam, ale szczerze są to zawsze te same, w tym roku doszedł tylko nowy język. Moje postanowienia na 2019 to takie jakieś proste:
Przeczytać kolejne 52 książek papierowych oraz w wersji ebook.
Publikować częściej posty na blogu, raz w tygodniu.
Przenieść się do innej szkoły.
Nauczyć się jakiegoś języka obcego (Polski, Angielski oraz Niemiecki już potrafię)
Ale co do pisania częściej, słabo mi to jakoś teraz wychodzi. Ale będę się starać!
Pozdrawiam z Monachium,
Weronika
Rosyjski jest ciekawym językiem, nie znam go ani nie miałam wielu z nim styczności, ale lubię bardzo rosyjskie piosenki :) Dziękuję, mam nadzieję że z tą fotografią będzie dobrze :) Masz świetne postanowienia, trzymam mocno kciuki za ich realizację. Jeżeli o mnie chodzi, to mi nie udaje się pisać raz w tygodniu :) myślę że raz na półtora tygodnia, raz na dwa też jest optymalne :) dziękuję za ciepłe słowa!
Usuńteż bardzo lubię rosyjskie piosenki - chyba to mnie do tego nakłoniło. Trzymam kciuki i na pewno będzie dobrze! U mnie szczerze jakoś też so zbytnio słabo idzie aby publikować dwa posty w tydzień - ale zobaczymy jak to wyjdzie. Nie ma za co!
UsuńDwa posty na tydzień to spore wyzwanie, ale jak najbardziej wspieram i mocno trzymam kciuki :)
Usuńnie robię postanowień noworocznych -po pierwsze,to po co mam czekać do Nowego Roku z jakimś celem?
OdpowiedzUsuńMam możliwość to działam od razu.☺
Po drugie nigdy mi się to nie sprawdzało.
Owszem mam plany,jednak obawiam się że zrealizowanie ich nie zmieści się w ciągu tych najbliższych miesięcy ☺
Trzymam kciuki za Ciebie ☺
Pozdrawiam
Lili
I to dobre podejście, jak mamy jakiś plan warto realizować go od razu! :)
UsuńDziękuję serdecznie!
Ciekawe postanowienia!
OdpowiedzUsuńJa nie daję sobie żadnych, nie mam czasu na to.
Trenuję codziennie łucznictwo i mogę powiedzieć, że się spełniam.
Powodzenia i wytrwania ci życzę w tych postanowieniach.
Pozdrawiam
https://poziomka1.blogspot.com/
Dziękuję bardzo :) Powodzenia w tym pięknym sporcie! Moja najmłodsza szwagierka kiedyś to trenowała :)
UsuńDziękuję bardzo :) pozdrowionka dla szwagierki :D
UsuńDziękuję bardzo! :)
UsuńO, ja też mam te dwa pierwsze postanowienia, z taką różnicą, że ja niestety mam duży problem z nauką języków i marzy mi się komunikatywnie mówić choć po angielsku. A co do fotografii, to chcę w tym roku uczyć się korzystać z lustrzanki, ponieważ zamierzam zrezygnować z automatycznych ustawień. Popraw kochana link do Instagrama bo przenosi na twojego Filmweb'a. :D I nie wiem czy to tylko u mnie, ale nawet na gadżecie na pasku bocznym nie widzę twojego Instagrama. :(
OdpowiedzUsuń✾ imdollka.pl ✾
W takim razie trzymam kciuki! Dziękuję serdecznie, że zauważyłaś i mi o tym napisałaś! Od razu zmieniłam linki, musiałam nie chcący wkleić dwa razy to samo :D a co do instagrama na pasku bocznym, wyświetla się w zależności od przeglądarki :D
UsuńO, a myślałam, że na Chromie wszystko działa. :D Zaobserwowałam!
UsuńMi w Chromie się wyświetla, nie wyświetla mi sie w Firefoxie :D
UsuńTrzymam kciuki. abyś zrealizowała wyznaczone przez siebie postanowienia :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
Dziękuję serdecznie! :)
UsuńBelo post
OdpowiedzUsuńwww.estiilocarol.com
Thanks!
Usuńdobre postanowienia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńtrzymam za nie kciuki, miłego weekendu ❤
Usuńdziękuję serdecznie! <3
UsuńDobre postanowienia, angielski jest mega ważny. No i warto rozwijać swoje pasje :) Fotografem może być każdy, ale o dobrego fotografa jest ciężko :) Życzę Ci, żeby Ci się udało dojść wysoko w tej dziedzinie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci ślicznie za życzenia, mam nadzieję, że się uda :)
UsuńSuper postanowienia, nauka języka jest według mnie bardzo ważna, szczególnie angielskiego! Jak dla mnie to podstawa którą każdy powinien znać chociażby w stopniu komunikatywnym :)
OdpowiedzUsuńhttps://redamancyy.blogspot.com/
No właśnie, ja też tak myślę dlatego warto się w tym podszkolić :)
UsuńŚwietne postanowienia, w sumie mam podobne. Życzę Ci, żeby udało Ci się je wszystkie zrealizować :) Jeżeli chodzi o mój stosunek do postanowień noworocznych to jest raczej neutralny, kiedyś byłam bardziej negatywnie do nich nastawiona. Jeżeli komuś one potrzebne to niech je sobie układa, a jak nie to nie ;) Jeśli chodzi o mnie to postanowiłam sobie kilka rzeczy m.in. to by żyć zdrowo, w zgodzie ze sobą, być mniej surową dla siebie, zadbać bardziej o bloga i instagrama, dbać bardziej o rodzinę i przyjaciół... Aczkolwiek są to moje postanowienia bardziej nie tyle co na nowy rok, a raczej takie dla siebie na zawsze. Nigdzie ich też nie zapisywałam, noszę je w sercu ;D
OdpowiedzUsuńPrawidłowo! :) Masz świetne podejście, w pełni popieram. Każdy ma wolną wolę, więc każdy może decydować o tym czy te postanowienia chce mieć czy też nie. Najważniejsze jest to, byśmy zadecydowali dla nas jak najlepiej :)
UsuńWedług mnie takie małe postanowienia są najlepsze - przynajmniej nie ma zbytnio problemów ze spełnieniem ich. Mamy w sumie podobne - też chcę zacząć ćwiczyć angielski, bo odkąd skończyłam liceum, nie mam prawie w ogóle z nim styczności. Chcę obejrzeć bardzo dużo filmów - może nawet uda mi się połączyć te dwa postanowienia, odpalając angielskie napisy! I również muszę jeszcze bardziej popracować nad fotografią i instagramem, bo tam wciąż nie mogę znaleźć jeszcze mojego stylu :D. I do moich postanowień wkracza również większa liczba przeczytanych książek, oraz więcej nauki, mam nadzieję, że uda mi się to wszystko ogarnąć.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego!
https://abonentpozazasiegiem.blogspot.com/
Wspaniałe postanowienia, mocno trzymam kciuki za ich realizację! :) Oby wszystkie plany Ci się spełniły!
Usuńthese are great achievable resolutions!
OdpowiedzUsuńwww.prettyinleather.net
Thanks!
UsuńSama robię co roku listę postanowień, że której zawsze udaje mi się zrealizować tylko część :) Jednak nawet to mnie cieszy. :) Na ten rok mam więcej postanowień - może nieco poważniejszych. Lubię je zapisywać i przypominać sobie, że miałam je zrealizować. Trzymam kciuki za Twoje postanowienia, oby udało Ci się zrealizować przede wszystkim te osobiste! A na resztę przyjdzie czas! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie i mocno trzymam kciuki za twoje postanowienia! Oby wszystkie twoje plany jak najszybciej zrealizowały się! Jesteś niesamowita, więc wierzę że ze wszystkim dasz sobie radę :)
UsuńDziękuję za takie miłe słowa! Na prawdę dają pozytywnego kopa do działania! :*
UsuńI wzajemnie! <3 Dajesz wsparcie i inspirujesz, czysta pozytywna energia :)
UsuńStaram się jak mogę zarażać optymizmem. Nawet gdy brak mi już sił, wolę się z tego śmiać niż rozpłakać. :P :D
UsuńRównież dla Ciebie życzę powodzenia w postanowieniach noworocznych. Dla mnie również w tym roku udało się przygotować własną listę postanowień noworocznych. Pozdrawiam i oby wszystko udało się zrealizować. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za ciepłe życzenia, wzajemnie powodzenia i wszystkiego najlepszego! :)
UsuńMasz sporo ambitnych planów :) Powodzenia w spełnianiu ich.
OdpowiedzUsuńJa raczej nie mam postanowień noworocznych. Jeśli mam jakiś cel to dążę do niego od razu.
Dziękuję serdecznie, jestem pewna że się spełnią o ile nie zabraknie mi na nie czasu, prawdę powiedziawszy mam cele do których dążę w pierwszej kolejności :)
UsuńGood luck with them all◝(ᵔᵕᵔ)◜
OdpowiedzUsuńBlog de la Licorne
Thank you!
Usuńpowodzenia i spelnienia marzen w 2019! <3
OdpowiedzUsuńdorey-doorey.blogspot.com
Dziękuję serdecznie i wzajemnie! <3
UsuńAdorei , eu também adoro fotografar!!
OdpowiedzUsuńBeijos boa semana
bellapagina.blogspot.com
Thanks!
UsuńŻyczę dużo motywacji w realizacji planów. Co do języka angielskiego, to oczywiście staraj się go trenować w każdej wolnej chwili – nie wiesz kiedy Ci się przyda. A przyda się na pewno, bo po pierwsze to najbardziej rozpowszechniony geograficznie język świata (co oznacza, że w prawie każdym zakątku naszego globu – zwłaszcza w większych miastach – w razie jakichś problemów, z dużym prawdopodobieństwem znajdziesz kogoś, kto w większym bądź mniejszym stopniu rozumie angielski i Ci pomoże), a po drugie szacuje się, że nawet do 80 procent użytkowników Internetu komunikuje się i publikuje w języku angielskim (a sama z racji prowadzenia bloga jesteś częścią tej globalnej społeczności). Dla zmotywowania podam Ci przykład naszego pisarza Józefa Konrada Korzeniowskiego (znasz?), który jako młody chłopak wyjechał najpierw do Francji, gdzie szybko nauczył się tamtejszego języka, a potem do Wielkiej Brytanii, gdzie opanował angielską mowę. Po różnych perypetiach (był marynarzem) zaczął pisać powieści i zyskał światową sławę. A pisał po angielsku: w swoim trzecim – co do kolejności poznawania – języku (zaczął się go uczyć dopiero w wieku 20 lat). Dziś Korzeniowski jest na Zachodzie jednym z najbardziej znanych pisarzy. Jego powieści przerabia się w szkołach i na uniwersytetach – uważa się je za chlubę literatury angielskiej. Na podstawie jego prozy kręcono też wielkie produkcje filmowe. A znany jest na świecie jako Joseph Conrad :).
OdpowiedzUsuńWiem, że angielski bywa bardzo pomocny :) Wydaje mi się, że dużo łatwiej jest się nauczyć obcego języka trafiając do obcego kraju niż siedząc nad książką w domu. Jako, że nie planuję żadnej przeprowadzki za granicę, muszę do angielskiego przysiąść, po prostu muszę! Tak sobie obiecałam :) Dziękuję za inspirujący komentarz! Naprawdę dodaje motywacji :)
UsuńCieszę się :). A co do przeprowadzki, nigdy nie mów nigdy ;). Ja też nie planowałem i byłem ostatni z chętnych do wyjazdu. A jednak stało się :).
UsuńNie mówię że nigdy, mówię że nie planuję a wiadomo jak to z planami bywa :) Zobaczymy co życie przyniesie :)
UsuńZawsze warto pracować nad sobą, też szlifuję wytrwale ten mój angielski i staram się nie robić tak okropnych zdjęć jak do tej pory xD Jak coś mi nie wychodzi to zawsze powtarzam dajcie mi trochę czasu kiedyś będę mistrzem po prostu pracuję powoli :P
OdpowiedzUsuńOgółem nie robiłam noworocznych postanowień ale wiedząc, że ten rok będzie dla mnie wyjątkowy (bo będzie i już!) stwierdziłam, że uczynię go jeszcze bardziej wyjątkowym. Pisze pamiętnik , praktycznie od 4 klasy w tym roku również założyłam nowy dzienniczek tytułując go słowami piosenki "upadamy wtedy, gdy nasze życie przestaje być codziennym zdumieniem" wypisuję to czym życie mnie zaskoczyło i staram się czerpać z tego jak najwięcej. Jednocześnie też postanowiłam, że nie zmarnuję żadnej szansy która w tym roku los będzie mi pod nos podsuwał. Póki co nawet mi to wychodzi :)
Gratuluję motywacji! Sama niejednokrotnie podchodziłam do pisania pamiętnika, niestety, okazało się, że nie jest to dla mnie :) Ale zawsze podziwiałam osoby, które pamiętniki prowadziły. Kochana, życzę Ci wszystkiego najlepszego i jestem przekonana, że ten rok będzie wyjątkowy! (bo będzie i już!) :)
UsuńTeż mam swoje małe postanowienia. Na mojej liście również znajduje się obejrzenie dużej ilości filmów i seriali, bo jak już się ma tego Netflixa, to wypadałoby skorzystać (:
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mvrtyna.blogspot.com
Tak więc trzymam kciuki, ja też bardzo przykładam się do tego postanowienia :)
UsuńNo to chyba nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci powodzenia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie! :)
Usuń:)
Usuń:)
UsuńRzadko stawiam sobie postanowienia noworoczne, ponieważ wychodzę z założenia że takie postanowienie mogę sobie zrobić w dowolnym miesiącu roku, bo dlaczego to nowy rok ma być wyznacznikiem tego co chcę poniekąd zmienić? Życzę ci by twoje postanowienia były zrealizowane. Ja w tym roku również muszę popracować nad zdjęciami.. ;) Pozdrawiam!!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za opinię! Powoli zaczynam wdrążać te postanowienia w życie :)
UsuńRównież mam małe postanowienia noworoczne, mi.in czytanie większej ilości książek, lekkie poranne ćwiczenia, jedzenie warzyw i owoców...nic szczególnego;) Z tym angielskim to mnie zainspirowałaś, chyba wyciągnę moje zakurzone fuszki do nauki:D
OdpowiedzUsuńŻyczę ci aby wszystkie postanowienia zostały spełnione:*
Tobie również życzę, aby wszystkie twoje noworoczne plany się spełniły! mocno trzymam kciuki kochana <3
UsuńAyuno, jak najbardziej zgadzam się ze stwierdzeniem, że to właśnie z takich drobnostek składa się nasze życie. Ważne, żeby tak, jak Ty, realizować je sukcesywnie przez cały rok i nie zrażać się, gdy jednego dnia czy tam dwóch nam nie wyjdzie ;)
OdpowiedzUsuńO tak! To jest naprawdę super sposób i faktycznie - ja też czasem zaglądam do wpisu, gdzie napisałam o swoich postanowieniach i motywuje mnie on!
Powodzenia, Kochana, w języku angielskim i japońskim właśnie:) Praktyka czyni mistrza, to racja i wierzę w to, że zostaniesz tym mistrzem i chętnie pooglądam zdjęcia wykonane przez Ciebie. Ja również często zaglądam na pinterest - chyba moja ulubiona strona, jeśli chodzi o takie rzeczy ;)
O, a filmy to coś, co i ja kocham od lat, dlatego to postanowienie bardzo jest mi bliskie! Obyśmy trafiały na jak najwięcej wyjątkowych filmów, Kochana!
Akcent humorystyczny - superowy:) Trzymam kciuki za to, żeby każde Twoje marzenie w tym roku spełniło się. Dużo wytrwałości!! Całuję ciepło:)
Dziękuję bardzo za ciepłe słowa :) Na razie nie wszystkie postanowienia spełniam, ale mamy dopiero styczeń, racja? :) jeszcze naprawdę wiele dni tego roku przed nami. Jeżeli lubisz pinteresta, to polecam serdecznie stronę zszywka.pl bardzo ją lubię :) Dziękuję raz jeszcze za niesamowicie miły i pełen pozytywnego ducha komentarz <3
UsuńJa zawsze spisywałam sobie swoje postanowienia noworoczne, ale jak zawsze kończyło się to tak samo. Pod wpływem tej fali noworocznej motywacji w styczniu wszystko szło gładko i idealnie. Ale potem motywacja się kończyła i wszystko trafiał szlag. A potem tylko" no nic trudno, w następnym roku na pewno wyjdzie". Ale w tym postanowiłam nie robić żadnych postanowień noworocznych, chociaż postanowienia są. Podsumowałam sobie dużo rzeczy i doszłam do konkretnych wniosków. Wiem co chcę w sobie zmienić, do czego dążę,a co powinnam doskonalić. I tak powoli wdrażam to wszystko w życie i idzie mi bardzo dobrze. Zaczynam nabierać pewnych dobrych nawyków, co mnie bardzo cieszy. Uważam jednak, że spisywanie postanowień noworocznych to indywidualna kwestia, bo każdy ma do tego jakieś inne podejście.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie bluue-butterfly.blogspot.com
Pozdrawiam ;)
Zgadzam się z tobą w zupełności. Noworoczne postanowienia to indywidualna kwestia, jeżeli ktoś je robi bądź nie, należy uszanować jego decyzję :) ważne, by spełniać się :)
UsuńAmazing post Dear
OdpowiedzUsuńMagic mug
Thanks!
Usuńa u nas 18*C ;)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć :)
UsuńWinter time is best time of the year. You have good plans for the 2019. Have a great week! <3
OdpowiedzUsuńGreetings: Ruut
https://www.etsy.com/shop/RootsByRuut
Thank you honey!
UsuńJeszcze do niedawna uważałam, że robienie postanowień noworocznych to głupota! W końcu zawsze jest odpowiedni czas żeby coś zmienić i nie trzeba do tego Nowego Roku. Jakoś tydzień temu zmieniłam zdanie i stwierdziłam, że zrobię postanowienia,( nie wiem czy mogę je jeszcze nazwać noworocznymi :D ) ale w niestandardowej formie. Zamiast robić milion takich małych celów, ustawiłam jeden duży, którym jest rozwinięcie bloga. Dedykuje temu cały ten rok. A co do fotografowania, odkąd prowadzę bloga to też w pewnym stopniu jestem zmuszona robić zdjęcia i szczerze się przyznam, że to polubiłam. Nie mam sprzętu, podobnie jak ty, ale na razie próbuję wycisnąć co nieco z mojego telefonu. Jasne, że jakość nie jest powalająca, ale przy odpowiedniej obróbce nie jest tak źle! Spróbuj sama i się przekonasz :) Mam nadzieję, że w kolejnym poście pokażesz kilka swoich fotografii ;)Mój blog
OdpowiedzUsuńMasz cudowny cel :) Mój blog jest dla mnie największą pasją, sama staram się go wciąż rozwijać :) Dziękuję serdecznie za cudowny komentarz i życzę Ci wszystkiego dobrego!
UsuńTrzymam kciuki, aby udało Ci się zrealizować wszystkie postanowienia. :)
OdpowiedzUsuńSama ich nie robię, bo wiem, że nic z tego nie wyjdzie. ;)
Dziękuję! A ja trzymam kciuki za wszystkie twoje plany! :) i może jakieś przyszłe postanowienia? :)
UsuńŻyczę powodzenia w Nowym Roku. Języki są ważne, szczególnie dzisiaj gdy jeździmy po świecie.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie i wzajemnie wszystkiego dobrego! :)
UsuńTo fakt, kiedy się troche przystopuje angielski, to skutek gdzieś widać, miałam tak po wypisaniu się z dodatkowego angielskiego, a w szkole, jak w szkole, ta nauka nie jest aż tak intensywna.
OdpowiedzUsuńNo ale zdecydowałam się zdać rozszerzenie na maturze, więc jako przygotowanie wzięłam się za ten temat i staram się codziennie poświęcać czas na filmy po angielsku, nawet krótkie typu jakieś rozmowy z TEDTALKS, ale chodzi o złapanie akcentu i rozumienie. I ćwiczę ciągle mówienie, bo części ustnej zawsze się obawiałam, jednak ta bariera ciągle jest :)
http://live-telepathically.blogspot.com/
Też muszę poćwiczyć. Nie jest najgorzej, ale jednak marzy mi się by było perfekcyjnie i płynnie a do tego to mi jeszcze sporo brakuje :)
Usuńja oficjalnie nie mam postanowień lecz cele, które chce spełnić i spełniam <3
OdpowiedzUsuńzapraszam
mój blog |KLIK|
Powodzenia, trzymam kciuki za ich realizację ! :)
UsuńTrzymam kciuki by Ci się w nich udało wytrwać :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie! :)
UsuńOby wszystko się udało, tak jak chciałabyś żeby wyszło. Polecam serdecznie wpis na blogu Postanowienia noworoczne - jak ich dotrzymać?. Oczywiście oprócz tego będę i tak trzymać kciuki, bo czasem zaglądam na Twój blog i sobie czytam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za ciepłe słowa! :)
UsuńJa też mam moje małe i większe cele na ten rok. Myślę, że wszyscy ludzie w jakimś stopniu je mają - nawet gdy się tego wypierają i uważają postanowienia noworoczne za stratę czasu i energii. Według mnie wszystko zależy od tego, w jaki sposób je sprecyzujemy i jak będziemy o nich myśleć. Jeśli nie w kategoriach "Nowy Rok - Nowa JA", ale bardziej na zasadzie "w tym roku muszę popracować nad tym, skupić się na tamtym i chcę zrobić to" i gdy bierzemy pod uwagę spadek motywacji i drobne potknięcia, które zawsze się zdarzają - jest to naturalna ludzka chęć rozwoju.
OdpowiedzUsuńJa, na przykład, mam jedno wspólne "postanowienie", chociaż osobiście wolę termin "cel" na 2019. A mianowicie, chcę zdać egzamin CAE. Już dawno wydrukowałam sobie listę 100 słówek, aby zaimponować egzaminatorowi (https://quizlet.com/10565568/100-words-to-impress-an-examiner-flash-cards/), kupiłam książki do praktyki testów egzaminacyjnych, a teraz wdrażam to w życie.
A jeśli już mowa o angielski, polecam Ci stronę https://angielskie-slowka.pl - moja ulubiona do nauki słówek! Dzięki tym ćwiczeniom nawet jak mnie obudzisz o 2. w nocy, powiem Ci jak jest "ropucha" albo "zapalenie wyrostka robaczkowego". Może Ci się przyda ;)
Wytrwania w Twoich postanowieniach!
Ściskam i całuję,
panna MADEMOISELLE ♥
Bardzo dziękuję za podpowiedź! Każda strona czy aplikacja z nauką angielskiego to dla mnie pomocna dłoń :) Dlatego chętnie zajrzę na tę stronę i zapewne, będę odwiedzać ją regularnie :) Kochana, życzę Ci abyś osiągnęła swój cel, aby to czego pragniesz jak najszybciej się spełniło <3
UsuńNie nazwę tego noworocznym postanowieniem, ale także chciałabym bardziej popracować nad angielskim, między innymi dlatego, że mam z niego egzamin i maturę w tym roku :) Fotografia też jest moim celem, ale aktualnie nie mam za bardzo na to czasu. Filmów w tym roku udało mi się obejrzeć sporo jak na mnie :D
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości w postanowieniach! Na pewno uda Ci się je zrealizować:)
https://karik-karik.blogspot.com/
Dziękuję serdecznie a tobie życzę wszystkiego dobrego i spełnienia marzeń, jak również postawionych sobie celów :) <3
UsuńKochana życzę Ci spełniania wszystkich noworocznych postanowień! :)
OdpowiedzUsuńNie ma nic lepszego jak uczucie, kiedy udaje nam się spełniać życiowe założenia.
Dla mnie rok 2019 jest i będzie przełomowym - duże zmiany w życiu niosą ogrom ekscytacji i pozytywnej energii :)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili!
lublins.blogspot.com
Dziękuję serdecznie a i tobie życzę spełnienia marzeń i planów i oby twój 2019 był naprawdę świetny! :)
UsuńTeż mam zamiar trochę przyłożyć się do instagrama. Jest to fajny sposób, żeby był z obserwatorami na bieżąco. Fajnie jest mieć postanowienia i dążyć do ich realizacji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, dołączam do obserwujących. Zapraszam również do mnie ;)
https://livetourevel.blogspot.com/2019/01/make-up-vs-no-make-up.html?m=0
Oczywiście :) Warto rozwijać się na wszystkich swoich profilach, ja niestety całą uwagę poświęciłam blogerowi, dlatego w tym roku i instagram dostanie trochę mojego czasu :) Dziękuję serdecznie <3
UsuńJa nie mam postanowień noworocznych, wychodzę z założenia, że jak będę chciała coś zmienić to mogę zrobić to w każdej chwili. Nowy rok nie musi być dla mnie początkiem czegoś nowego. Co do nauki angielskiego to polecam może jakieś aplikację, na których mogłabyś poćwiczyć gramatykę. Do nauki słówek najlepszy dla mnie jest quizlet. Co do fotografii to polecam zajrzeć do jakiś książek, bo wcale nie sprzęt robi zdjęcia tylko człowiek. Bez podstawowej wiedzy będzie ciężko. Z autopsji polecam ksiązki Scott'a Kellb'ieg, napisane w prosty i humorystyczny sposób. A regularne prowadzenie instagrama przyniesie ci wiele frajdy, także to nie będzie trudne. Życzę wytrwałości i owocnych rezultatów.. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhttp://sar-shy.blogspot.com
Dziękuję serdecznie za ciepłe słowa jak i porady! Na pewno wykorzystam i czuję że moje postanowienia noworoczne w tym roku będą zrealizowane w całości! :)
UsuńNiektóre z Twoich postanowień pokrywają się z tym, co i ja sama chciałabym zrealizować - np ten angielski czy zgłębienie tajników fotografii. Jak znam życie jednak, w moim przypadku, lepiej takich planów nie robić, bo z realizacją różnie to bywa;)
OdpowiedzUsuńZa to Tobie życzę wytrwałości i tego, by udało się wszystko co sobie zaplanowałaś:)
Dziękuje, tobie również życzę spełnienia tego co chciałabyś zrealizować :) Mocno trzymam za to kciuki!
UsuńŻyczę Ci, aby wszystkie postanowienia udało się zrealizować. :) Dobrze jest stawiać sobie cele, do których się dąży. U mnie w tym roku postanowień konkretnych nie ma, zobaczy się jak to wszystko wyjdzie. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie, pomimo braku postanowień życzę Ci spełnienia wszystkich obecnych i przyszłych planów! :)
UsuńŚwietne postanowienia :) Choć sama nie lubię używać tego określenia. Znacznie bardziej wolę cele i plany, jakoś to dla mnie zmienia zupełnie postać rzeczy podczas ich realizacji :) Życzę Ci aby wszystkie udało Ci się zrealizować kochana :* Moich jest bardzo dużo, począwszy od wyrobienia nawyku codziennego czytania, bieganie i jogę, obronę magisterki, rozpoczęcie studiów podyplomowych, kupno mieszkania, obecność na kilku koncertach i chodzenie do teatru, aż po doskonalenie mojej drogi ku Zero Waste :) czyli i samorealizacja, rozrywka i odhaczenie ważnych życiowych punktów :) Powodzenia jeszcze raz, pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie! Masz wspaniałe plany, naprawdę niesamowite i mega inspirujące, życzę Ci z całego serca aby w tym roku udało się wszystko to co sobie zaplanujesz! <3
Usuńspełnienia wszystkich postanowień!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie! :)
UsuńFajne postanowienia, rozwijające i twórcze :) Zupełnie inne niż sztampowe typu odchudzanie, rzucanie palenia itp. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o szlifowanie angielskiego, w moim przypadku dobrym sposobem okazało się uczestnictwo w zagranicznych grupach dyskusyjnych na fb. Wspólna pasja, nowe znajomości, same plusy :)
Dziękuję bardzo za ciepłe słowo! :) O, to też super pomysł! Myślę, że to może być rozwiązanie, na pewno o tym pomyślę :)
UsuńJak się zdecydujesz, opowiedz o wrażeniach :)
UsuńAh te postanowienia. Kiedyś co roku wymyślałam sobie kilka do spełnienia i przez miesiąc wierzyłam, że mi się uda. Wraz z nadejściem lutego kompletnie o nich zapominałam i tak co roku. Zgadzam się z obrazkiem na końcu, nowy rok, te same cele do osiągnięcia. W końcu doszłam do wniosku, że lepiej żyć bez jakichkolwiek postanowień noworocznych. Nie czuję tego stresu, nic nade mną ''nie wisi''. Będzie co będzie. :D Dzięki takiemu podejściu osiągnęłam więcej niż kiedykolwiek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. ♥
amyrysuje.blogspot.com
Bardzo dobre podejście :) Ja również zrezygnowałam z wielkich postanowień, które jeszcze nie tak dawno temu tworzyłam. Teraz- tylko drobnostki :)
UsuńUdanej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, wzajemnie :)
UsuńNice post, I like it :) fantastic outfit :)
OdpowiedzUsuńnew post
http://www.mensfashionobsession.com/
Thanks!
UsuńHi! I was in Poland in November 2018! If you want, you can read some post on my blog! Kisses! :)
OdpowiedzUsuńonlymaja.blogspot.com
really? I'd like to read, thank you :)
UsuńZycie mnie nauczyło, że planowanie jest niekonieczne, aby osiągnąć harmonię i być zadowoloną z siebie...Wszystko się zmienia, więc postanowienie czasami się dezaktualizuje. Poza tym taka lista zniechęca mnie, wywołuje presję...
OdpowiedzUsuńWolę się realizować w swoim tempie i zgodnie z możliwościami.
Dziękuję za twoją opinię :) z czasem zmienia się to co sądzimy o postanowieniach. Obecnie mam do tego inne podejście niż jeszcze dwa lata temu. :)
UsuńJa lubię tworzyć postanowienia, nie tylko noworoczne.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, żeby udało Ci się zrealizować wszystko to co tutaj wypisałaś :)
Co do moich postanowień, to planuje przeczytać więcej książek niż w 2017, gdzie przeczytałam 141. Bardziej zaangażować się w naukę hiszpańskiego i poprawić swoją kondycję oraz figurę :)
Dziękuję serdecznie! Trzymam kciuki za realizację twoich planów :) <3
UsuńNice post, thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńThe Glossychic
Wonder Cottage
Thank you!
UsuńPiosenkę "Pada śnieg" znam doskonale :D Co do postanowień noworocznych raczej ich nie praktykuję. Uważam, że każdy dzień jest dobry na rozpoczęcie czegoś nowego na inwestowanie w siebie i w swoje pasje. Mimo to uważam, że takie małe postanowienia są bardzo fajne, a szczególnie te Twoje. Też bardzo lubię oglądać filmy, ale jeszcze bardziej lubię czytać książki. Mam na cel 50 książek w tym roku, od stycznia przeczytałam ich już 5 :-) Życzę powodzenia w wytrwaniu! :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Interesting post my dear, thank you for sharing!
OdpowiedzUsuńAmazing post
OdpowiedzUsuńKisses
www.pimentadeacucar.com
Wspaniałego nowego tygodnia Kochana ❤
OdpowiedzUsuńTworzę czasami postanowienia, ale nie zawsze. Zależy, czy mam pomysł i czy mi się chce :D W tym roku parę takich stworzyłam. Między innymi mam zamiar uczyć się japońskiego co nie będzie łatwe. Zajęcia z tego jezyka mam we wtorki, ale oczywiście na uczelni postanowili mi ułożyć "genialny" plan zajęć, w którym ostatnie zajęcia we wtorki mam w godzinach 19.30-21.00, oczywiście wtedy kiedy mam japoński.
OdpowiedzUsuńWracając jednak to tematu postanowień, bardzo fajne postanowienia. Fotografii też kiedyś chciałabym się nauczyć, choc również nie mam sprzętu. Trzymam kciuki za realizację ich ;)