Ohayo ♥
Dzisiaj zaprezentuję wam sukienkę od sheinside (link, zobacz jak wyglądają w niej inni), ale nie to będzie głównym tematem, a otoczką tego o czym dziś chciałabym napisać.
Wierzysz w duchy?
Dziś będzie tak trochę tajemniczo, może niepokojąco... temat nasunął mi się podczas oglądania kilku kolejnych filmów, podczas moich częstych seansów. Jestem wielką fanką azjatyckich horrorów, ogólnie kocham horrory i oglądam je bardzo często. Po ostatnim seansie w którym to obejrzałam "Apartament" i "Opowieść o dwóch siostrach" nasunął mi się na myśl pomysł, aby napisać dziś taki post tematyczny.
Ciekawa jestem waszych odpowiedzi na zadanie przeze mnie pytanie: wierzysz czy też nie? Może na początek sama odpowiem i uzasadnię dlaczego akurat uważam tak a nie inaczej. Otóż wierzę, wieżę głębiej w duchy, dusze i demony niż w biblijnego Boga. W zasadzie moje uzasadnienie to historia, która przytrafiła mi się gdy jeszcze chodziłam do gimnazjum, a więc co najmniej cztery lata temu.
Wróciłam do żywych dopiero w tedy, gdy dziewczyna na krześle w niebieskiej otoczce zniknęła, a w moim pokoju znów zrobiło się cicho i ciemno. Zdaję sobie sprawę z tego, że historia wydaje się być nieprawdopodobna. Możliwe że i jest, ale jestem pewna tego co widziałam i co słyszałam. Nie brałam w tamtym okresie żadnych leków, ani na nic nie chorowałam, więc nie ma tu mowy o tym że coś mi się uroiło. Od tamtej pory zaczęłam wierzyć coraz mocniej w to, że czeka coś na nas po śmierci i co ciekawe, zaczęłam oglądać coraz więcej horrorów. Gdzieś w głębi uważam, że strach to miłe odczucie. Po tym wydarzeniu, kiedy odczuwałam go bardzo intensywnie, myślę że podświadomie szukam czegoś, co pozwoliłoby mi poczuć się tak znów. Dziwne... dlaczego uczucie strachu mi się podoba.
Mogłabym zmyślić wiele historii, tylko po co? Opisałam wam całą historię, którą znają tylko najbliższe mi osoby. Pewnie mi się nie dziwicie, chciałabym zachować opinię osoby psychicznie zdrowej i zrównoważonej.
Czekam na wasze odpowiedzi, bądź historie. Może nie jestem osamotniona w takich paranormalnych doznaniach.

Kocham was czytelnicy ♥
Nie jestem w stanie się jednoznacznie określić. Trochę wierzę w takie rzeczy, trochę nie (albo boję się wierzyć). Kiedyś, jak byłam mała, ciągle widywałam jedną kobietę. Ciągle. I to nie było tak, że w moim mieście, czy coś. Nigdy nie widziałam jej w domu, zawsze na zewnątrz i zawsze na mnie patrzyła, ale do tej pory to nie było jakieś straszne, straszne się zrobiło, gdy wyjechaliśmy kiedyś w góry i ona też tam była i znowu na mnie patrzyła. Dzieci są podobno dużo bardziej otwarte na wszelkie zjawiska paranormalne, nie wiem. To naprawdę trudny temat, ale jak najbardziej warty dyskusji!
OdpowiedzUsuńOprócz tego zawsze, gdy mój kot patrzy się bez ruchu w jedno miejsce, to robi mi się jakoś zimno i strasznie. Brr...
Swoją drogą, w jakim domu mieszkasz? Nowe budownictwo, czy raczej wiekowy, w którym mieszkało wiele rodzin na przestrzeni wielu lat?
UsuńJest to dom jednorodzinny, ale przedwojenny :) dopiero po wojnie, gdy ludzie się tu osiedlali przyjechali moi dziadkowie, co też stawia znak zapytania, kto żył tu wcześniej :)
UsuńMyślę, że jest życie, po życiu, a zjawiska paranormalne są tylko tego utwierdzeniem :). Zawsze fascynują mnie te tematy, często oglądam różne reportaże... Świetny post, boskie zdjęcia! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń+ Bardzo proszę o klikanie w link spodenek w najnowszym poście : lublins.blogspot.com
Ja raz przy regale widziałam biała poświatę- nie wiem czy to coś znaczyło czy nie. Po za tym u mojej Prababci ciągle czuć obecność mojego Pradziadka, który zmarł ponad 20 lat temu. W ogóle podobno jak ktoś nie zdąży pożegnać się ze zmarłym to czuć obecność Zmarłego. Moja Ciocia podobno tak miała.
OdpowiedzUsuńhttp://zujubeth-lifestyle.blogspot.com/
Historia straszna.Uwielbiam horrory,ale nie wierzę w duchy,demony(i inne wynalazki),ani w Boga.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,ale post fajny :p
http://karoliina-kari.blogspot.com/
ciekawe te fotki!
OdpowiedzUsuńbuziaki ! :*
www.diadolos.blogspot.com
Beautiful photos!
OdpowiedzUsuńhttp://helderschicplace.blogspot.com/2015/05/cool-kids.html
Śliczne zdjęcia. Uwielbiam oglądać horrory przed snem, wiem to trochę dziwne, w duchy i demony wierzę.
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o wejścia, dopiero zaczynam :)
owszystkiminiczym-angelika.blogspot.com
Ja jestem ogólnie mega strachliwa, więc po przeczytaniu Twojej historii sparaliżował mnie strach i dziękuję bogu, że nie jestem obecnie w domu, a w akademiku i mam jeszcze 2 współlokatorki w pokoju bo chyba bym umarła. T.T Co do pytania to ja również wierzę w duchy, nie miałam z nimi tak bliskiej styczności jak Ty, ale jakieś nieprawdopodobne wspomnienia z młodszych lat również posiadam.
OdpowiedzUsuńSukienka za to prześliczna a Ty wyglądasz w niej mega zjawiskowo! *Q*
Straszna historia ;-; wierzę w istnienie duchów, demonów itp ale raczej nie ingerują one w moje życie i dobrze mi z tym.. :)
OdpowiedzUsuńa zdjęcia niesamowite *.*
http://ylyys.blogspot.com/
Adrenalina uzależnia :) To nie strachu pragniesz, a adrenaliny właśnie. To ciekawe uczucie, kiedy z jednej strony logicznie rzecz biorąc wiesz, że nic nie może Ci się stać, ale gdzieś z tyłu głowy jest lęk, że nie do końca. Nie wierzę. Wiem. :)
OdpowiedzUsuńBlack Worn Jeans
Cudna sesja <3. Cóż, ja sama wierzę w duchy i inne nadprzyrodzone zjawiska, bo sama miałam z nimi do czynienia - tak samo jak moja rodzina. Ogólnie mieszkam w powojennym domu, więc... długo by opowiadać! Przez to od 16 roku życia śpię z zapalonym światłem we własnym pokoju. Chyba, że nie śpię sama. W przeciwieństwie do ciebie panicznie boję się takich zjawisk. Zawsze gdy ktoś umierał w mojej rodzinie, nie spałam przez kilka nocy bo bałam się, że do mnie przyjdzie - co jest nienormalne XD. Horrorów też nie oglądałam bo potem płaczę ze strachu i śnią mi się koszmary. Mam zbyt wielką wyobraźnię ;_____; chętnie bym z tobą pogadała kiedyś o duchach >D! Ale nie w nocy :o.
OdpowiedzUsuńpewnie jakies stworki potworki obok nas zyja :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńJa już obserwuję, mam nadzieję, że się odwdzięczysz! ^^
Mój blog, zapraszam!:)
Ja wierzę w duchy :) cudna sukienka!
OdpowiedzUsuńPoklikasz w linki? Byłabym bardzo wdzięczna ♥
mój blog, hooneyyy
Ładna ta sukienka :)
OdpowiedzUsuńJa po czesci w nie wierze
http://official-patty.blogspot.com/
A ja wierzę w domny, aniopły i duchy. Twpoja historia może brzmi nie realnie ale wierze Ci, ze ją przezyłaś. Świetna sukienka, pozdrawiam,Madda
OdpowiedzUsuńBlog Maddy -> klik
Ja wierzę w duchy. W Twoją historię również wierzę.
OdpowiedzUsuńZdjęcia są śliczne, tylko smutne! :)
http://xyzilo.blogspot.com/
Zaciekawiłaś mnie :o
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post! Jeśli Ci się spodoba będzie mi bardzo miło, jeśli skomentujesz i zaobserwujesz mój blog. :)
alexandrak-blog.blogspot.com KLIK!
Wow. Mi nigdy nie przytrafiło się nic takiego, ale wierzę w duchy itd.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie. :)
http://doomilife.blogspot.com/
Również wierze w duchy. Prześliczna sukienka ♥
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ KLIK ♥
Jaka mroczna sesja, bardzo mi się podoba! Niby nie wierzę w duchy, ale boję się chodzić w nocy sama po cmentarzu.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się tutaj, zostaję na dłużej!
NOWA ODSŁONA BLOGA - ZAPRASZAM!
Znalazłam osobe która kocha horrory tak jak ja tez uwilbiam oglądać horrory polece ci Grave Encounter 1 i 2 , Tuner z 2011 . I oczywiscie Rec pierwszą i drógą i angelską wersje .
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie : http://angelikao-blog.blogspot.co.uk/
Ładne zdjęcia :) wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńmroczna sesja, ale bardzo ładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńwspaniały blog :)
pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
zachęcam do komentowania i obserwacji (na samym dole) - zawsze się odwdzięczam.
na pewno będę tu zaglądać częściej.
www.66happydays.blogspot.com
oczywiście obserwuję i liczę, że zrobisz to samo :)
Usuńpozdrawiam!
Wierzę w takie rzeczy, bo jeżeli istnieje dobro to musi tez istnieć zło. Poza tym przez oglądanie horrorów i egzorcyzmów dodatkowo się w tym utwierdzam.
OdpowiedzUsuńhttp://modajestnaszapasja.blogspot.com/2015/05/blog-post.html
Będzie mi miło, jeżeli zostawisz po sobie ślad u mnie <3
Ja nie wierzę w takie rzeczy jak duchy czy też Bóg. Nie potrafię sobie wyobrazić że istnieją jakiekolwiek zjawiska paranormalne.
OdpowiedzUsuń+super zdjęcia :D
patricia9810.blogspot.com
fajna sesyjka ;) fajne kontrasty aczkolwiek trochę mało szczegółów w bieli :) ale kadry przyjemne! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
NICKY WANT!
BLOG | TWITTER
ciekawy post ;p
OdpowiedzUsuńewamaliszewskaoff.blogspot.com
Piękna z Ciebie osoba.
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta historia jest nie tylko niesamowita i unikatowa, ale stanowi też cudowny materiał na coś większego, może film?
ale masz cudowną urodę, zazdroszczę bardzo.. :P
OdpowiedzUsuńzapraszam do wzajemnej obserwacji i na nowy wpis na moim blogspocie : )
http://ordinaryarsonist.blogspot.com/2015/06/sia.html
podrawiam,
D.
Mimo iż historia wydaje się nieprawdopodobna, wierzę Ci. Jestem osobą wierzącą w Boga, więc wiem, że istnieje również ta mroczna strona. I sama miałam nieraz z nią do czynienia.
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że mnie również ciekawią takie tematy :)) Faktycznie w uczuciu tego strachu jest coś takiego, że chce się to czuć. A może to nie to uczucie strachu nas przyciąga, ale to coś, co właśnie sprawia że się boimy...? Nie wiem. Ale wiem o czym mówisz :))
Cudowne zdjęcia, naprawdę klimatyczne :)
justsayhei.blogspot.com
ale mnie teraz na noc przestraszyłaś tą historią!!:D
OdpowiedzUsuńHmmmm .... ja z duchami nie miałam nigdy styczności ale często śniła mi się moja zmarła babcia. Nawet kilka razy w tygodniu ale od dłuższego czasu już nie.
OdpowiedzUsuńMój blog
Sama nie wiem... Z jednej strony wierze, bo było sporo paranienormalnych dokumentów, które udowadniały że duchy istnieją. Istnieją nawiedzone miejsca, które przyprawiają ludzi o ciarki. Te wszystkie opętania itp, też coś w sobie mają... :) Więc chyba coś w tym jest. Ale z drugiej strony, nigdy czegoś takiego na własne oczy nie widziałam.
OdpowiedzUsuńAle mam nadzieję, ze po śmierci coś jest, bo mam parę osób do nastraszenia:)
Pozdrawiam.
[kiimir.blogspot.com]
Historia jak z horroru. Czasem wielu osobom zdarzają się takie nadprzyrodzone sytuacje i często jest na nie tylko jedno uzasadnienie, że może jednak duchy istnieją. Świetny post! Bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
yudemere
Również bardzo lubię horrory :)
OdpowiedzUsuńHistoria trochę straszna. Aż mnie ciarki przeszły. Sama nigdy takiej nie miałam i właściwie się cieszę z tego. Jestem bardzo strachliwą osobą, ale myślę,że to w dużej mierze wina mojej bujnej wyobraźni. Raz tylko miałam wrażenie,że dzwoni do mnie zmarła babcia dopytać się o sprzedaż jej mieszkania i innym razem zdarzyło mi się zobaczyć coś co zdarzyło się następnego dnia, ale właściwie te dwie historie można bardzo łatwo uzasadnić. Osobą dzwoniącą mógł być ktoś kto miał podobny głos, a jakaś osoba wyjaśniła mi jakim cudem mogłam zobaczyc coś dzień wcześniej. Otóż podobno nasz mózg zakodowuje niektóre rzeczy daleko w głowie. Przez to przez cały czas wydaje się nam,że nigdy nie zobaczyliśmy danej rzeczy. U mnie to był po prostu wzór, więc ta teoria ma duże prawdopodobieństwo. Właściwie trudno powiedzieć, czy wierzę w duchy,czy nie. Czasem mam dziwne wrażenie,że ktoś mnie obserwuje i chcę w nie wierzyć. Choć z drugiej strony jestem tak bardzo strachliwa,że nawet nie chcę wiedzieć o tym,że istnieją
OdpowiedzUsuńHistoria przerażająca, raczej nie chciałabym znaleźć się na twoim miejscu. Czy wierzę w duchy? Trudne pytanie. Nigdy nie przytrafiła mi się żadna historia z nimi związana, ale myślę, że prawdopodobnie istnieją :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://nellanellstyle.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńfantastyczne zdjęcia
OdpowiedzUsuńJa uwilebiam oglądać horrory, często z moim K. urządzamy sobie takie seanse, przy chipsach i piwku :)
OdpowiedzUsuńAle tych dwóch, które podałaś jeszcze nie oglądałam, może jutro je gdzieś znajdę :)
sukienka jest świetna- uwielbiam takie rozkloszowane <3
pczywiście pomagam i klikam : 21,90$
Kochana również bardzo bym Cię prosiła o szczere kliknięcie linka w poście oraz banera Romwe :) Z góry dziękuję ślicznie i pozdrawiam :)
Daria
Ja nie lubię horrorów ponoć mogą prowadzić do chorób psychicznych ;p zaś w duchy wierzę, w Boga też, w życiu zdarzyło mi się parę niewiarygodnych historii, ale Twoja wygrywa wszystko! Super fotki! :)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka, bardzo ciekawy fason i ładnie leży
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Ciekawy post i piękne zdjęcia ;*.
OdpowiedzUsuńfashion--twins.blogspot.com
piękne zdjęcia, ślicznie wyglądasz:*
OdpowiedzUsuńJa też wierzę :) cudna sukienka *.*
OdpowiedzUsuńhttp://mellorineblog.blogspot.com/?m=1
ładna sesyjka <3
OdpowiedzUsuńJa także wierzę. :)
OdpowiedzUsuńZostałaś przeze mnie nominowana do LBA :) Informacje u mnie :
tell-the-truth-bitch.blogspot.com
Bardzo ładna sukienka !
OdpowiedzUsuńlacarolinestyle.blogspot.com
jesteś przepiękna!
OdpowiedzUsuńKochana - też coś podobnego doswiadczyłam (było to dużo bardziej nieprzyjemne i paralizujące!!) i zapewniam Cię, to nie ma nic wspólnego z żadną chorobą!!!! Ta postac to był Twój "cien"..to manifestująca się częsć Ciebie....wiem, ze brzmi to teraz jak abstrakcja, ale pisał już o tym kiedyś wielki czowiek C.G.JUNG !!!! Poszukaj sobie jego książek a znajdziesz odpowiedzi <3 mogę Ci jeszcze polecic wspaniały blog dziewczyny, która przeszła takie doświedczenia i jeszcze gorsze - po czym odnalazła swoje powołanie i teraz tłumaczy to wszystko i pomaga zrozumiec jak odczytać to,co nam się przydarza, tu link do jej bloga - http://ciemnanoc.pl/2015/01/31/cien-w-rozwoju-duchowym-gdy-za-ciemna-kurtyna-czeka-absolut/ , jesli chcesz o coś spytać to tu masz mój email : asijablog@gmail.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Asia
Fot I, boskie stópki.
OdpowiedzUsuńFot II przypominasz Kylie / Danni Minogue.
Fot III, IV, V ...Jesteś oszałamiająco piękna.