Bring Me to life ♥

~ Ohayo ♥ ~

Na wstępie muszę podziękować wszystkim za nominacje do LBA, mam już ich chyba z dziesięć i cieszę się ze dochodzą :) jednak tak jak wspominałam wcześniej nie mam teraz czasu na notki z samymi pytaniami, może zdecyduje się na to gdy zabraknie mi pomysłów :) <to w ogóle możliwe Ayunko?> Jest coś jeszcze... dzisiaj, 10 w piątek jestem równo dwa lata z moim chłopakiem :) aww! A dzisiejszy temat to:

Marzenia Ayuny 

Pomyślałam że lepiej mnie poznacie gdy dowiecie się co siedzi w mojej głowie i o czym marzę. Dlatego zacznę moją listę marzeń, kolejność ich nie ma znaczenia, wszystkie są dla mnie równie ważne.

Chyba nikogo to nie dziwi że chciałabym się tam znaleźć. Ojczyzna moich ukochanych mang i anime oraz całej słodkości i cukierkowości za którą tak przepadam. Wydaje mi się ze mogłabym się tam odnaleźć, mogłabym tam żyć... zamieszkanie w Japonii to tylko fantazja. jednorazowy wyjazd jest bardziej prawdopodobny, powiedziałam chłopakowi że życzę sobie byśmy pojechali tam w podróż poślubną :)

Ogólnie bardzo dużo piszę a moje ulubione gatunki to dramat i fantasy, odnajduję się w nich najlepiej. Tworzenie historii od zawsze sprawiało mi wielka przyjemność a gdyby ktoś mi jeszcze za to płacił- byłabym wniebowzięta. W tym roku mam zamiar spiąć się w sobie i porządnie zabrać za tworzenie, może coś z tego wyjdzie? 

Jestem po operacji skoliozy... i... no cóż... nie dość że moje plecy mają widoczną krzywiznę to w dodatku na całej jej długości mam sporą bliznę. Zawsze marzyłam o skrzydłach na plecach, wielkich, które zasłonią moje minusy i pokarzą wnętrze osobowości. Skrzydła kojarzą mi się z wolnością, z bezchmurnym niebem i wiecznymi marzeniami, tajemnica i tęsknotą oraz odwagą. Czy pasowały by do mnie, tego nie wiem, nie zmienia to faktu że bardzo ich pragnę.

Autostop to moja ulubiona forma podróżowania. Marzy mi się wyjazd gdzieś daleko w Polskę, spanie pod namiotem lub najlepiej pod gołym niebem, kąpiele w rzece czy jeziorze, zarabianie na jedzenie poprzez śpiew gdzieś na rynku. Jednak nie wiem czy byłaby osoba zdolna pojechać ze mną w taką wyprawę, samej... cóż chyba nie ma tej frajdy gdy bawi się samemu :)

Często wyobrażam sobie że śpiewam z gitarą w ręku. Musi to być wspaniałe uczucie wyjść na scenę do dobrze bawiących się ludzi, czekających na ciebie i na twój głos, krzyczących... tak o tym będę marzyć jeszcze długo długo długo :)

Wiem, wiem że to cosplay Enmy Ai... ale tak właśnie wyobrażam sobie Ayunę. Czarne długie włosy i czerwone oczy, byłby to element wyróżniający mnie od innych... niestety, soczewki mogłabym sobie jeszcze zafundować, ale dobre peruki są bardzo drogie i nie prędko będę mogła sobie na nią pozwolić... a kiedyś może być już za późno, wiec w sumie wciąż się waham nad zmianą wizerunku.

Nie wiem po kim odziedziczyłam tą miłość do prędkości... może po matce, może po chłopaku. Ciężko powiedzieć czy nadałabym się do jazdy :) Dobry motor prędzej by mnie przygniótł niż gdzieś zawiózł więc na razie odpuszczę i zajmę się zdawaniem prawda jazdy na samochód :)

Nie lada wyzwanie bo upatrzyłam sobie szkołę filmową. Niestety moje szanse są bardzo małe, drugą opcją jest asp na równi z japonistyką. Ciężko się zdecydować, ciężko podjąć decyzję co bardziej mi się opłaci, a co sprawi większą przyjemność. 

Mam jeszcze wiele innych marzeń... lecz to lista najważniejszych. Byłabym niesamowicie szczęśliwa gdyby spełniło się chodź jedno. Pozostaje mi dalej do nich dążyć, nie boję się, wiara jest moja siłą :) Wiem że gdy zechcę to mi się uda! tylko na wszystko potrzeba czasu i bardzo, bardzo ciężkiej pracy. Ale szansa że się uda zawsze istnieje.