Dzień dobry!
Jak minęły wasze święta? Nasze, tak jak przypuszczałam, były świetne. Wigilię spędziliśmy w rodzinnym gronie. Oprócz nas byli jeszcze moi i męża rodzice. Piotruś uczestniczył w przygotowaniach, samą Wigilię troszkę przespał. Po kolacji obudził się, zjadł, bawił się prezentami. Zrobiliśmy trochę zdjęć na pamiątkę pierwszej Wigilii z dzieckiem i pierwszej Wigilii na swoim. Pierwszy dzień świąt spędziliśmy leniwie w domku, cały czas w piżamkach za to drugi był aktywny. Najpierw pojechaliśmy do siostry mojej mamy i jej męża. Babcia cioteczna uwielbia gdy odwiedza ją Piotruś. Później odwiedziliśmy pradziadka a na koniec prababcię. Zdążyliśmy do domku na popołudniową drzemkę, którą odbyliśmy w trójkę. Było zabawnie, ciepło i rodzinnie. Zaczęliśmy właśnie nową tradycję w naszej małej rodzince. Wracam na bloga, bo tak jak zapowiedziałam, zrobiłam sobie przerwę na czas świąt. Zaparzyłam herbatkę i zaczynam pisać o... najwspanialszym trunku na świecie. Nic dziwnego, że jest hitem w niejednym kraju. Herbata, którą wyciągnęłam z ostatniego boxa PB jest tak pyszna, że musiała pojawić się w ostatnim w tym roku wpisie :) Zapraszam na recenzję smakołyku od:
Wpis powstał przy współpracy z purebeauty.pl
Podstawowe informacje o produkcie pochodzą z www.teekanne.pl
O PRODUKCIE
Kartonowe pudełeczko zawiera w sobie trzy różne smaki herbat po dziesięć saszetek każda. Rodzaj: herbata ekspresowa kopertowana. W środku znajdziemy smaki "Passion" - egzotyczna mieszanka herbatek owocowych o smaku owocu marakui, "Love" - prawdziwa pokusa, w której wspaniały smak owocu granatu łączy się z przepysznymi owocami oraz "Love Pear-Fig" - w której wspaniały smak słodkiej gruszki w połączeniu z figą daje niezapomniane doznania.
SPOSÓB UŻYCIA
Użyj jedną torebkę herbaty na filiżankę. Torebkę herbaty zawsze zalej wrzącą wodą (200 ml) i zaparzaj przez co najmniej 8 minut. Jest to jedyny sposób, aby uzyskać bezpieczny produkt spożywczy.
SKŁADNIKI
Passion - Jabłko, hibiskus, aromat marakui (6%), korzeń cykorii, aromat brzoskwiniowy, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, liście stewii, granulat owoc marakui (1%).
Love - Hibiskus, jabłko, aromat granatu (7%), liście słodkiej jeżyny, aromat brzoskwiniowy, liście stewii, skoncentrowany sok z granatu (1%).
Love Pear-Fig - Owoc dzikiej róży, jabłko, hibiskus, aromat gruszkowy (6%), aromat figowy, liście stewii, gruszka (1%), figa (0,5%).
MOJA OPINIA
Opakowanie herbatek jest urocze, ciepłe, żywe, w kolorze świątecznej czerwieni. Idealne na prezent od serca. Każdy miłośnik herbaty doceniłby taki podarunek. W tym roku wyjątkowo zatrzymałam go dla siebie, robiąc sobie piękny prezent. Dzięki niemu mój grudzień jest aromatyzowany i gorący, jednocześnie rozkoszny i spokojny. To niezwykły napój, który działa na moje zmysły niezmiennie od lat. Idealny na każdą porę dnia, na każdą okazję. Mając do wyboru aż trzy smaki, codziennie sięgam po nowe smakowe doznania, ciesząc się nimi na nowo. Każda z herbat jest słodka, owocowa i pachnie obłędnie, nie sposób wybrać najlepszą. Same interesujące smaki, które sprawią, że kubki smakowe oszaleją. Ja jestem wielką miłośniczka herbaty, zwłaszcza zimą. Uwielbiam jej otulające ciepło i moc rozgrzewania zmarzniętego ciała. Teekanne piję nie po raz pierwszy i nie po raz pierwszy zachwycam się kompozycją smaku i zapachu. Polecam każdemu, kto lubi szybkie owocowe herbatki. Będziecie oczarowani.
Czy znacie opisywany dziś produkt? Czy znacie tę markę? Jakie herbaty są waszymi ulubionymi? - czekam na wasze odpowiedzi w komentarzu! ♥
Jesienno-zimową porą dobra herbata jest na wagę złota :) Tak sobie patrzę na skład i zastanawiam się, czy nie byłaby dla mnie za słodka... Niemniej kompozycje smakowe prezentują się bardzo zachęcająco. Jak będę mieć okazję wypróbować, to tak właśnie zrobię - stuprocentowej pewności oczywiście nie mam, ale wydaje mi się, że nigdy jej nie piłam.
OdpowiedzUsuńEch, szybko przeleciały te święta, trochę mi smutno, że już po wszystkim. Fajnie, że Wasze pierwsze wspólne Boże Narodzenie było bardzo udane :)
Uwielbiam herbaty, ale oprócz czerwonej i oprócz yerba mate. Tej pierwszej nigdy nie lubiłam, a ta druga mi obrzydła w pewnym momencie. Tę firme znam i lubię. Moje ulubione herbaty to białe i senche z dodatkami oraz zielona jasminowa :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam herbaty, pozdrawiam Klaudio .
OdpowiedzUsuńmuszą być pyszne ;D
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu lubię się napić takiej aromatyzowanej herbaty.
OdpowiedzUsuńUwielbiam herbatki z Teekanne, tylko inne smaki, np. zieloną herbatę z opuncją. Przepyszna! <3
OdpowiedzUsuńNie przepadam za herbatkami owocowymi, ale te naprawdę są pyszne :)
OdpowiedzUsuńBeautiful Christmas gift.
OdpowiedzUsuńLindo regalo. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńHej, hej! Super, że święta się udały, że jesteście na swoim! Herbatki znam i lubię, najbardziej Love. ❤
OdpowiedzUsuńHej! Święta u Was brzmią jak prawdziwa magia – pierwsza Wigilia z Piotrusiem musiała być niesamowita, a te zdjęcia na pamiątkę to skarb na lata! Fajnie, że udało Wam się połączyć rodzinne spotkania z leniwym dniem w piżamkach – idealny balans.
OdpowiedzUsuńCo do herbaty – Teekanne znam i uwielbiam, ale chyba skuszę się na te nowe smaki, które opisałaś. Brzmią jak coś idealnego na zimowe wieczory. Dzięki za inspirację! Czekam na kolejny post – Twoje wpisy zawsze mają w sobie coś, co poprawia dzień.
Pozdrawiam ciepło! 😊
Herbatki tej marki są naprawdę bardzo dobre.
OdpowiedzUsuńBez kawy mogę żyć ale bez herbaty już nie. Lubię najbardziej czarną z cytryną, ale owocową też nie pogardzę. Nie lubię tylko zielonej choć moje dzieci uważają że ją źle parzę i też by mi smakowała. Może i mają rację.
OdpowiedzUsuńPudełko jakie dostałaś jest super, lubię takie herbaty gdzie jest w środku kilka smaków. TEKANE jako firma jest mi znana, często niej właśnie kupuję herbaty . Fajnie spędziliście Święta i będzie co wspominać zwłaszcza że to pierwsze Święta z małym człowiekiem !!
Pozdrawiam