sierpnia 16, 2017

My holiday

 Wakacje. Siedem liter, które wyrażają więcej niż tysiąc słów. Bez wątpienia, dla każdego z nas słowo to zawiera wiele emocji, najczęściej pozytywnych. Myślę, że hasło "wakacje" kojarzy nam się podobnie; odpoczynek, zabawa, szaleństwa, wolność, młodość. Często niedoceniane, spędzane na kanapie przed telewizorem. Docenia się je gdy zaczynają się kończyć, gdy mijają, gdy znikają. W tedy słowo "wakacje" nabiera wielkiego znaczenia. Czy tak nie jest? Wakacje to coś niesamowitego ale urlop to dopiero synonim szczęścia. W porze letniej nic tak nie koi nerwów zszarganych pracą, nie chłodzi a zarazem nie ogrzewa jak świadomość, że zbliżają się dwa tygodnie odpoczynku.

Pracuję na kasie w hipermarkecie. CV złożyłam tam zaraz po odebraniu matury i testów zawodowych- oczywiście obydwa egzaminy zaliczone, jakby ktoś miał wątpliwości i kierował się stereotypem, że na kasie pracują nieuki. Potrzebowałam zarobić a w moim małym mieście ciężko na start bez doświadczenia i kilku lat pracy o lepszą posadę niż kasa fiskalna. Tym bardziej dla osoby niepełnosprawnej- jak ja. Miałam iść do tej pracy na chwilę, rozejrzeć się za czymś lepszym albo wybrać na studia i tak zostałam, już drugi rok. Po prostu nie potrafię z niej zrezygnować. Nie jest to łatwe zajęcie za to mam wspaniałe koleżanki i rewelacyjną atmosferę, która sprawia że aż chce się tam chodzić! Naprawdę, pomimo klientów, którzy bardzo często są niemili jak nie wulgarni wobec mnie, dużej odpowiedzialności bo obracam pieniędzmi i to nie małymi, pomimo różnych zmian pracy bo o wczesnych i późnych godzinach można mnie tam spotkać naprawdę na chwilę obecną nie wyobrażam sobie siebie nigdzie indziej. Kto by pomyślał, że będę się tam tak dobrze czuć, że znajdę miłe dla mnie towarzystwo. Praca, która mnie satysfakcjonuje i którą lubię to tylko i wyłącznie powód do dumy.

Jeżeli ciekawi was jak pracuję, jak to wygląda "od kuchni", jakie mam przemyślenia związane z kasą fiskalną to na pewno taki wpis się pojawi. Jednak nie o pracy chciałam dziś pisać a o urlopie- największej jej zalecie.

Nie mogłam doczekać się swojego urlopu. Gdy w końcu nadszedł upragniony, wyczekiwany odpoczynek postanowiłam, że wykorzystam go jak najlepiej. Wolne miałam od trzydziestego lipca, czyli od niedzieli. Chcąc uczcić początek dwutygodniowego odreagowania od codzienności wybrałam się z rodzicami i z ukochanym do Minieurolandu- parku miniatur w Kłodzku. Mam z tym związaną ciekawą historię. W tym czasie była promocja na bilety i ludzie mieszkający na terenie kotliny kłodzkiej płacili za bilety pięć złoty zamiast niemalże trzydziestu. Chciałam się upewnić czy ta oferta jest aktualna zapytałam "Czy jest nadal ta promocja na bilety dla kotliny kłodzkiej?" na co ekspedientka "Tak bilet jest za pięć złoty pod warunkiem, że kupią państwo coś w sklepiku z pamiątkami za pięćdziesiąt złotych". Dziewczyna zaczęła się śmiać, moi rodzice też a ja nie. Naprawdę się nabrałam. W samym minieurolandzie było pięknie. Cudowne ogrody, fontanny, ścieżki. Rewelacyjnie.

 


 



 

 

 


 




Pierwszego sierpnia Rafał miał urodziny. niestety nie miał urlopu, dlatego też tego dnia był w pracy. Podczas jego nieobecności przygotowałam dla niego tort i mały upominek. Stworzyłam ozdobny diy słoiczek wypełniony karteczkami "101 powodów dla których Cię kocham" i tort ze znaczkiem supermena i podpisem "Super Rafał". Mój ukochany był bardzo zaskoczony ale i zadowolony. Co roku mam dla niego małe niespodzianki umilające mu dzień i zawsze robię dla niego coś sama. Chcę by jego urodziny były wyjątkowe.

 

Dziewiątego sierpnia zaczęłam z Rafałem pakować walizki, bo postanowiliśmy jechać na drugi koniec Polski. 



Postanowiłam sobie podczas urlopu, że pojadę chociaż w jedną długą podróż. No i udało się. W czwartek rano tata przywiózł mnie i mojego ukochanego na stację pkp. Pociąg, to nasz ulubiony środek transportu; wygodny, szybki, nie zgubimy się jadąc nowymi drogami, możemy siedzieć, spacerować, mieć swobodę ruchu. Niecałe dwie godziny zajęła nam podróż do Wrocławia. Tam mieliśmy pięć godzin czasu, by pospacerować, pozwiedzać, popatrzeć i coś zjeść. Pojechaliśmy tramwajem, jak zawsze będąc w tym mieście, do galerii Magnolia, gdzie jest pyszne jedzenie w dobrej cenie. Brzmi jak reklama ale chińczyk w Magnoli to moje ulubione szybkie jedzonko.

 



 

Z Wrocławia pojechaliśmy do Szczecina. Było to prawie sześć godzin drogi. Graliśmy w tym czasie w karty, w gry słowne, oglądaliśmy widoki za oknem. Momentami było naprawdę pięknie. Mnie podróż pociągiem bardzo relaksuje. Wiadomo, długa jazda męczy organizm ale wybieram ten środek transportu jako mój ulubiony, zdecydowanie.





Na miejscu odebrała nas Agnieszka, moja kuzynka u której nocowaliśmy. Mieszka w Dobrej, obok Szczecina. W domu byliśmy późno, więc szybko poszliśmy spać. Wymęczył nas dzień pełen wrażeń. Rankiem, gdy wyspaliśmy się, wstaliśmy, zjedliśmy śniadanie i wyszykowaliśmy się. Agnieszka i jej mąż Karol byli w pracy, ale mój kuzyn Paweł był w domu. W południe przyjechała po niego babcia, czyli moja ciocia, by wziąć go do siebie. Przy okazji podrzuciła nas na pętlę tramwajową. Stamtąd pojechaliśmy do miasta, by trochę pozwiedzać. Poszliśmy na Wały Chrobrego, do Muzeum książąt pomorskich i do KFC- pierwszego w Polsce.







Wszystko zorganizowane było bardzo spontanicznie,  na ostatnią chwilę. Agnieszka dzień wcześniej dała nam karteczkę z wypisanymi nazwami miejsc, które najlepiej zwiedzić. Wiedzieliśmy tylko jakim jechać tramwajem i na której stacji wysiąść. Dlatego też stojąc na przystanku zastanawialiśmy się w którą stronę pójść. Pytając o drogę doszliśmy na miejsce, prawie. Kręcąc się zapytałam: "Gdzie są te wały Chrobrego?" Nie wiedząc, że jestem obok nich.






 

Pomimo nie najpiękniejszej pogody widok był przepiękny. Szare niebo tylko potęgowało urok tego miejsca. Długo nie mogliśmy tam stać, bo strasznie śmierdziało czekoladą, nie do wytrzymania. Zeszliśmy na dół i przeszliśmy się wzdłuż brzegu. Tam zobaczyliśmy rower z parasolem i lodówką z napisem "gałka 3,50zł".



Pani kasjerka zapytała "Dać spore porcje?" ja na to "No pewnie." i w ten sposób zjedliśmy chyba największe gałki na świecie. Cały czas byłam w szoku. Nie mogłam się nadziwić ogromie tych lodów. Przemiła, bardzo sympatyczna dziewczyna sprzedająca lody, bardzo wygadana ale strasznie pozytywna powiedziała "Nakładam takie porcje póki szef nie widzi, kiedyś mnie przyłapał i był przypał. Mówi, nic dziwnego że lody tak szybko się sprzedają." a ja po prostu wymiękłam. Pozdrawiam ją serdecznie jeżeli to czyta, jesteś bomba!







Uwielbiam graffiti. Sztuka uliczna jest dla mnie bardzo inspirująca. Sama nie podjęłabym się takiego malunku ale chętnie podziwiam gotowe już prace. Po zjedzonych lodach i obejrzanych ściennych rysunkach poszliśmy zwiedzać dalej, do zamku Książąt Pomorskich. Budynek piękny, zawierał w sobie urząd stanu cywilnego i akurat gdy przyszliśmy zwiedzać ktoś brał w nim ślub. Poszliśmy dalej. Po schodkach zeszliśmy do miejsca, gdzie była wystawa ale nie wiedzieliśmy czego. Kupiliśmy bilety i zaczęliśmy oglądanie. Pierwsza wystawa to malunki Szczecina z różnych perspektyw i różną techniką. Szczerze, nie zaciekawiło mnie to w zasadzie ani trochę. Dalej była sala lub cela czarownic, czyli ukazane między innymi sprzęty do tortur. To już było ciekawsze aczkolwiek wystawa była bardzo uboga. Trochę się tym kiedyś interesowałam. Następna wystawa to prace w temacie "Alicji w krainie czarów". Ta wystawa była najlepsza, najciekawsza. Różne techniki, pomysły ukazania bajkowego świata bardzo mnie oczarowały.

 

 

 

Co prawda przy wystawach panował kategoryczny zakaz fotografowania, ale to zdjęcie zrobiłam udając że piszę smsa. Wychodząc z zamku postanowiliśmy coś zjeść. Zwiedzanie wzmaga apetyt. Padło na pobliskie KFC. Często tam jadamy gdy jesteśmy na wyjeździe bo w miejscu gdzie mieszkam nie ma tego fast foodu. Wchodząc do środka zobaczyliśmy na ścianie duży napis "Jesteś w pierwszej restauracji KFC w Polsce otwartej w 1995 roku". Rewelacja, uznaliśmy to również jako miejsce godne zwiedzenia.

 

Na koniec postanowiliśmy pójść do restauracji po kuchennych rewolucjach Magdy Gessler. Ten program oglądam namiętnie i zawsze bardzo chciałam w takim lokalu zjeść. Okazało się, że ta restauracja nie jest tak daleko. Podjechaliśmy kawałek tramwajem i około dwa kilometry przeszliśmy pieszo. Zgubiliśmy się oczywiście, bo lokal ten ukryty jest między blokami i wcale wykwintnej restauracji nie przypomina. Za to w środku wygląda bardzo ładnie a jedzenie wspaniałe. Polecam "Aramia"!

 

Gdy zjedliśmy był już wieczór. Agnieszka przyjechała po nas i zabrała nas do domu. Byliśmy wykończeni ale i zadowoleni z bardzo aktywnego dnia. Zasnęliśmy prawie od razu. Musieliśmy się wyspać bo kolejnego ranka wcale nie czekał na nas odpoczynek. Po śniadaniu Karol zawiózł nas na dworzec pkp, kupiliśmy bilety i zajęliśmy miejsca w pociągu jadącym w stronę plaży. Gdy byliśmy już tak blisko, grzechem by było nie skorzystać z okazji zobaczenia morza. Pojechaliśmy do miejscowości Międzyzdroje a za cel obraliśmy molo.

 

Gubienie się to nasza specjalność. W Międzyzdrojach również nie wiedzieliśmy gdzie mamy iść jednak w końcu obraliśmy dobry trop. Na ulicy coraz częściej pojawiały się rzeczy, świadczące o tym że jesteśmy już blisko. W końcu doszliśmy. Przeszliśmy przez aleję gwiazd i zobaczyliśmy morze.




  
Jako że mieszkam w górach zawsze ciągnęło mnie do morza. Pogoda co prawda nie dopisała, ale i tak byłam szczęśliwa. Znaleźliśmy kilka muszelek, zamoczyliśmy nogi w wodzie, pochodziliśmy po nadmorskim piasku, podziwialiśmy niebo zlewające się z morzem, nawdychaliśmy się czystego powietrza. 

  

 

  

 

 

 

Poszliśmy na molo, by po nim trochę pospacerować. Było pięknie, tylko że wracaliśmy już biegiem bo już zaczynało mocniej kropić. Schowaliśmy się w restauracji "Nemo" bo powiedziałam, że nie można przyjechać nad morze i nie zjeść smażonej na głębokim oleju, tłustej, niezdrowej ryby.



 

 

 

Po zjedzonej rybce zaczęliśmy oglądać pobliskie atrakcje. Poszliśmy do kina 7D, które zrobiło na mnie niesamowite wrażenie. Krzyczałam najgłośniej na sali ale byłam na takiej projekcyj pierwszy raz. Następnie poszliśmy na kawę, pokupowaliśmy pamiątki, zjedliśmy po gofrze i udaliśmy się z powrotem na pociąg. Na miejsce dojechaliśmy wieczorem, niedługo potem wybraliśmy się wszyscy na Wały Chrobrego, ponieważ tego wieczoru były wielkie pokazy sztucznych ogni. Uwielbiam podziwiać fajerwerki a tak skomponowane i tak wielką ilość miałam okazję na żywo oglądać po raz pierwszy. Fantastyczne.

 

 












Następnego dnia rano, wracaliśmy już do domu. Szczecin to piękne miasto, zawsze robi na mnie duże wrażenie.

.........

Każdy mój dzień urlopu był bardzo aktywny. Byłam we Wrocławiu, byłam w Szczecinie, byłam nad morzem w Międzyzdrojach, chodziłam na spacery, spędzałam czas nad wodą, byłam w Czechach na zakupach kilka razy przyjechałam do Radkowa między innymi na pizzę a w międzyczasie odpoczywałam i zajmowałam się blogiem. Wstawałam wcześnie rano, kładłam się bardzo późno a cały mój dzień wypełniały jakieś zajęcia. Nie mogłam się nudzić. Sama dziwię się sobie, że na wszystko znalazłam czas.

To mapka miejsc, w których byłam w ciągu tych dwóch tygodni.


Cieszę się z mojego urlopu, bardzo się udał. Był taki jak chciałam. Moje dwa tygodnie wolnego były bardziej aktywne niż dwa miesiące co poniektórych i jestem z tego dumna. Jutro wracam do pracy uśmiechnięta i wypoczęta i do następnego urlopu, dam radę :)

Na dziś to tyle. Piszcie w komentarzach jak podobał wam się post i jak wasze urlopy bądź wakacje :)

 „Biorę udział w wakacyjnym konkursie DDOB”
https://ddob.com/kcfinder/upload/images/ddobinsta/konkursdlablogerow/fota_konkursowa.jpg


 Infoblog:

 -  Zachęcam was do obserwacji mojego bloga. Zbliżamy się do 2K!
- Dziękuję za waszą aktywność, za komentarze i obserwacje
- Zachęcam do zobaczenia mojego profilu na instagramie hi_ayuna - kto obserwuje ten widział całą relację z wycieczki.

kontakt: neko_chan@vip.onet.pl
 instagram: hi_ayuna
banner:
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_PoqzwFjOeEoSd-YkvnzqvqeN_xnofzcsBCZPoyIa9QGqLfnYxNlIYk23ZqH9CgBVAHYSqd0V_EgPgdBWjpQ93BeKjrV1C4TOLTFiVjGE4D0nAYHoemS8s-mphWfL2_IzpvkYL0PRq-o2/s320/xzc6.gif

181 komentarzy:

  1. bardzo ciekawe zdjecia! widać że wyjazd udany :)

    ZAPRASZAM NA MÓJ BLOG TINYPURPOSE OFFICIAL / klik /

    OdpowiedzUsuń
  2. Zainteresowałaś mnie swoją pracą. Zazwyczaj rozmawiając z jakimiś kasjerkami słyszę same negatywy i wady. Ciągle narzekają i szukają dziury w całym. Podziwiam Cię za takie pozytywne nastawienie do życia. Aż miło się czyta i ogląda Twoją roześmianą mordkę. Zdjęcia są cudowne! Widać, że super się bawiliście♥ Buziaki kochana :*

    http://istotaludzkaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę nie mam zbyt wielu powodów do narzekania w swojej pracy. Nie wiem jak sytuacja wygląda w innych sklepach, w innych miastach. Dziękuję bardzo :)

      Usuń
  3. Great post! I'm amazed, your pictures are gorgeous!


    https://blogvivalavida3.blogspot.rs/2017/08/easy-5-minutes-hairstyles-for-school.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Thank you a lot of!

    Great post and amazing photos!
    Have a lovely day, dear!

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialne zdjęcia. Od zawsze powtarzam, że wakacje to czas sprzyjający spełnianiu smarzeń. :D
    Ja także uwielbiam sztukę uliczną!
    Jeżeli praca, którą wykonujesz sprawia Ci przyjemność, nie rezygnuj z niej. :)
    Być może to kawałek świata stworzony właśnie dla Ciebie.

    Pozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie - pateye.blogspot.com :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie nie mam powodów by z niej rezygnować :) może faktycznie, to moje miejsce. Nie zarabiam kokosów a czasem jest ciężko, ale bardzo ją lubię to chyba wszystko wynagradza :)

      Usuń
  6. Beautiful post, dear! I love the pictures! ♥♥♥

    New post -> https://innisall.blogspot.com/2017/08/bts-backpack-essentials.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Super spędzony urlop. Rzeczywiście, nazwiedzałaś i w ogóle bardzo aktywnie czas spędziłaś. Ja zaczęłam moją aktualną pracę dopiero niedawno, więc kilka urlopu dopiero we wrześniu wezmę. I wtedy w góry, bo mnie jednak tam bardziej ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie zaś bardziej ciągnie do morza, pewnie dlatego że mieszkam w górach stołowych :) gdybyś była w tych okolicach daj znać :)

      Usuń
  8. Świetna relacja :)
    Bardzo ładne zdjęcia, widać na nich dużo szczęścia i miłości. Czyli to, co najpiękniejsze <3
    Super, że aktywnie spędzasz czas i robisz tak wiele ciekawych rzeczy - to potrafi nieźle naładować na przyszły czas spędzony w pracy :)

    Oby jak najwięcej tak cudownych podróży
    Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, naładowałam pozytywnie swoje akumulatorki :)

      Usuń
    2. I super! Niech działają bardzo długo <3
      Miłego dnia!

      Usuń
    3. Dziękuję bardzo za ciepłe słowa :)

      Usuń
  9. What a great collection of pictures! xx

    OdpowiedzUsuń
  10. Twoje wakacje były naprawdę bardzo udane. Nawet nie wiedziałam że w Kłodzku jest takie fajne miejsce. Byłam tamtej okolicy tylko raz i to ze szkoły. Szkoda że nie wstąpiliśmy tam.
    Pozdrawiam :)
    http://take-a-pencil-and-draw-world-of-race.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Minieuroland funkcjonuje od niedawna, jakoś rok temu został otwarty :) więc nie wiem czy gdy byłaś w Kłodzku czy były już fundamenty :)

      Usuń
  11. Wow, Twój urlop rzeczywiście był bardzo aktywny. Nigdy nie miałam okazji być w żadnym z wymienionych miejsc, ale przez Ciebie (a może dzięki Tobie!) aż mam ochotę wybrać się do parku miniatur :D

    http://the-fight-for-a-dream.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam, w tym w którym byłam naprawdę się zrelaksowałam i uspokoiłam. Był piękny :) kwiecisty i pachnący.

      Usuń
  12. ważne przede wszystkim, że spędziłaś ten urlop z ukochanym :)
    rzeczywiście był bardzo aktywny ale za to nie zmarnowałaś go i zwiedziłaś wiele ciekawych miejsc!
    ja bardzo chciałabym pojechać kiedyś do parku miniatur albo do Wrocławia :)
    http://karik-karik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie z tego jestem najbardziej dumna, że udało mi się spędzić mój urlop aktywnie i że nie zmarnowałam żadnego dnia!

      Usuń
  13. Wspaniałe wakacje- z ukochaną osobą, w wielu ciekawych miejscach :)
    Pozdrawiam

    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  14. Jejku masz tak cudowne wakacje ze naprawde ci zazdroszcze! Widzialam na fb to zdjecie z wieza Eiffla i bylam przekonana ze jestescie w Paryzu, haha! A tu prosze <3
    Mega bym chciala przeczytac jak tak naprawde wyglada praca na kasie wiadomo ze jest bardzo ciezka ale z checia bym sie dowiedziala tez jakichs pozytywow! <3
    Przeslicznie wygladasz kochana widac ze wypoczelas i swietnie sie bawilas! Zycze ci oby przyszle wakacje (czy tez urlop) byly (byl) jeszcze lepszy!
    Duzo zdrowka!

    Versjada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj park miniatur - jutro Paryż! Wcale tego nie wykluczam :) Następny mój urlop już za rok, zleci, mogę go już zacząć planować :)

      Usuń
  15. Świetny wyjazd! Widać po fotografiach, że dobrze się bawiłaś :)
    Ja również byłam w Szczecinie, miałam okazję być na Wałach Chrobrego i oglądać fajerwerki, pierwszy raz jak Ty na takim pokazie ^^ Cudowne przeżycie, u mnie też będzie post i zdjęcia z tego wieczoru ^^

    klaudia-niescioruk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To niesamowite, może gdzieś widziałyśmy się po drodze :) naprawdę ten pokaz był rewelacyjny, ja byłam zachwycona fajerwerkami i muzyką :)

      Usuń
  16. Super zdjęcia. :) We Wrocławiu byłam nie raz, bo mieszkam niedaleko. W Międzyzdrojach też byłam, mają tam tak dużo straganów z pamiątkami, że mogłabym spędzić cały dzień oglądając te cudeńka. Aleja gwiazd jest super. :) Nigdy nie byłam w kinie 7D, może czas to nadrobić? :D Chętnie zwiedziłabym też Szczecin (szczególnie Zamek Książąt Pomorskich), byłam tam kiedyś, ale tylko przejazdem. Super, że udało Ci się spędzić tak aktywnie urlop. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to w takim razie mieszkach blisko mnie, bo do Wrocławia nie mam daleko :) uwielbiam to miasto i często tam bywam :) tych straganów naprawdę jest mnóstwo a ja z Rafałem zauważyłam je dopiero po dwóch godzinach :D tak to myśleliśmy że nie kupimy już pamiątek :D

      Usuń
  17. Jaka wspaniała i wesoła relacja, w dodatku z pięknymi zdjęciami:) Park miniatur jest na mojej liście miejsc do odwiedzenia, więc na pewno kiedyś się do jakiegoś wybiorę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo i zachęcam do odwiedzenia tych miejsc :)

      Usuń
  18. Cieszę sie, że urlop Ci sie udał. Ja co prawda mam trzy miesiące wakacji, ale staram sie rownież je dobrze wykorzystywać. No co prawda ostatnio mniej aktywnie spedzam czas, bo popoludniami spotykam sie z chłopakiem, ktory pracuje, więc nie chcę od niego wymuszać nie wiadomo czego, skoro przychodzi zmęczony. Poza tym wracając do Twojej relacji. W Międzyzdrojach byłam i mi się podobało. Widząc na ig zdjęcie z wieżą Eiffla, myślałam, że jestescie w Paryżu. Ciesze sie, że milo i aktywnie spędzilaś czas. Myślę,że post o pracy na kasie to dobry pomysł ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za ciepły komentarz :) Oczywiście, ja miałam urlop ale Rafał cały czas pracował wziął tylko dwa dni wolnego gdy jechaliśmy do Szczecina :) więc wiem jak to jest gdy chłopak pracuje :)

      Usuń
  19. Gratuluję udanego urlopu :) Mi niestety nie udało się nigdzie pojechać. Może w następnym roku się uda :)
    http://natalie-forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Great post!

    Do you want to follow each other, if you want, follow me and leave the comment on my blog so I can follow you back!
    https://darijadujovic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. O matko, ale super *O*
    A ja siedzę z dupą w domu ._.

    Czarny Kotyszek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też ma swoje plusy, aczkolwiek ja nie lubię siedzieć w domu :)

      Usuń
  22. Ale super, to musiała być mega cudowna podróż, bo po zdjęciach wygląda świetnie :D Bardzo podoba mi się Twoje zdjęcie na geometrycznej ścianie ♥
    Ja teraz wróciłam od przyjaciółki i jak na razie na parę dni zostaje w domu.
    Super post! Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podróż była świetna, cieszę się że udało mi się tam pojechać :)

      Usuń
  23. Pictures are great!
    Do you want to follow each other, if you do, follow me, and tell me in the comments on my blog, so I can follow you back!
    https://darijadujovic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Nice place!
    i am following you, plz follow me . https://clickbystyle.blogspot.in/

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale aktywnie u Ciebie było, tylko pozazdrościć :)
    Ja moje wakacje musiałam przesunąć na grudzień, jeden plus, że będę się wygrzewać kiedy inni będą maznąć :p
    Swoim postem mi przypomniałaś, że kiedyś byłam w tym parku miniatur! Z klasą, dawne dzieje, ale byłam pamiętam :)

    >> vanillia96.blogspot.com <<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Sama jestem z siebie bardzo dumna, że tak aktywnie spędziłam swój urlop :) zazdroszczę, grudzień spędzę pod pierzyną :)

      Usuń
  26. To się nazywa dobrze spędzony urlop! Widzę, że byłaś między innymi w mieście, w którym się urodziłam (Wrocław). Co prawda nie jestem z samego Wrocławia, tylko ze wsi oddalonej od niego 31 kilometrów, ale często tam przebywam, a od września będę chodziła tam do technikum. Bardzo chciałabym zwiedzić ten park miniatur w Kłodzku bo miałam okazję widzieć go tylko zza ogrodzenia, kiedy kilka lat temu wracałam z wycieczki po Karpczu. Dwa dni temu wróciłam z tygodniowego pobytu w Ustroniu Morskim, a za to moja kuzynka była na wczasach w Międzyzdroju :D
    https://ptaszkow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mieszkasz bardzo blisko mnie :) Jak będziesz kiedyś w Kłodzku to zapraszam na kawę :D Mogę też oprowadzić po mieście :D

      Usuń
  27. Fantastyczny urlop! Bardzo lubię taki aktywny wypoczynek, zwiedzanie, wędrówki, lubię też jazdę pociągiem i dworce kolejowe. Niestety dawno takiego urlopu nie miałam, bo mój mąż jest pod tym względem strasznym leniwcem :).
    A co do pracy - mam już spory staż i pracowałam w różnych miejscach i jedno zawsze powtarzam - najważniejsza jest dobra atmosfera w pracy. Żadne pieniądze i stanowisko nie wynagrodzą Ci fatalnych relacji ze współpracownikami i szefostwem. Jak jest miło, to człowiek ma ochotę do tej pracy iść a w nocy śpi spokojnie. Jak Ci ta praca odpowiada, to się jej trzymaj, nieważne czy się to komuś podoba, ma się podobać Tobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój ukochany też najchętniej siedziałby w domu ale nie, ja na to nie pozwolę :D Od miesiąca powtarzałam mu codziennie, że musimy się gdzieś wybrać koniecznie :) Cieszę się że tak myślisz, to co piszesz to szczera prawda chodź nie mam dużego stażu pracy to już to wiem :)

      Usuń
  28. Sporo wspaniałych zdjęci. Będzie co wspominać.

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne zdjęcia! Zdecydowanie fantastyczny urlop i z pewnością będzie co wspominać:*
    Miłego dnia!

    http://lexisslittleworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. Ten fortepian z kwiatami cudowny!
    Studiuję we Wrocławiu, więc po zdjęciach od razu poznałam, że tam byłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Ten park miniaturowy jest super. Strasznie spodobały mi się twoje zdjęcia.
    Gratulacje też, że wszystko pozdawałaś :D
    No i super ci ten urlop wyszedł <3

    http://the-queen-of-dance.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. dear, ım was follow yoru blog .

    OdpowiedzUsuń
  33. Great Post<3
    Follow for Follow?
    kiss
    http://www.swisstwins.ch/

    OdpowiedzUsuń
  34. Hi Ayuna, you have a beautiful blog.
    Great photos. Like your blog too much.
    Thank you for visiting my blog and make nice comment.
    Following you.
    https://manjoreegraphics.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  35. Ile się działo! Zazdroszczę ;) Ten Minieuroland to genialne miejsce! Co prawda, wolałabym te wszystkie słynne obiekty zobaczyć w oryginale, ale zapewne nigdy nie miałabym na to funduszy ani czasu :D A więc takie miniaturki to dla mnie idealne rozwiązanie!
    I aż widać miłość na niektórych z tych zdjęć :)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na sam początek miniatury są świetne, potem się zobaczy :) jak będą pieniądze i czas to przyjdzie pora na zwiedzanie świata :)

      Usuń
  36. Amazing fotos! I already follow you ;)
    Have a nice week,
    Christine

    OdpowiedzUsuń
  37. Świetnie spędzony czas :3. Nigdy nie byłam w żadnym parku miniatur, a wyglądają świetnie, jak reszta tych miejsc ;).Super ta pani od lodów i 2 graffiti ;D.
    http://modoemi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, w takim bądź razie zapraszam do takiego parku :)

      Usuń
  38. Seems like you've had gorgeous holidays :) You asked me about following each other on my blog, so I followed you. Waiting for you turn :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Beutiful pictures and combination. I like it, great post. I am follow you on GFC, please follow me back .

    https://alexandarstanisavljevic.blogspot.rs/

    OdpowiedzUsuń
  40. Hi dear!
    I've been following your blog for some time. In your followers I am the last one that appears, I am of the photo with the panda! :)wainting for you in my blog too :)
    xoxo

    http://sosweetgirlythings.blogspot.pt/

    OdpowiedzUsuń
  41. Piękne fotki, uwielbiam oglądać takie relacje :) Co do pracy na kasie, sama pracowałam w sklepie i chętnie przeczytam post o Twoich spostrzeżeniach.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) w takim bądź razie będę musiała taki post napisać :)

      Usuń
  42. Amazing pictures, "minieuroland" i didn't know that place, it's amazing *.*
    Anyway, thanks for visiting my blog, yours is pretty good too, i love it!
    I follow you now, nice to meet you.
    Greetings from italy! ;)

    the smell of friday ☕

    OdpowiedzUsuń
  43. Bardzo ajny urlop i ładnie wykonane zdjęcia, szczególnie te z ogrodu!
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    http://wiktoria7olczak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  44. Wow, ciekawe miejsca :D. Nie nudziłaś się

    OdpowiedzUsuń
  45. Fajna mapka, chętnie bym te miejsca odwiedziła :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Ktoś kiedyś powiedział : W pracy rób to co lubisz, a nie będziesz musial do niej chodzić. Szkoda, że spotykasz się z uszczypliwościami, ja pracując jako telemarketer rok temu (od razu po mturze) wielokrotnie bylam zwymyślana, bo jestem nieukiem, bo nie potrafie iśc do normalnej pracy itp. Byli też mili ludzie, którzy mówili, że się marnuję, mam miły głos i tym podobne, ale niestety było więcej tych niemiłych, dlatego teraz pracuję gdzie indziej. Również mam kontakt z ludzmi, ale generalnie takimi, którzy szanują mnie jako człowieka. Super fotorelacji, mnóstwo zdjęć, czyli to co lubię najbardziej, bo zwiedzam sobie też oczyma te miejsc, których nie miałam jeszcze okazji zobaczyć. Pozdrawiam serdecznie,
    https://paulina-berczynska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, mówią że praca z ludźmi to najgorsza praca :) takie osoby najczęściej narzekają ale widzę w tym zalety- uodporniłam się na zło chociaż w małym stopniu.

      Usuń
  47. Widzę, że twórczo spędziłaś urlop:). Ja niektóre z tych budowli z Minieurolandu miałam okazję zobaczyć w te wakacje na żywo np. Łuk Triumfalny, czy wieżę Eiffla:).
    Zazdroszczę Szczecina i Międzyzdrojów, bo nigdy tam jeszcze nie byłam^^. Nad polskim morzem trudno o dobrą pogodę niestety xd.
    Pozdrawiam!:)
    www.aleksandraczaja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zazdroszczę zobaczenia Francji :D Polskie morze, niby nic ale jednak cieszy jego widok.

      Usuń
  48. Amazing photos! It seems like you had really great time there.😊♥

    I followed you, can you check out my blog and maybe follow me back?Thanks.😊♥
    sretnisanjar.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  49. What a beautiful place, I loved everything here, I'm already following you.
    Kisses!

    https://submersa-em-palavras.blogspot.com.br/2017

    OdpowiedzUsuń
  50. Wonderful pictures, my dear! ♥

    http://kreativanblog.blogspot.hr/2017/08/back-to-school-with-romwe.html

    OdpowiedzUsuń
  51. Przepiękne zdjęcia, widać, że się dobrze bawiliście :)
    ******************************************
    ZAPRASZAM DO SIEBIE NA NOWY POST!
    MOGŁABYM PROSIĆ O JEDEN DŁUŻSZY KLIK? Z GÓRY DZIĘKUJE :)
    *KLIK*

    OdpowiedzUsuń
  52. Ważne, że Tobie ta praca się podoba, innym nic do tego :D a takiego urlopu zazdroszczę :O

    OdpowiedzUsuń
  53. Widzę, że wakacje się udały! Cieszę się :)
    Obserwuje
    Byłabym wdzięczna za kliknięcie w link przy najnowszym poście, odwdzięczę się

    https://martini2000.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  54. Nice photos!!!
    Have a nice weekend :)
    xoxo

    http://sosweetgirlythings.blogspot.pt/

    OdpowiedzUsuń
  55. Ja również zarabiam u wujka na jakieś niskobudżetowej budowli. Nie uważam tego za wstyd. Dorabiam sobie do nowego roku szkolnego aby mieć pieniążki na dobry sprzęt do malowania i rzeźbienia. Świetne zdjęcia. Dla mnie wakacje kojarzą się ze słońcem oraz lenistwem przy serialach. Chociaż w tym roku nie było zbytnio gorąco.

    tutajjestem-lekkomyslny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak trzymać! Nasza praca wcale nie mówi otwarcie kim jesteśmy. Jest po prostu zbiegiem okoliczności w życiu. No niestety gorące te wakacje to nie były ;)

      Usuń
  56. Hi, how are you? Your blog is wonderful! I'm following <<
    Come and meet my little <3

    LEH BLOG INSTAGRAM FACEBOOK

    OdpowiedzUsuń
  57. śliczne zdjęcia! :)

    http://start-afire.blogspot.com/2017/08/think-pink-banggoodcom.html

    OdpowiedzUsuń
  58. Adorei o post.
    Obrigada pela visita

    mundodarita.blogspot.pt

    OdpowiedzUsuń
  59. Również byłam w kinie 7D, aczkolwiek nie krzyczałam. :D
    ohmylifex.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja i owszem, chyba tak że wszyscy mieli mnie już dość :D

      Usuń
  60. Niezła historia z tymi lodami i z tymi Wałami Chrobrego 😁😉
    Piękne zdjęcia widać że urlop był bardzo udany ☺
    Pozdrawiam
    body-and-hair-girl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, urlop bardzo się udał jeszcze długo będę go wspominać :)

      Usuń
  61. Beautiful photos, wonderful vacations, great post, thanks for the visit, come back, we are already following you.
    Mostrando as Garras
    Canal YouTube
    Instagram
    Facebook
    Google+

    OdpowiedzUsuń
  62. Show de imagens, obrigado pela visita, bom final de semana.
    Blog: https://arrasandonobatomvermelho.blogspot.com.br/
    Canal:https://www.youtube.com/watch?v=DmO8csZDARM

    OdpowiedzUsuń
  63. Such a lovely holiday time! Thanks for sharing!
    I've folowing you on G+ hope you follow me back soon <3



    xoxo
    ayu

    OdpowiedzUsuń
  64. Post really beautiful, I really like your blog. I am following you, I'd be happy to fight back tracking.
    Have a nice day! <3

    http://mojsminkeraj1.blogspot.rs/2017/08/moj-sminkeraj-noviteti-3.html

    OdpowiedzUsuń
  65. Bardzo ładne zdjęcia! Pozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  66. WOW! Very beautiful post and great photo. I like your blog... kisses

    Tnx for visit and great comment. I would love to follow one each other. I am follow you now (#1744)
    Please return <3

    https://style-ladies.blogspot.rs/

    OdpowiedzUsuń
  67. Super relacja i świetne zdjęcia! Widać, że fajnie spędziłaś urlop :)
    by-koni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  68. Amazing pics, sounds like a great holiday!
    Kisses, Paola.
    Expressyourself

    OdpowiedzUsuń
  69. Amazing post!
    Can you follow me? I follow you :)

    Have a nice day!
    murasakiiroanu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  70. Tão bom viajar nas férias, lugar lindo demais! Adorei as fotos


    Beijos!

    EsmaltadasdaPatyDomingues

    OdpowiedzUsuń
  71. Beautiful post!
    Pictures are amazing!

    Wanna follow each other?
    https://sweetlife000.blogspot.rs/

    OdpowiedzUsuń
  72. The pictures look amazing! Hope you had fun in your holidays. :)
    I'm following your blog!
    littlewonderlandxo.blogspot.pt

    OdpowiedzUsuń
  73. Eu amei suas fotos, que lugar maravilhoso!
    Babei em cada imagem, que lugar surreal. ^^
    Você é linda e muito estilosa, amei sua postagem.
    Beijos. ♥

    Diário da Lady

    OdpowiedzUsuń
  74. Thanks a lot =)

    Great post.
    So beautiful pictures =)
    I follow you now on GFC, let me know when you follow me back.

    OdpowiedzUsuń
  75. Wow, I love this post. Your photos are so amazing!
    jeggings online India

    OdpowiedzUsuń
  76. Love this travel diary. Glad you could get away and have so travel fun.

    www.fashionradi.com

    OdpowiedzUsuń
  77. Férias é tudo de bom, tô precisando também!
    Lindo blog.

    Bjokas da Vaci :*
    https://blogpapodeesmalte.blogspot.com.br

    OdpowiedzUsuń
  78. Hello!
    I liked the post hehe :), I just discovered your blog and I keep following it, would you follow me back?
    A hug

    OdpowiedzUsuń
  79. Wow, beautiful places!
    Kisses.
    www.aiecharme.com.br

    OdpowiedzUsuń
  80. Que fotos lindas, estou seguindo seu blog
    Beijos

    http://www.estiilocarol.com/

    OdpowiedzUsuń
  81. Miałaś cudowne wakacje , a zdjęcia są tylko ich potwierdzeniem :) Śliczne!
    Pozdrawiam
    https://xgabisxworlds.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  82. Very nice pictures! I belive you enjoy it! :)
    I follow you now!
    XoXo

    https://bodyfashionblender.blogspot.ba/

    OdpowiedzUsuń
  83. Pozdrawiam koleżankę z Dolnego Śląska :D Świetne spędziłaś wakacje, zazdro ;)

    Zapraszam do mnie, do obserwowania i nie tylko. Właśnie wjechał nowy post :D.
    http://pieqsek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  84. Loved the photos, very beautiful everywhere.
    kisses from Brazil
    http://dose-of-poetry.blogspot.com.br

    OdpowiedzUsuń