Dzień dobry!

Nowy Rok obfituje w kolejne fantastyczne pudełka od Pure Beauty. Cieszę się ogromnie, że po raz kolejny możemy znów odkrywać te cuda i ich niesamowite zawartości. Ileż ja poznałam dzięki nim swoich kosmetycznych perełek... chyba nie zliczę. Dziś mam dla was unboxing pięknego pudełeczka o nazwie Veganuary! Zapraszam serdecznie.
Wpis powstał przy współpracy z purebeauty.pl
Styczeń to miesiąc, w którym coraz to więcej osób decyduje się na wyzwanie zwane Veganuary. To globalna inicjatywa, która zachęca ludzi do eksperymentowania z wyłącznie wegańskimi produktami. Bym mogła podjąć to wyzwanie i by było dla mnie prostsze, otrzymałam ten niezwykły box wypełniony po brzegi produktami od Garnier. Opakowania z recyklingu, składy pozbawione składników odzwierzęcych i mega skuteczność- to cechy, którymi mogłabym opisać asortyment marki. Cieszę się, że możemy wspólnie wejść w ten Nowy Rok. To będzie nasz Rok, pełen kobiecości, pielęgnacji, pewności siebie i swojego ciała. Może i wy dołączycie do tej niezwykłej, styczniowej akcji? Od czego rozpoczęlibyście Veganuary?
Unboxing! Co znalazłam w boxie?
Garnier Skin Naturals 
Płyn micelarny 3w1 do skóry wrażliwej.
Płyn micelarny przeznaczony do skóry wrażliwej o potrójnym działaniu. 1. Szybko i skutecznie usuwa makijaż. 2. Oczyszcza skórę z nagromadzonych zanieczyszczeń. 3. Koi twarz, oczy i usta. Testowany dermatologicznie i okulistycznie.
To nie jest moja pierwsza butelka, kultowego już różowego płynu od Garnier. Powiem więcej, bardzo często gości on w mojej kosmetyczce. Jest świetny, bez wątpienia hit w demakijażu.
Garnier Skin Naturals 
Płyn micelarny z olejkiem arganowym.
Innowacyjna formuła preparatu sprawia, że nadaje się do każdego typu cery. Nie wywołuje podrażnień i nie pozostawia tłustego filmu. W przeciwieństwie do większości oleistych preparatów nie zapycha skóry i może być stosowany do każdego typu cery.
Po raz kolejny mam okazję testować ten płyn i jestem nim zachwycona. Podoba mi się jego formuła i działanie. Dodatkowym plusem jest rozmiar. Lubię mieć takie maluszki w swojej kosmetyczce.
Garnier Skin Naturals 
Hydra Bomb maseczka do twarzy na tkaninie, nawilżająca i wygładzająca.
Intensywnie nawilżająca maska na tkaninie wzbogacona ekstraktem z granatu i kwasem hialuronowym dla widocznie wygładzonej, jędrnej i pełnej blasku skóry. Do każdego typu skóry, w tym odwodnionej.
Uwielbiam maseczki od Garnier. Tą konkretną sprawdzałam już kilkukrotnie, jest świetna. Mogę ją polecić, idealna na strzał nawilżenia i regeneracji!
Garnier Skin Naturals 
Probiotic maska do twarzy na tkaninie.
Maska, która zawiera aż 2 miliony frakcji probiotyków, które odbudowują barierę ochronną skóry, utrzymują prawidłowe pH, stabilizują mikrobiom skóry. Dzięki temu skóra będzie ukojona, zregenerowana oraz nawilżona już w 15 minut. Stanie się również wzmocniona i odporna na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych. Cera odzyska nawilżenie nawet w jej najgłębszych warstwach.
Kolejna świetna propozycja maski do twarzy. Rewelacyjnie sprawdza się w pielęgnacji skóry. Szybka, wygodna i działa cuda.
Garnier Skin Naturals 
Maseczka nawilżająca na usta.
Czas na piękne usta z pierwszą maską na usta od Garnier. Maska wypełnia nawilżeniem i działa już w 15 minut. Wzbogacona wyjątkowym duetem super składników: pantenolem oraz ekstraktem z wiśni wzmacnia naturalną barierę ochronną ust dbając o ich zdrowy wygląd i przyjemność stosowania maski.
Moje usta ostatnio robią mi psikusy. Zaczynają przesuszać się i boleć zwłaszcza w ważnych dla mnie chwilach. Pora zadbać o wargi i wybrać mocne nawilżenie.
Garnier Fructis 
Regenerująca maska do włosów Papaya Hair Food.
Formuła z witaminami C, E i F intensywnie odżywia włosy i zapewnia mniejszą łamliwość. Wzmacnia i regeneruje oraz wygładza włókna w lekkiej formule. Maskę można stosować na trzy sposoby: jako odżywkę ze spłukiwaniem, maskę oraz odżywkę bez spłukiwania.
Miałam już przyjemność stosować tę maskę. Rewelacyjna konsystencja, cudowny zapach i perfekcyjne działanie które sprawia, że włosy są odżywione i wzmocnione.
Garnier Skin Naturals 
Vitamin C krem pod oczy.
Pierwszy krem pod oczy od Garnier z silnie skoncentrowaną 4% formułą z witaminą Cg, niacynamidem, kofeiną i pudrem bananowym. Redukuje aż 8 oznak zmęczonej skóry, w tym cienie pod oczami i drobne linie dla świeżego, wypoczętego wyglądu skóry.
Niezwykle lekki krem, który fajnie nawilża i sprawia, że skóra wokół oczu jest napięta, wypoczęta i promienna.
Garnier Skin Naturals 
Hyaluronic Aloe odżywczy krem do twarzy na dzień.
Intensywnie odżywczy krem z organicznym ekstraktem z aloesu oraz kwasem hialuronowym pochodzenia naturalnego, zdolnym wiązać 1000 razy więcej wody niż sam waży. Krem nawilża, koi i regeneruje skórę. Lekka, kremowa konsystencja szybko się wchłania i pozostawia uczucie komfortu. Formuła zawiera 96% składników pochodzenia naturalnego, pozostałe 4% składników oferuje przyjemność stosowania i wysoką trwałość formuły.
Uwielbiam aloes w kosmetykach. Ten krem jest super lekki, dobrze się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu a skóra po użyciu jest mocno nawilżona.
#garnier #skincare #haircare #veganary #hairfood
Czy znacie Pure Beauty? Czy mieliście już swój kosmetyczny box? Jak podoba wam się tematyczne pudełko o nazwie Veganuary? Co myślicie o tym wyzwaniu? Co z kosmetyków zaciekawiło was najbardziej? Może coś próbowaliście? - czekam na wasze odpowiedzi w komentarzu! ♥
Awesome box.
OdpowiedzUsuńI love this concept!
Thanks :)
UsuńJa też lubię aloes w kosmetykach. Fajny box.
OdpowiedzUsuńNaprawdę mi się podoba ^^
UsuńBardzo lubię produkty tej marki. Tę maskę uwielbiam.
OdpowiedzUsuńJa tak samo! :)
UsuńUżywałam kiedyś słynny różowy płyn micelarny. Pozostałych produktów nie miałam okazji. Natomiast bardzo lubię maski w płachcie. ;)
OdpowiedzUsuńJa też lubię takie maski, są bardzo wygodne w użyciu :)
UsuńWhat a fantastic initiative to start the year with! The Veganuary challenge seems like a great way to explore vegan products and make mindful choices for both our bodies and the planet. The Garnier products sound amazing, especially the 3in1 micellar fluid – definitely a must-have for anyone looking for effective yet gentle skincare.
OdpowiedzUsuńI invite you to read my new blog post: melodyjacob.com. Have a lovely week ahead.
Thank you Honey :)
UsuńWhat an amazing box! I've used Garnier shampoos before and I'm always impressed.
OdpowiedzUsuńThanks :)
Usuń全部水果成份夠天然.
OdpowiedzUsuńGracias por la recomendación.
OdpowiedzUsuńThanks!
UsuńUdanych testów Klaudio .
OdpowiedzUsuńWiększość to już stara znajomość :D
UsuńZainteresowała mnie maska na usta. :)
OdpowiedzUsuńJest mega fajna :)
UsuńMiałam ten pierwszy płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńMa nadzieję, że Ci się sprawdził :)
Usuńświetny zestaw :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńPudełeczko można dołożyć do kolekcji bo wygląda tak lekko i świeżo:)
OdpowiedzUsuńKosmetyki naprawdę bardzo przydatne, z ciekawym składem i w miłych opakowaniach:)
Krem pod oczy, krem z aloesem i kwasem hialuronowym i maska do włosów zainteresowały mnie najbardziej.
Jest w czym wybierać, jak zawsze wartościowy zestaw!
Pozdrawiam cieplutko!
Miłego tygodnia życzę:)
Dziękuję pięknie za komentarz :) Pudełko mi się podoba, ma owocowe akcenty, może sprawdzi się w kuchni? :) Wszystkiego dobrego Kochana!
UsuńJuż komentowałam . Ładne zdjęcia . Kłóci się jednak nazwę vege z produktami firmy która jest wspierania przez markę która testuje na potęgę na zwierzętach
OdpowiedzUsuńKochana musisz poczytać, by mieć aktualne informacje! :)
UsuńMam aktualne L’Oreal wspiera Garnier a Loreal testuje na zwierzątkach na potęgę . Brawo dla Garniera że przestał testować ale słowo Vege nie pasuje mi przy wsparciu przez L’Oreal .
UsuńŻeby nie było nie mam nic do kosmetyków ( choć od lat nie używam właśnie przez co napisałam wcześniej oraz przez to że kiedyś testowali ) tylko drażni mnie ten napis. Pozdrawiam
UsuńSam Garnier nie testuje na zwierzętach, a to o nim mowa we wpisie. Z Lorealem sprawa jest bardziej zagmatwana, jeżeli ktoś kto czyta nasze komentarze jest zainteresowany tematem to może poczytać kilka artykułów jak:
Usuńhttps://www.lorealparis.pl/nasza-etyka
https://www.happyrabbitblog.pl/2019/11/czy-kosmetyki-loreal-sa-testowane-na-zwierzetach.html
i wyciągnąć własne wnioski (głównie takie, że są miejsca na świecie, które mimo tego, że są dobrze rozwinięte, niektóre etyczne zachowania mają jakie mają).
Sama zaczęłam czytać więcej w tej sprawie.
A ja z Pet ale te strony też znam ja i również międzynarodowe . Długo był Garnier w Peta na czerwono nie dawno przestał za co brawo 👏 . Wiem że materiał jest o Garnier ale przy wspieraniu przez potęgę w testowaniach na zwierzętach gryzie się napisem vege . Zmiany które dokonują są fajne 👍ale dalej zarabia na tym koncert który krzywdzi czyli L’Oreal. Jak mówiłam nie mam nic do kosmetyków Garniera ale niech się nie promują na vege czy vegan ! Jesli się odetną zmienię zdanie . Narazie nie mogę tego zrobić. .
UsuńL’Oreal jest na czerwonej liście w Peta https://crueltyfree.peta.org/company/loreal-usa/
UsuńJakie apetyczne awokado na pudełku. :)
OdpowiedzUsuńMniam mniam :)
UsuńBardzo podoba mi się takie wegańskie wyzwanie i już jemu przyklaskuję :) Produkty Garnier bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo, Garnier zawsze mi się sprawdza :)
UsuńMaseczki chętnie bym wypróbowała jak i regenerującą maskę do włosów. Mój brat fryzjer zawsze mnie gani, że nie dbam wystarcząco o swoje włosy xD
OdpowiedzUsuńSuper, że tak pozytywnie oceniasz tą maskę. DLa mnie plusem jest, że można ją stosować bez spłukiwania :)
Pozdrawiam serdecznie Kochana :)
Dziękuję pięknie za komentarz i również pozdrawiam serdecznie! :)
UsuńJa też bardzo lubię tę maskę do włosów :)
OdpowiedzUsuńRewelacja to prawda ^^
UsuńŚwietny box. Miałam przyjemność kiedyś stosować maseczki .są fajne.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz :)
UsuńWhat amazing products, the vitamin C eye cream sounds like a great product.
OdpowiedzUsuńThanks!
UsuńBardzo fajna sprawa, te vege produkty są bardzo na czasie. Przekonałam się do Garniera i coraz bardziej go lubię. Pozdrawiam cieplutko 😘
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i tobie się spodobał! :) Serdecznie pozdrawiam :)
UsuńSuper box, część z tych kosmetyków miałam przyjemność używać i byłam zadowolona zwłaszcza z płynu micelarnego, muszę sobie go kiedyś kupić jak skończy mi się ten czarny z Nivea :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię, choć preferuję masełka do demakijażu. Jednak kocham testować nowości i zużyję wszystko co trafi w moje ręce :D
UsuńBędę czekać na recenzję poszczególnych produktów!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się pojawią. Tyle mam do napisania, że nie wiem kiedy się z tym wszystkim wyrobię :D
UsuńŚwietny box, widzę dużo produktów, które sama używam i często do nich wracam.
OdpowiedzUsuńCieszę się :) Dziękuję za opinię!
UsuńSuper produkty (część z nich znam) i wspaniała inicjatywa :).
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńW sumie dawno nie kupowałam Garniera. Box wygląda świetnie
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz :)
Usuń