Współraca ღ : Hello Winter with ZAFUL

 Dzień dobry ♡ 
Myślę, że każdy z nas zdążył już przywitać się z zimą. Zima przybyła, może nie obdarzyła nas hojnie śniegiem, ale mrozu i lodu nie żałowała. Wraz z nią, nadszedł świąteczny klimat. Mikołaj już za nami (pochwalcie się prezentami) a przed nami Wigilia Bożego Narodzenia (pochwalcie się co kupiliście bliskim). O tym co kupiłam najbliższym przeczytacie niebawem, dziś jednak dzięki współpracy z Zaful, dowiecie się jaki prezent sprawiłam samej sobie (jakież to egoistyczne) Ciekawi mojego zamówienia? Zapraszam!

Zanim nazwiecie mnie egoistką, po słowach napisanych powyżej, musicie wiedzieć jedno. Mam przygotowane paczki dla rodziców, ukochanego, jego rodziny i mojej rodziny (głownie chodzi mi o dzieci a miałam ich do obdarowania aż osiem!) Wyobraźcie sobie ile to prezentów, tym bardziej że nikt nie dostał jednej rzeczy a minimum trzy (nie lubię małych paczek). Teraz pomyślcie ile w te prezenty musiałam włożyć pieniędzy. Jestem z siebie bardzo dumna, ponieważ wszystkie świąteczne podarunki robiłam całkiem sama. Dzięki temu połowa mojej pensji przepadła, dlatego nie mogłam już sobie pozwolić na kupno prezentu dla samej siebie. Powiecie "przecież masz jeszcze pół wypłaty do przehulania". Pewnie przehulam te pieniądze na rachunki i jedzenie. Zresztą staram się odłożyć by uzbierać na dwa aparaty (jeden ortodontyczny a jeden fotograficzny) ale dosyć już o moich wydatkach, planach i w ogóle o pieniądzach. To nie temat na święta (no ale sama go zaczęłam). Wyprzedzając komentarze, ani się nie chwalę, ani się nie żalę. Po prostu na moim blogu dzielę się moimi myślami.

Przechodzimy do tematu konkretnego czyli do zamówienia z Zaful. 
Jak działa współpraca, myślę że każdy wie. Jest to dobra okazja, by sprawić prezent samemu sobie. Nawet tak... bez okazji. Dziś o mojej paczuszce z Zaful. Wiecie na pewno, że pokochałam ten sklep. Często to podkreślam. Nie zawiodłam się na ani jednej przysłanej mi rzeczy, a to już chyba moja trzecia czy czwarta paczka kurczeniewiem. Wiadomo że ubrania mają plusy i minusy, ale za tą cenę nie ma co narzekać. Przynajmniej wszystko jest takie, jak sugerowane na stronie.

KLIK

Pierwszą z zamówionych przeze mnie rzeczy jest gruby choker z zawieszką w kształcie śnieżynki. Uwielbiam biżuterię tego typu, dobrze się w niej czuję. Pierwszy raz miałam na sobie tak gruby choker, ale już zauważyłam, że jest wygodniejszy od cienkich modeli. Przynajmniej dla mnie. Ma łatwe zapięcie, możemy regulować jego ucisk, jedynym mankamentem jest śnieżynka, która lubi się przekręcać. Nie kosztował wiele, był taką "wrzutką do paczki", by wykorzystać wolne dolarki. Jestem z niego zadowolona.

KLIK
Drugą z zamówionych rzeczy jest sukienka w poziome paski. Nie zamówiłam jej by nosić ją z godnie z jej przeznaczeniem. Mam zamiar ją skrócić i zrobić z niej bluzkę, bo bardzo chciałam mieć taką minimalistyczną koszulkę a nigdzie nie mogłam znaleźć odpowiedniej. I bardzo dobrze, bo uważam że lepiej będzie wyglądać jako t-shirt. Nie podobają mi się takie proste sukienki, wyglądam w nich jak kartofel, a przynajmniej w tym konkretnym modelu ta teza się utwierdza. Materiał w dotyku jest delikatny i śliski, a ja to lubię. Sukienka na plus, oczywiście oprócz kroju, który po prostu mi nie odpowiada. Wykonana starannie, żadnych nitek, wszystko idealnie.

KLIK

Trzecią zamówioną przeze mnie rzeczą jest szaro-grafitowy płaszcz. Uważam to, za moją najlepszą rzecz, jaką do tej pory zamówiłam z internetowego chińskiego sklepu. Zakochałam się w nim już na stronie. Możecie powiedzieć "co on w sobie takiego ma", widać jest to coś co idealnie odwzorowuje mój styl bo podoba mi się po prostu, nie potrafię podać twardych argumentów. Mam w związku z nim ciekawą historię. Przeglądając Zaful, mając już w głowie koncept zamówienia zastanawiałam się czy lepiej kupić kilka tańszych rzeczy czy jedną droższą, bo akurat ten płaszcz zjadłby wszystkie moje dolarki. Postanowiłam się z tą myślą przespać by rano podjąć decyzję i wysłać zamówienie. Rano wstaję, patrzę a tam- płaszcz obniżony o ponad 10 dolarów. Czasem czuję się jak dziecko, które znajdzie dychę na ulicy. W takich właśnie chwilach. Wracając do płaszcza. Zastanawiałam się jaki będzie w realu. Idealny na zimę, pod warunkiem, że pod spód założycie coś grubego i ciepłego oraz zaopatrzycie się w szalik. Płaszcz ma tylko jeden guziczek i niestety szyja pozostaje odkryta. Ja pewnie będę w nim chodzić całą zimę i pół wiosny, jest rewelacyjny. Materiał, kolor, krój- no wszystko. Polecam!

 

Choker: ZAFUL
Sukienka: ZAFUL
Płaszcz: ZAFUL
Torba: ZAFUL
Spodnie: SAMMYDRESS

Buty: SECOND HAND
 Będzie mi niezwykle miło gdy poklikasz, dziękuję ♡

Pozostawiam was z zimowymi inspiracjami!
Oraz niżej kilka informacji organizacyjnych.

  

  

  

  

 

 

 

P.S. Czyli to co nie związane z tematem wpisu.

1. Sprawa pierwsza- wyniki konkursów!
W poprzednim poście, zorganizowałam mały konkursik, gdzie nagrodą miał być list z małą niespodzianką słodko-kosmetyczną. Wygrywa Emilka z istotaludzkaa.blogspot.com
Ostatnio zorganizowałam rozdanie, gdzie wygrać można było wosk od Yankee Candle. Wygrywa Marysia z bloga allilove-xoxo.blogspot.com
Proszę was dziewczyny o podanie adresów do korespondencji na mojego maila: neko_chan@vip.onet.pl
i dajcie znać tu w komentarzu, że napisałyście do mnie maila!

Cieszę się, że w konkursie wzięło udział tyle osób. Wkrótce pojawi się kolejne rozdanie, wypatrujcie :) 

2. Konkurs z poprzedniego wpisu DDOB x DaWanda
Poprzednim razem pisałam o tym, że biorę udział w konkursie na portalu DDOB. Chodziło o to, by napisać post zawierający pomysł na prezent dla siebie i czterech bliskich. Łączny koszt prezentów miał nie przekraczać 500zł. Wiecie co? Wygrałam! Te wszystkie prezenty, o których pisałam będą do mnie szły pocztą! To cudowne, dziękuję wszystkim, którzy na mnie głosowali :)

3. List aż z Japonii!
Wiecie, ostatnio bardzo spodobało mi się pisanie listów. Dlatego podałam swój adres i prosiłam o wysyłkę. Przyszedł do mnie list aż z Okinawy! Od Judit z pudding-no-uta.blogspot.jp czy macie ochotę na wymianę listami? Dajcie znać!

 Zapraszam na mój instagram, jestem tam bardzo aktywna!

Instagram: hi_ayuna

Kontakt: neko_chan@vip.onet.pl

 Kocham was czytelnicy ♡